Skocz do zawartości

BlackElfBlog

  • wpisy
    26
  • komentarzy
    83
  • wyświetleń
    11633

kwestia Nintendo...


BlackElf

416 wyświetleń

dzień w którym ujrzałam Xboxa i pobujałam się przy rytmach piosenki Pitbulla, okazał się dniem sądnym... Zabawa w dobrym towarzystwie, obudziła drzemiące w głębi pragnienie posiadania konsoli ( ps uwielbiam pc ... zwyczajnie lubię się ruszać :). PO kilku nieprzespanych nocach i wewnętrznej walce, aby nie wydać w chwili niepoczytalności całej pensji na nową konsolę i kilka gierek, postanowiłam spełnić zachciankę z dzieciństwa :). I oto po kilku dniach ślęczenia na serwisach aukcyjnych, udało się ! Maleńka, błękitna konsolka Nintendo DS Lite trafiła w moje ręce! Zabawka lekko zużyta, ale co tam! Działa !!! Odpalamy gierkę dołączoną do konsolki i odczuwam pierwszy niesmak... niewiele spodziewałam się po grze Horsez, ale to co zobaczyłam na ekranie spowodowało, że szybko próby wyhodowania własnego wirtualnego kucyka wyścigowego. Konsole są zabawkami o niezwykle zdradliwej naturze. Sama konsolka, używana, kosztuje jak na swój sklepowy odpowiednik niewiele... zabawa zaczyna się kiedy chcemy zagrać w coś więcej, niż ustawianie zegara na konsoli. Wówczas koszta okazują się rosnąć w tempie windy na Willis Tower... Każda kolejna gra ( również używana) to koszt blisko 30 zł, lub wyżej. Co poniektórzy popatrzą na taka cenę z drwiną ( tylko 30 zł?! nówki na PC to 100 zł! ), ale w przypadku Nintendo jedyna formą zapoznania się z grą jest pooglądanie filmów na Youtube, podczas gdy grę na PC mogę kupić w pełni świadomie po zapoznaniu się z demem/betą (sic!) - inne wykreślić ;). Ponadto ceny gier na kosolę nie wiedzieć czemu radykalnie spadają od momentu ich zakupu. W sklepie płacimy za nówkę blisko 200 zł (!), po jej zakupie i ukończeniu w grę wchodzi już tylko wymiana na inny tytuł ze znajomym, bądź sprzedaż za cenę czterokrotnie niższą niż zakup...

Kolejną niesprawiedliwością konsoli i gier nań, jest fakt że gry komputerowe z czasem tanieją i zostają wydane w pomarańczowych, srebrnych czy różowych seriach za dużo mniejsze pieniądze, a czasem można zakupić wybrany tytuł "za grosze" podczas gdy w przypadku gier na konsolę to nie występuje. Nie pozostało mi nic innego jak szarpnąć się na jedną gierkę i cieszyć się nią dopóki nie wymienię jej na inną ;).

Lecz o tym jaka to gra innym razem :).

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...