Cars 2: The Video Game- Recenzja

Recenzje

Wpis opublikowany przez MrInferno Lipiec 31, 2011

947 wyświetleń

Zanim przejdziemy do samej recenzji, chciałbym Abyście zostawili komentarz, ocenili, ponieważ jest to moja pierwsza recenzja i chchiałbym się dowiedzieć co należy poprawić. Pozdrawiam Was !

============================================================================

Gra na podstawie filmu ma przedewszystkim zarobić jeszcze więcej pieniędzy dla marki, chociać od czasu do czasu zdażają się wyjątki. Czy nowa gra od Avalanche Studios jest ów wyjątkiem ? Zapraszam na recenzje?

WSTĘPNIAK

Muszę się przyznać, że drugiej części filmu nie oglądałem, za to zabawa z pierwszą częścią była przednia. Nietypowy humor oraz zabawy z zamianą słów na ?język aut?. Zacznijmy od tego czym są Autka? Są to samochody, które posiadają osobowości oraz inne ludzkie cechy. Ale przejdźmy już do gry.

Po włączeniu, wita nas przyjemne intro, w którym Złomek ma za zadanie uratować Shauna McMission z rąk największego przeciwnika w grze- Profesora Z . Chwile później okazuje się, że to tylko symulacja treningowa.

Kiedy intro się kończy, przed naszymi oczyma ukazuje się menu, które przedstawione jest w postaci tablicy interaktywnej, rodem z filmów o Bondzie. Wybieramy zapis na którym chcemy rozpocząć zabawę (są tylko trzy) i w tym momencie przechodzimy do gameplay?u.

Przy wyborze samochodu jakim chcemy grać, pomocne mogą się okazać statystyki. Pokazują one szybkość auta, oraz wytrzymałość. Jak wiadomo, kiedy mamy te dwa słupki, szybszy samochód, będzie posiadać mniejszą wytrzymałość, a ten wolniejszy- na odwrót.

Kiedy zdecydujemy się na jakiś pojazd (w moim przypadku-Zygzag) zostajemy przeniesieni do symulacji, a następnie agent McMission, pokazuje co mamy robić, aby zdobywać energie, szybciej się przemieszczać itp. Potem czekają nas wyścigi, za każdą wygraną(lub, odpowiednią liczbę zniszczonych pojazdów- jest kilka rodzaji potyczek) otrzymujemy złoty tłok, istnieje również możliwość zdobycia srebrnego oraz brązowego.

Za każdy wyścig oraz dobrze wykonane zadanie w symulatorze, otrzymujemy punkty szpiegowskie, które są niczym innym, jak doświadczenie, które przekłada się na co raz to wyższe poziomy. Dzięki tym poziomom odblokowywujemy nowe tryby rozgrywki oraz trasy.

MINUSY

Jeśli chodzi o grafikę, jednym słowem- nie zachwyca. Lokacje są kolorowe, ale mało szczegółowe i brzydkie. Widziałem lepsze tła w grach na flashu, nie przesadzam, naprawdę. Samochody wyglądają jakby składały się tylko z jednej tekstury. Jedynym, ładnym i porządnie zrobionym, pod względem grafiki elementem w grze jest menu (To menu naprawdę mi się podoba) .

Skoro jesteśmy już przy minusach to należy wspomnieć o sterowaniu. Nie jest ono mocną stroną gry (raczej ciemną), nie jestem dzieckiem- przynajmniej nie takim, dla którego jest przeznaczona ta gra. Mi wystarczyły dwa wyścigi (i wszystkie treningi), aby opanować w dużym stopniu samochód, ale jak radziłby sobie mały dzieciak, który nie od razu będzie umiał wykonywać drift, w grze zastąpiono to nazwą- poślizg kontrolowany, ale za to mamy ?kombosy? , tak kombosy ?

Wkurza także fakt, że nie wszystkie postacie mają oryginalny głos tzn. jak z filmu, a to może trochę denerwować, przynajmniej mnie. Humor także mi się nie spodobał, zaśmiałem się jedynie podczas intra, kiedy Złomkowi skończyło się paliwo, a podsumował to spokojnym, nieśpiesznym ?dobra? , nie wiem jak, ale rozbroiło mnie to ; ) . Nie wiem jak młode osobniki ludzkie, zareagóją na różne komentarze autek.

PODSUMOWANIE

Podsumowywując, Auta 2 to gra przede wszystkim dla dzieci, które są fanami filmów i chcą mieć wszystkie gadżety związane z filmem, a jak wiemy, każde dziecko ma takie momenty. Twórcy wykorzystują to bardzo dobrze dając, byle jaką papkę za duże pieniądze. Może się okazać, że gra będzie bardzo wymagająca dla dziecka. Według mnie, gra nadaje się tylko dla największych fanów, oraz tych, którzy mają za dużo pieniędzy. Pomyślicie, że czepiam się grafiki i innych ?błachostek? w grze dla dzieci, ale mimo, że dla dzieci to jednak dalej gra, a będąc graczem zwracam uwagę na wszystko i nie obchodzi mnie czy gra jest dla starych, czy młody.

OCENA