Skocz do zawartości

Blog do Kwad_ratu

  • wpisy
    77
  • komentarzy
    412
  • wyświetleń
    60329

Smartfony vs Handheldy


Kwad_rat

704 wyświetleń

Słyszałem ostatnio wiele na temat tego, że Nintendo i Sony powinny przemyśleć dokładnie fakt, że wypuszczają na rynek swoje przenośne konsole. Mówi się, że na rynku nie ma miejsca na urządzenia dedykowane do grania i oba koncerny powinny skupić się na stworzeniu smartfonów i wydawaniu swoich produkcji na Androidzie i iOS. Co więcej, nawet wśród akcjonariuszy Nintendo podniosły się głosy, mówiące że firma powinna wydawać swoje tytuły na zewnętrznych platformach!

Jednym z głównych argumentów, przytaczanych za poparciem tej tezy, jest stwierdzenie, że przy tak szybko rozwijającym się rynku smartfonów, kiedy urządzenia w zastraszającym tempie zyskują moc obliczeniową, nieopłacalne staje się produkowane dedykowanego dla graczy urządzenia. Ponoć rynek konsol przenośnych, został już praktycznie pochłonięty przez producentów telefonów komórkowych i nikt nie zechce nosić przy sobie drugiego urządzenia, przeznaczonego tylko i wyłącznie do grania. W dodatku konsola w krótkim czasie zostanie stanie się przestarzałe i zdeklasowane w kategorii mocy obliczeniowej przez smartfony następnej generacji. Na poparcie tej teorii przytacza się zwykle ostatnią porażkę Nintendo 3DS, którego sprzedaż nie osiągnęła zamierzonego pułapu, co poskutkowało niedawnymi obniżkami cen (nawet u nas można już znaleźć tą konsolkę w granicach 700 zł). W dodatku ceny gier na smartfony są o wiele niższe, co czyni zupełnie nieopłacalnym kupowanie Vity, czy Nintendo 3DS. Ponadto urządzenia typu Iphone i Ipad mogą służyć nie tylko do grania.

Na wstępnie zaznaczę, że zupełnie się z powyższymi stwierdzeniami nie zgadzam!
Jest ku temu kilka powodów.

Zacznijmy od problemu smartfonów, który trapi także nasze poczciwe PC. Mam na myśli system operacyjny i wspomnianą wielozadaniowość. Jak się okazuje jest to obusieczne ostrze, które w niewprawnych rękach może poczynić więcej szkody osobie nim władającej, niż atakowanemu. Rzecz w tym, że to jak można wykorzystać moc obliczeniową w smartfonach jest w pewien sposób ograniczona. Programowanie na tego typu urządzenia odbywa się na dużo wyższym poziomie, przez co nie działają pewne sztuczki programistyczne dostępne na 3DSie, czy niedługo Vicie. W dodatku różne modele telefonów posiadają różne specyfikacje. Choć większość z nich pracuje na procesorach ARM, to ich moc obliczeniowa nie jest jednakowa. Powoduje to, że tak naprawdę, choć procesory użyte w smartfonach posiadają dziś taktowanie, które znacząco przekracza to z mojego pierwszego PC, to możliwości tych urządzeń nie są wykorzystywane w pełni.

Spojrzawszy na gry na poprzednią konsolę Nintendo - DS, to nie był to sprzęt zbyt mocny, jednak można było na nim zagrać w gry o wiele ładniejsze i bardziej skomplikowane niż te obecne dziś na smartfonach. Te ostatnie przypominają często bardziej darmowe gry flash, niż większe produkcje. Jednym z powodów dla którego iOS nie posiada obsługi flash, jest to, że większość gier z App store straciła by rację bytu (tak naprawdę jest masa powodów, jednak dla własnej wygody postanowiłem podać jeden, by artykuł nie stał się zbyt długi
wink.gif
). Kiedy spojrzymy na komórkowe gry w ten sposób stają się one o wiele mniej atrakcyjne. Nawet gdy zwiększymy moc obliczeniową smartfonów, programiści nauczą się wykorzystywać w pełni to co drzemie w Vicie i 3DS, dzięki czemu nawet platformy teoretycznie wolniejsze, będą mogły oferować gry o wiele ładniejsze i ciekawsze.

Ostatnie problemy Nintendo związane ze sprzedażą 3DS nie były spowodowane tym, że na rynku nie ma już miejsca na przenośne konsole, a raczej brakiem gier na tej platformie. Zresztą można nawet stwierdzić, że wolny start był wpisany w strategię wielkiego N (co prawda strategia ta zupełnie nie poskutkowała, ale pomyłki zdarzają się nawet najlepszym) i firma teraz przygotowuje się na okres świąteczny, wypuszczając parę ciekawych tytułów. Podobne problemy trapiły zresztą poprzedniego DSa, który dopiero rok po premierze zaczął sprzedawać się w zadowalającej liczbie egzemplarzy. Nie mogę co prawda wykluczyć, że smartfony wpłynęły jakoś na sytuację Nintendo, jednak nie jest ona tak dramatyczna jak myślą niektórzy.

Kolejną ważną dla mnie sprawą jest brak fizycznych przycisków w smartfonach, co znacznie utrudnia granie na tych urządzeniach. Sami sprawdźcie, jeśli macie okazję, na jakich urządzaniach komfort grania jest większy. W moim przypadku zdecydowanie lepiej sprawdzają się przyciski. Pozostaje więc pytanie, dlaczego wytwórcy konsol nie spróbują dodać do swoich urządzeń funkcji telefonu. Wydaje się to przecież naturalną koleją rzeczy. Jak się jednak okazuje, tego typu urządzenia nie odnosiły dotychczas zbyt wielkiego sukcesu. Wystarczy wspomnieć fiasko jakim była Nokia N-gage, czy ostatnio Xperia Play. Nie były to urządzenia złe, tylko najzwyczajniej nie znalazły one swojej grypy odbiorów. Powstrzymuje to Nintendo i sony przed dalszym inwestowaniem w ten segment rynku (nie zdziwiłbym się jednak, gdyby za jakiś czas znów pojawiły się urządzenia łączące funkcjonalność konsoli i telefonu komórkowego, ponieważ pokusa złapania dwóch srok za jeden ogon jest zbyt wielka).

Podsumowując, uważam że przenośne konsole nie odeszły jeszcze do lamusa i mają jeszcze przed sobą jasną przyszłość. Nie martwiłbym się zbytnio przepowiedniami, które wieszczą rychły koniec handheldów i nastanie ery smartfonów. Zresztą, o tym czy się mylę przekonamy się najprawdopodobniej w nadchodzącym sezonie świątecznym. Jeżeli Nintendo 3DS nie zacznie się wtedy sprzedawać, to jesteśmy zgubieni.
wink_prosty.gif

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Do świąt jeszcze daleko. ;)

Artykuł fajny, ale ma sporo literówek i innych błędów. Ja tam wolę Smartfony i zgadzam się z tym co napisano w dwóch pierwszych akapitach. Nawet sprzedałem swoje PSP, by kupić jakiegoś smartfona i mieć 2 urządzenia w jednym, a to już mówi samo za siebie.

Poza tym: Xperia Play to porażka? :O Nie wydaję mi się! To dobry telefon i konsola.

Link do komentarza
Do świąt jeszcze daleko. ;)

Artykuł fajny, ale ma sporo literówek i innych błędów. Ja tam wolę Smartfony i zgadzam się z tym co napisano w dwóch pierwszych akapitach. Nawet sprzedałem swoje PSP, by kupić jakiegoś smartfona i mieć 2 urządzenia w jednym, a to już mówi samo za siebie.

Poza tym: Xperia Play to porażka? :O Nie wydaję mi się! To dobry telefon i konsola.

Trochę się spieszyłem z publikacją i nie sprawdziłem tego tekstu. Nie dziwi mnie to, że ma pełno baboli.

Co do Xperi Play, to sprzęt ten nie zawojował rynku w Stanach, już mocniej pozycji Appla na tym rynku zagroził samsung. Trzeba jednak dodać, że jest to wciąż sprzęt z przyszłością i może jeszcze czymś zaskoczy. Jego przyszłość zależy głównie od tego jak będą sprzedawały się hity sprzed lat na PSNie.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...