Skocz do zawartości
  • wpisy
    31
  • komentarzy
    321
  • wyświetleń
    11900

Dragon Age 2 - Recenzja


sioka

262 wyświetleń

"Kontynuacja najlepszej gry RPG 2009 roku", tak Bioware reklamuję swoją najnowszą grę, produkcje, która zamieszała mediami i fanami "jedynki" już przed premierą.

Dlaczego? Dlatego że druga część Dragon Age była zapowiadana jako zupełnie coś innego, grę mocno różniącą się od poprzedniej części. Zmianą miała ulegnąć grafika, główny bohater i całe prowadzenie rozgrywki. Grafiką zajmiemy się pod koniec, o rozgrywce również wam opowiem póżniej, jednak o bohaterze powiem co nieco teraz, nie tylko o nim, o fabule także wam opowiem.

5czhid.jpg

Oj sami chłopcy, a jak dowie się pani :trollface:

W grze wcielamy się w zupełnie nowego bohatera, Szary Strażnik poszedł w odstawkę, tym razem główną postacią opowieści jest Hawke, Czempion z Kirkwall. Zanim jednak nasza postać stanie się Czempionem (w polskiej wersji gry nazywany Bohaterem), czeka nas dużo czasu spędzonego podczas gry. Na początku Hawke jest zwykłym uchodźcom, który ucieka z Fereldenu, kraju opanowanego przez Plage. Cała gra jest opowieścią prowadzoną przez krasnoluda Varricka, który przed tajemniczą kobietą opowiada o Hawke'u i jego poczynaniach. Przed rozpoczęciem gry wybieramy klasę postaci oraz płeć. Z klas mamy do wyboru: wojownika, łotrzyka i maga. Jak widać wybór jest mniejszy od tego z "jedynki". Nie możemy wybrać rasy, twórcy mówią że dali tylko grę człowiekiem po to aby nasza postać miała głos.

Grę zaczynamy niedaleko Lothering, gdzie bronimy się przed Mrocznymi Pomiotami razem z siostrą lub bratem, zależy jaką wybraliśmy płeć i klase. Po dość "przypakowanej" walce, pojawia się przerywnik gdzie ponownie widzimy Varrika i kobiete. Okazuję się że wszystko co w tej chwili opowiadał krasnolud było kłamstwem, a raczej fragmentem legendy, która nie zawsze zgadza się z rzeczywistością. A więc ponownie lądujemy w tym samym miejscu co poprzednio, jednak tym razem w towarzystwie: Matki, siostry i brata.

Cała rozgrywka zmienia się zupełnie od poprzedniej wersji opowiadania.

O wiele trudniej pokonać pomioty, choć i tak nie ma z tym tak dużego problemu.

Podczas samouczka zobaczymy pierwszą rozmowę, które także zmianiły się względem pierwszej części. Nie ma już listy wybieranych odpowiedzi, tym razem okno dialogowe jest wzorowane na tym z Mass Effect, a więc mamy 3 "główne" odpowiedzi i kilka pomniejszych, możemy też zgłębić temat i sie dopytać o jakieś szczegóły. Trzy najważniejsze wypowiedzi są oznaczone jako: dobra/miła, żartobliwa/chytra i zła/niemiła. W dodatku wszystkie odpowiedzi są oznaczone obrazkiem, np. przy odpowiedzi żartobliwej mamy pokazaną uśmiechnietą buźke, a przy złej jest pokazana zaciśnięta pięść. Przy awansie postaci mamy 3 punkty do rozdzielenia dla atrybutów i 1 punkt dla umiejętności.

Z atrybutów mamy do wyboru: siłe, zręczność, spryt, magie, kondycje i siłe woli. A więc podobnie jak w pierwszej części.

Umiejętności jest nieco więcej, zależnie od postaci, którą gramy. Wojownik może dodawać punkty w walkę mieczem dwuręcznym, obsługiwanie naraz miecza i tarczy itp. Łotrzyk może się poduczyć w walce dwoma ostrzami naraz, strzelaniem z łuku itd. Natomiast mag ma ciekawsze okienko umiejętności. Możemy nauczyć go aby władał dobrze magią żywiołów, magią ziemi, podleczał drużyne itp.

14xcifc.jpg

We dwójkę, zawsze raźniej, w pojedynkę, tylko internet.

Większość gry spędzimy w mieście Kirkwall i jego obrzeżach, jest to mocny krok wstecz względem jedynki, gdzie mogliśmy zwiedzać cały Ferelden. Jednak samo miasto jest wspaniałe! Jest ono podzielone na kilka ważnych dzielnic: Dolne Miasto, Górne Miasto, Doki itp. W czasie gry zwerbujemy do naszej drużyny kilka postaci, są oni nieco mniej charakterystyczni od tych z pierwszej części. Są to: Varrick - krasnolud, łotrzyk; Merril - Elfka, mag; Isabela - pirat, łotrzyk; Fenris - elf, wojownik; Avril - kapitan straży w Kirkwall, wojownik; Anders - dawny Szary Strażnik, mag i nasza siostra lub brat, Bethany - apostata, mag; Carver - wojownik. Niektórzy są zrobienie dobrze, a niektórzy źle. Mi do gustu przypadło kilku z nich m.in. Varrik, który co chwile rzuca jakimiś świńskimi żarcikami.

Jak w prawie każdej grze Bioware i tutaj możemy rozegrać wątek romansu. Plusem jest na pewno to że nie dąży on tylko do tego żeby się przespać z towarzyszem. W każdej grze tego studia brakowało mi większego zaangażowania w związek. W moim przypadku związałem się z Isabelą, która nie opuściła mnie na końcu gry i wyruszyła ze mną na dalsze przygody. Przynajniej tak opowiada narrator.

Teraz czas na walkę, to przez nią gra została znienawidzona przez graczy. W pierwszej części była ona powiedzmy szczerze, nudna. Teraz się zmnieniła nie do poznania. Przez to gra na pierwszy rzut oka może wyglądać jak pierwszy lepszy slasher. Widać to przede wszystkim grając wojownikiem z mieczem dwuręcznym. Nasz bohater może wparować w grupkę wrogów i zmiażdzyć ich w mgnieniu oka. Oczywiście tych słabszych, walcząc z bossem, nie jest tak łatwo. Przed wszystkim trzeba stosować aktywną pauze, podczas której mamy czas na wypicie jakiejś mikstury, rzucenie mocniejszego czaru, czy użycie lepszego ataku.

hweo0l.jpg

Jest orgia, jest impreza. :trollface:

Gra pozwala nam wczytać save z pierwszej części i dodatku Przebudzenie. Jest to o tyle ważne ponieważ w czasie gry możemy spotkać kilka smaczków, które ucieszą graczy, którzy przeszli podstawkę i dodatek. Spotkamy kilka postaci nam znanych mi.n Andersa, którego zwerbujemy do drużyny. Jak pewnie pamiętacie mieliśmy go także w drużynie grając w Przebudzenie.

Grafika w grze, nie jest taka brzydka, jak to niektórzy myślą. W penych momentach jest ona nawet piękna! Przede wszystkim ładnie wygląda Kirkwall, ściany są podrabane, w oddali unosi się dym, ze spalonych domów itp. Okropnie natomiast wyglądają obrzeża miasta. Jest w nich mało szczegułów, są one po prosu puste. Postacie zrobione są bardzo starranie i wyglądają bardzo ładnie, tekstury także. To co zmieniło wygląd gry i to że niektórzy myślą że wygląda ona gorzej od jedynki, to to że grafika jest bardziej... komiksowa? Po prostu nie jest ona za bardzo realistyczna, niektóre postacią wyglądają wręcz jak zrobione w edytorze z simsów! Np. Sebastian postać z DLC, który możemy dokupić do gy. To co mnie najbardzie urzekło w grze pod względem grafiki to animację walki. Niezależnie jaką postacią sterujemy, każdy cios wygląda wspaniale! Najfajniej wyglądają animację maga. To jak on wymachiwuje laską wygląda wspaniale! A do tego przeplata ciosy różnymi czarami.

2ufwweb.jpg

Oprawa audio też jest niczego sobie, jednak do głosów postaci przywykłem dopiero po kilku godzinach gry. Dlatego że brzmią one po prostu dziwnie, tak jakbyśmy słyszeli echo. W grze zostały spolszczone jedynie napisy, więc nie trzeba narzekać na słabą grę aktorów.

Podsumowując, gra jest wspaniałą kontynuacją dla fanów pierwszej części, a ci co nie grali mogą się zainteresować grą ze względu na fabułe, czy styl walki. Gra na pewno spodoba się tym, którzy spędzili dziesiąki godzin przy poprzedniej części i dodatku. Nawet jeśli, komuś podobała się "jedynka", a przy drugiej części zniechęciły go uproszczenia rozgrywki, to i tak powinien kupić grę, bo może się mocno zdziwić, jak styl się prawie nie zmienił względem "jedynki".

+ Wspaniała fabuła i klimat

+ Bohater i jego towarzysze

+ Kirkwall

+ Animację walki

+ Misje poboczne

- Dla niektórych - grafika

- Mniej rozbudowana od jedynki

- Łukasz - brak soczystych scen :trollface:

OCENA: 9

15 komentarzy


Rekomendowane komentarze

@MarcinCallOfCthulhu

Ze spoilerów jest tylko to jakich będziemy mieli towarzyszy i opowiedziałem trochę co się działo na początku gry, więc jeśli grałeś w demo możesz poczytać.

Link do komentarza

Po pierwsze - Varrik, a nie Varrick;J Po drugie -masa błędów i ortograficznych i literówek. Po trzecie - całkiem spoko, chociaż dla mnie ta recka jest nieco... chaotyczna. Ale mniejsza o to;P

Link do komentarza
Po pierwsze - Varrik, a nie Varrick;J Po drugie -masa błędów i ortograficznych i literówek. Po trzecie - całkiem spoko, chociaż dla mnie ta recka jest nieco... chaotyczna. Ale mniejsza o to;P

Fajna recka ale głupia.

Nie zagram :(

Link do komentarza

"Zmianą miała ulegnąć grafika, główny bohater i całe prowadzenie rozgrywki."

Zmianom miała ulec?

Poza tym - już merytorycznie - nie zgodzę się z Tobą, że walka w pierwszej części była nudna, wręcz przeciwnie - była bardziej taktyczna, przez co moim zdaniem ciekawsza.

Po świetnych bohaterach z pierwszej części bardzo rozczarowany jestem też towarzyszami, absolutnie nikt mnie nie zainteresował. Polubiłem tylko Isabel (ale była strasznie spłyconą postacią) i krasnala Varrik'a.

Ale ogólnie - gra naprawdę bardzo, bardzo dobra.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...