Podróż w głąb siebie, w poszukiwaniu spokoju.
Ostatnio wiele się dzieje. Ale w szczególności dotyczy to mnie gdyż.
Tamten rok naprawdę był pełen stresu no ale końcu stres jest nam niezbędny, do rzeczy. Ostatnio odbywam podróż w głąb siebie, by odnaleźć w sobie spokój ducha. I myślę że go chyba odnalazłem, lecz nie jestem pewny czy to dobra metoda, dlaczego ? Wyjaśnię.
Otóż. Ostatnio pomyślałem. Skoro nic mi nie wychodzi, to po co się starać ? Lepiej być obojętnym na wszystko, wtedy mniej nerwów będę zjadał. I tu się zastanawiam czy to aby dobra metoda w odnalezieniu spokoju ducha ?
Jakby nie było, moje życie nie jest usłane różami i czekoladkami. Muszę żyć taki jaki jestem o czym wspominałem, ale nie powiem że jest mi z tym źle teraz. Kiedyś było, no ale do jednego oka da się przywyknąć, do chorych nóg też.
Czy obojętność jest aby dobrą metodą ?
PS. Kto ukradł moje ukochane skarpetki ?!
PS2. To był mały kącik humorystyczny.
PS3. Jeśli nie chcesz to nie czytaj, możesz odrazu odpuścić sobie ale nie obrażaj chociaż.
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.