Skocz do zawartości

Bejsbolem w łokieć

  • wpisy
    11
  • komentarzy
    71
  • wyświetleń
    12851

Shogun 2 - moja historia


Mish

710 wyświetleń

Zachęcony recenzją z CDA postanowiłem dziś kupić grę Total War: Shogun 2. W tym celu przespacerowałem się do najbliższego Empiku. Wprawdzie wahałem się nad wybraniem Dragon Age?a 2 zamiast Shoguna, jednak ostatecznie wyczytałem zarówno w prasie, jak i w Internecie, tyle dobrego na temat nowej gry z serii Total War, że to właśnie ją postanowiłem wybrać. Nie spodziewałem się wtedy, że wkrótce będę pluł sobie z tego powodu w brodę. Ba, nawet gorzej, bo matka natura nie obdarzyła mnie jak na razie wystarczająco bujnym owłosieniem twarzy, więc pluć mogę najwyżej przez okno.

Pierwsza niemiła niespodzianka czekała mnie już w sklepie. Mimo tego, że podobno sugerowana cena wynosiła 109 zł, Empik oferował grę 20 zł drożej. Jednakże, czym jest dwadzieścia złotych w porównaniu z niesamowitą satysfakcją wynikającą z zostania posiadaczem oryginalnej gry? ? pomyślałem i ostatecznie dołożyłem do tego biznesu brakującą sumę. Następnie, ściskając w drżących z emocji dłoniach pudełko koloru radzieckiej flagi popędziłem do domu.

Kiedy wreszcie udało mi się dotrzeć do celu i zasiąść na miękkim fotelu przed laptopem przy okazji wduszając przycisk POWER, natychmiast przystąpiłem do zrywania folii. Po kilkunastu sekundach płyta wylądowała w stacji dysków, a ja z wypiekami na twarzy przeklikiwałem się przez kolejne umowy licencyjne. I tu czekało mnie kolejne rozczarowanie ? zamiast charakterystycznego paska instalacji gry, najpierw byłem zmuszony przyglądać się charakterystycznym prostokącikom aktualizacji Steam. No, ale mając tam konto, byłem przekonany, że pójdzie szybko. I rzeczywiście, na początku załadowało się błyskawicznie. Po chwili jednak pojawił się kolejny ekran ładowania, nad którym widniał magiczny napis: ?Do ukończenia instalacji potrzeba jeszcze: 50 minut?. Zwalczywszy w sobie przemożną chęć rzucenia pudełkiem za okno, zająłem się innymi sprawami.

Po określonym czasie wreszcie instalacja była ukończona. Wprawdzie wydawało mi się, że trwało to dużo dłużej niż pierwotnie zakładałem, jednak cudowna jakość gry wkrótce wynagrodzi mi czekanie, prawda? Otóż nic bardziej mylnego. W ramach działania gry w systemie Steam, Shogun zafundował mi kolejny pasek, tym razem aktualizacji (o które notabene nie prosiłem ani ich nie chciałem, ale kogo obchodzi zdanie jakiegoś tam szeregowego konsumenta), nad którymi szyderczo szczerzyła się do mnie informacja o ponad 2 godzinach niezbędnych do ukończenia ładowania. Wciąż podziwiam siebie, że nie rąbnąłem wtedy laptopem o biurko, a jedynie ograniczyłem się do mocnego grzmotnięcia myszką, która na szczęście nie ucierpiała. Chcąc, nie chcąc, znów musiałem zająć się pierdołami typu czytanie ?Nad Niemnem? na polski, przeglądanie podręcznika od biologii, nawiązywanie kolejnych więzi międzyludzkich przez gg i tak dalej. No, ale po tych nędznych dwóch godzinkach gra została zaktualizowana i W KOŃCU uruchomiona. Mym zmęczonym oczom ukazało się stylowe Menu, gdzie wśród pięknych krajobrazów widniały liczne opcje. Ich dziwne nazw zwróciły natychmiast moją uwagę, więc po kilku sekundach już wiedziałem, że całość jest napisana w języku Szekspira. ocb? Spojrzałem na czerwony znaczek PL umieszczony na pudełku z grą, a potem ponownie na menusy i westchnąłem ciężko. Czyżbym znowu został zrobiony w ch**a? Przez chwilę wahałem się nad reinstalką gry, jednak nie chciało mi się znów czekać, a poza tym jako tako znam angielski. Tak więc wybrałem Wielką Kampanię i witaj, kraju Kwitnącej Wiśni!

Jako, że instalacja tego cholerstwa zajęła mi większość czasu, po półgodzinie rozgrywki musiałem zrobić sobie przerwę na serial. Z żalem stwierdziłem, że w końcu Japonia mi nie ucieknie, a po rzuceniu okiem na czas akcji gry doszedłem do wniosku, a tsunami nie zmiecie wysp wcześniej, niż za następne 460 lat. Wyłączyłem grę.

Po obejrzeniu serialu z zadowoleniem siadłem przed laptopem i szybko nacisnąłem ikonkę gry. I tu kolejny problem. Po raz trzeci tego dnia miałem okazję obejrzeć informację o aktualizacji i czas do jej zakończenia: 50 minut. ocb? To kara za mój, nędzny swoją drogą, żart o tsunami kilka linijek wcześniej? A może mam po prostu pecha? Cholera wie.

Podsumowując: Instalację Shoguna 2 zacząłem około godziny 16, a do godziny 22 zdołałem pograć tylko pół godzinki, bo wszystkie te aktualizacje trwały dłużej, niż powinny. I powiem wam, że kur*ica mnie trafia jak pomyślę, że jakiś pieprzony piracina ściągnął sobie grę z torrentów i śmieje się teraz ze mnie, uczciwego idioty, który wydał ponad 100 zł na grę, w którą nie może pograć, bo musi czekać na uruchomienie jak na mięso za PRL-u. Gdybym miał pod ręką japońską katanę, taką samą jak na okładce gry, porąbałbym nią wszystkich tych kolesi, którzy zmuszają uczciwego użytkownika do babrania się w tym zabezpieczeniowo-aktualizacyjnym gównie. Pozostaje mi jedynie mieć nadzieję, że więcej nie będę musiał bawić się w ten sposób.

Pytacie się o zalety całej tej sytuacji? Są, a jakże. Dzięki przemyślności twórców zdołałem w czasie ładowania przeczytać dwa rozdziały lektury, nauczyć się trochę biologii (uwierzycie, na ile rodzajów dzielą się białka?) i pogłębić swoje więzy ze znajomymi. Tak więc jeśli jesteście nieukami tudzież no-life?ami, polecam wam Shoguna 2. Dzięki niemu poprawicie swoje oceny.

Pozdrawiam.

I, kurna, może mi ktoś powiedzieć, czemu ten cholerny blog zmienia W T F na ocb? Toż to prawie cenzura jest... ;/

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Wina leży widocznie w twoim sprzęcie. Mi zainstalowało sie w 20 minut a patch pobrał w 30. razem 50 minut tyle co u ciebie sama instalka.

Język gry moźesz zmienić w opcjach na steamie.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...