Skocz do zawartości
  • wpisy
    14
  • komentarzy
    43
  • wyświetleń
    19068

Opinia: Filmy dramatyczne i brutalność


NiesamowityGrzegorz

225 wyświetleń

To co się dzieje w kinematografii przechodzi ludzkie pojęcie. Teraz by przyciągnąć dużą liczbę ludzi do kina, producenci używają rozmaitych chwytów marketingowych. Jednym z takich chwytów jest brutalność.

Oczywiście ja do brutalności nic nie mam, byle tylko, żeby została użyta właściwie i z umiarem.

Niestety niektórzy myślą inaczej i powstaje taki "Strach".

UWAGA SPOILER! JEŚLI NIE OGLĄDAŁEŚ FILMU, CZYTAJ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!

A co ten Strach? Pewien film, który leciał wczoraj w telewizji. Film pełen niedorzeczności i głupoty.

Fabuła jest mniej więcej taka:

Jest sobie młoda kobita z bogatej rodziny i się buntuje. Więc by udowodnić swój bunt idzie z koleżanką do klubu dyskotekowego. Tam poznaje chłopaka i razem z nim ucieka z klubu, gdzie zrobiła się duża zadyma.

Na razie wszystko ok.

Dalej młoda kobita jest sobie ze swoim (umięśnionym warto dodać) chłopakiem, żyją sobie wesoło i szczęśliwie.

Ale to dramat ,więc ktoś musi dostać w skórę. Tym szczęśliwym wybrańcem zostaje młoda kobita oskarżona przez

swego umięśnionego chłopaka o zdradę. Młoda kobita pogrążona w rozpaczy mówi swojej mamusi najukochańszej, że

wydarzył się wypadek i żeby nic tatusiowi nie mówić. Jednak tata młodej kobity odkrywa haniebny proceder i na drugi dzień, udaje się z chłopakiem na małą pogawędkę. "F**K YOU!" mówi tatuś do rozweselonego chłopca i odjeżdża swym samochodem, kończąc spotkanie. Ale chłopak nie daje za wygraną. Po paru dniach grozi swojej princess i SKRĘCA przyjacielowi kobity kark (chryste!). Przejdźmy do końcówki tego hmm... ciekawego filmu.

Chłopak ze swoimi trochę starszymi kolegami postanawia zaatakować dom dziewczyny (młodej kobity znaczy się!) i wtedy dzieją się dantejskie sceny. Najpierw mały chłopiec (brat młodej kobity) znajduje głowę psa (pozostałe ciało okazało się zbędne) i wokół domu czają się starsi koledzy z umięśnionym chłopakiem na czele. Po dostaniu się do domu umięśniony chłopak strzela do swojego kolegi (sam nie wiem czemu to zrobił) i mówi dziewczynie "bądźmy razem bejbe, już nic nie stanie nam na drodze do wiecznego szczęścia!". Wtem tatuś młodej kobity wyrywa się z zasadzki, (w którą wpadł wcześniej) i zaczyna się jatka. Podczas walki kobita bierze kij od bilarda i wsadza go chłopakowi W PLECY (dosłownie!). Tata odzyskuje siły i wywala chłopaka przez okno, i ten ginie. Happy end, trochę łez i wszyscy żyją długo szczęśliwie.

Po prostu nie wiem co o tym sądzić. Nie wiem też, skąd biorą się takie chore pomysły, chorych ludzi, którzy poprzez przedstawienie dużej ilości krwi i przemocy w sposób beznadziejny i prostacki, chcą mieć dużą oglądalność.

Przecież normalny człowiek nie chce się katować takimi scenami. Jeśli uraziłem tym wpisem fanów filmu ,a także maniaków filmów dramatycznych to przepraszam. Mam jednak do was pytanie. Czemu lubicie filmy w których zło wygrywa i gdzie psychole robią sadystyczne rzeczy swoim ofiarom, bez żadnego problemu?

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Jak powiedział reżyser nowego "Piątek 13-tego" w horrorach chodzi o to żeby pokazać jak najwięcej krwi i cycków. Mniej więcej tak powiedział, a później wychodzą takie pół komedie.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...