Skocz do zawartości

Blog Krytyka

  • wpisy
    5
  • komentarzy
    14
  • wyświetleń
    3662

Historia pewnej Loli...


Krytyk

943 wyświetleń

Jak obiecałem tak robię... We wcześniejszej notce wspominałem o tym że na naszej klasie można zgłębiać czyjeś życie jak kolumbijską telenowelę. Teraz mam zamiar wam to udowodnić. Zwiedzając odmęty naszej-klasy natrafiłem na bardzo osobistą i ogromnie wzruszającą historię pewnej kobiety. Nazwijmy ją w tym miejscu pieszczotliwie Lola. Życie Loli przedstawione na naszej-klasie jest pełne momentów wzruszających, przykrych i radosnych. Nie brakuje oczywiście też nagłego zwrotu akcji, jak i dramatyzmu i napięcia które nam towarzyszy przez cały czas gdy ściskamy kciuki za to by Lola była szczęśliwa. A więc teraz tą opowieścią podzielę się z wami...

Historia Loli nie jest początkowo usłana różami. Lola mieszka w miejscu chłodnym, wyalienowanym poruszając się samotnie między pustymi ścianami. Części garderoby rozwieszone za plecami głównej bohaterki tylko podkreślają oczywiste skojarzenia z motywem kopciuszka...

344sgop.jpg

W jak ciężkiej sytuacji znajduje się Lola widzimy już na drugim zdjęciu gdzie zmuszona jest korzystać z techniki wyciągniętej ręki gdyż nie posiada lustra (O podziale społeczności klasowej na posiadaczy luster i tych co ich nie mają pisałem w poprzedniej notce). Patrząc na jej twarz zadajcie Sobie pytanie czy mógł się na niej malować większy smutek?

b6u495.jpg

Jednak w życiu Loli nagle coś się zmienia obwieszczając nam, że czeka nas akcja pełna tajemnic, którą będziemy dalej śledzić z zapartym tchem. Mianowicie pojawia się kominek...

2ef2fyo.jpg

Zapewne tak samo jak początkowo Ja zastanawiacie się skąd Lola ma kominek skoro nie posiadała nawet lustra. Zagadkę dodatkowo komplikuje tajemnicze znalezisko jakiego dokonuje Lola w swoim mieszkaniu...

1hfmuw.jpg

Czyżby to tajemniczy wielbiciel stał za tajemnicą kominka? Akcja w tym miejscu najwyraźniej nabiera tempa. Nasza Lola, której historię tak pilnie śledzimy jest zasypywana wręcz prezentami, gdyż po niedługim czasie do kominka dołącza nowy prezent w postaci telewizora i mini-zestawu kina domowego. Jednak Lola nie jest dziewczyną, której dobra doczesne mogłyby zastąpić prawdziwą miłość co zresztą podkreśla w swym własnym komentarzu...

2eyddkx.jpg

Tajemniczy wielbiciel skądinąd nazywany misiem widząc, że Lola nie jest "łatwą" dziewczyną oraz, że popełnił błąd próbując zdobyć jej serce przedmiotami użytku domowego postanawia się zrehabilitować kupując większy telewizor, okazując tym samym że jego serce jest równie bogate jak portfel....

549k78.jpg

Jak widać tym razem tejmniczy wielbiciel ujął serce Loli tym szarmanckim gestem. "Jeśli nie chcesz mojej zguby, przyjedź wreszczie po mnie luby." - zdaje się myśleć Lola. Czy odnajdzie Ona Swojego księcią? Kim okaże sie wielbiciel, sprawca wszystkich prezentów?

httenp.jpg

Jako, że życzenia lubią się spełniać, Loli wreszcie dane było poznać swego księcia. Wielbieciel jak rasowy książę, który jednak nie jest konserwatystą i uważa, że miejscem koni jest stajnia a nie powóz, podjechał swą czarną, wystawną karetą do której zaprzągnięte były konie mechaniczne i porwał Lole do Swego zamku wyczarowując wcześniej bajkową suknię. Lola nie mogąc opanować radości ze spotkania ze swym wyśnionym wielbicielem okazała nam swe szczęście w komentarzu po czym rzuciła mu się w ramiona by okazać swą wdzięczność...

2d0xw6r.jpg

Lola początkowo - jako, że jest prostą dziewczyną - jest onieśmielona bogactwem i przepychem jaki ją spotyka w pałacu Księcia Tyskiego. Jednak szybko chowa się w ramionach ukochanego gdzie czuje się najbezpieczniej. Baśń najwyraźniej dobiega końca i chciałoby się powiedzieć, żyli długo i szczęśliwie, pomijając fakt że Loli zdarzyło się zgubić na tych schodach niejednokrotnie pantofelek (ponowne nawiązanie do motywu kopciuszka)...

2wr0v1e.jpg

Każda baśń w tym miejscu się kończy i ta nie jest wyjątkiem. Jednak udało nam się zajrzeć jeszcze na momencik za opoadającą kurtyne by spojrzeć ostatni raz na Lole...

16ibk7k.jpg

Czy Lola odnajdzie szczęście u boku swego księcia? Czy spełni się w pałacowej kuchni? Wszystko wskazuje na to, że tak bo czym by była baśń bez happy endu. Pozostaje nam tylko życzyć Loli wszystkiego najlepszego i podziękować za to, że pozwoliła nam poznać jej historię...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...