Filmy I - "Porąbani"
To pierwszy wpis tego typu - będę tu po prostu przedstawiał filmy, które się mi podobały. Każdy ma różne gusta i nie będę się o to wykłócał. Postaram się nie umieszczać zbyt wiele wzmianek o fabule, abyście się nie zniechęcili.
Film "Porąbani" jest to połączenie horroru z komedią. Ale w porównaniu do "Strasznego filmu" będącego też połączeniem tych dwóch gatunków, fabuła nie jest głupia. Przedstawia w naprawdę komediowy sposób śmierć. I głupotę, a także to, jak nasze przeżycia są w stanie wpłynąć na życie innych. Za każdym razem gdy ktoś ginął, nie mogłem się powstrzymać od paranoicznego śmiechu. Może tylko ostatnia śmierć mnie tak nie rozśmieszyła - ale przynajmniej zły charakter ginie.
Może coś więcej o fabule, ale nie zdradzę szczegółów. Dwóch wieśniaków kupują sobie willę nad jeziorem - w tym samym czasie, niedaleko od tejże rezydencji rozbijają obozowisko studenci. Jeden z nich ma uprzedzenia do głównych bohaterów. Tak więc gdy najbardziej urodziwa z dziewczyn zostaje uratowana od niechybnej śmierci przez łowiącej ryby pary wczasowiczów, zaczyna się prawdziwe piekło.
Film ten przekaże nam niejeden pożyteczny morał, sprawi, że spadniemy z krzesła - a co więcej, będziemy mogli przechwalać się w szkole/pracy, że oglądamy horrory. Chociaż ja tak nie robiłem.
Moja ocena to niezaprzeczalnie 10/10
Polecam gorąco !
4 Comments
Recommended Comments