O tytule pierwszy raz usłyszałem natrafiając na Watarase Jun, jednak nie dla niego zacząłem to oglądać
Dziecięciem będąc, Kamizaka Haruhi (ta ruda na przedzie) została uratowana przez chłopca, dość potężnego maga, i poświęciła swoje życie w zasadzie na szlifowanie swoich zdolności magicznych, aby chłopaka odnaleźć. Po kilku latach wspięła się na szczyt pewnej szkoły, pozwalającej uczyć się oddzielnie magom i plebejuszom zwykłym ludziom, jednak w bliżej nieokreślonej eksplozji zostaje zniszczona główna część 'magicznego' budynku, więc i magowie muszą uczyć się z mugolami. Z tego też powodu Haruhi, wraz ze swoją przyjaciółką (i jednostronnym rywalem) Hiiragi Anri trafiają do jednej klasy z wspomnianym Watarase Jun, Kohinatą Yuumą oraz Takamizo Hachisuke. W międzyczasie pojawia się również tajemnicze białowłose dziewczę oraz związane z nią rodzeństwo, a to wszystko prowadzi do odkrycia kilku tajemnic na temat rodziny Yuumy.
Jak na adaptację eroge anime reprezentuje sobą całkiem niezły poziom, choć atutów jest niewiele - w zasadzie tylko Jun i Takamine Kyouki, wraz z jej Tama-chan. Tym niemniej, fabuła zła nie jest, a efekty wyglądają nieźle. Animacja na bardzo przyzwoitym poziomie, głosy jak zwykle dopasowane, choć i tak muzyka jakoś specjalnie swej funkcji nie spełniała. Jedyne co udało mi się zapamiętać z theme songów to odrobina początku OPa.
Ogólnie rzecz biorąc, średniak, ale z tych lepszych - obejrzeć nie zaszkodzi. U mnie zasłużyło sobie na ocenę 8.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze