Skocz do zawartości

Takie tam ecie pecie...

  • wpisy
    64
  • komentarzy
    629
  • wyświetleń
    41646

Transfery cz. IV


komi89

454 wyświetleń

Tak jak przypuszczałem, miniony tydzień był bardzo obfity we wszelakie ruchy transferowe. Były hity w zarówno Polsce, jak i za granicą, gdzie okienko już zamknięte. W Polsce mieliśmy jeden bardzo głośny powrót i zbrojenie Wisły Kraków przed decydująca batalią o mistrzostwo. Za granicą w cenie byli głównie napastnicy, za których kluby płaciły bardzo duże pieniądze.

Rafał Murawski Rubin Kazań- Lech Poznań 1 mln euro Największy hit tegorocznego okienka transferowego w Polsce. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że już nikt nie kupi piłkarza za milion "jurków" tej zimy. Rafał odchodził z Lecha zimą 2009 roku za 3,2 mln euro do Rubina Kazań, ówczesnego mistrza Rosji. Tatarstanu nie podbił, choć grał tam nieźle, nawet w Lidze Mistrzów. Przez dwa lata zdążył stęsknić się za ojczyzną, w której to pozostała najbliższa rodzina zawodnika. Zapragnął wrócić do naszej ekstraklasy. Rubin otrzymał dwie propozycje: z dawnego klubu, czyli Lecha Poznań, i naszego nowobogackiego, czyli Polonii Warszawa. Koszula zawsze bliższa sercu, dlatego Murawski wybrał powrót na Bułgarską. Pozostało się tylko dogadać z Rosjanami. Stanęło na kwocie miliona, w europejskiej walucie. Rafał Murawski został najlepiej zarabiającym piłkarzem w ekstraklasie, z poborami przekraczającymi 400 tys euro za sezon. Lech tym transferem pokazał, że stać go na drogiego w utrzymaniu zawodnika, i można się spodziewać kolejnych spektakularnych ruchów kolejorza. A Murawski z pewnością pomoże w walce o europejskie puchary.

muras.jpg

Rafał Murawski- człowiek, który zarobił dla Lecha Poznań przeszło 2 miliony euro w dwa lata!

Kew Jaliens AZ Alkmaar- Wisła Kraków 300 tys euro Takiego zagranicznego obrońcy jeszcze w polskiej lidze nie było. Jaliens to mistrz Holandii sprzed dwóch lat z AZ Alkmaar. W mistrzowskim sezonie nie był statystą, jak większość zawodników trafiająca do Polski, tylko podstawowym obroń,cą, który walnie przyczynił się do zdobycia "majstra". Jaliens to również 10-cio krotny reprezentant Holandii. Wystąpił w barwach Oranje podczas mistrzostw świata w 2006 roku w Niemczech. Zagrał tam w pierwszym meczu przeciwko Argentynie, zremisowanym 0-0. W obecnym sezonie stracił miejsce w podstawowym składzie Alkmaar, ale podobno tylko dlatego, że nie chciał przedłużyć wygasającego za pół roku kontraktu. Holendrzy w Wiśle, czyli dyrektor Stan Valcx oraz trener Robert Maskaant namówili zawodnika na podpisanie umowy pod Wawelem. Kew z pewnością podniesie jakość gry w obronie, z którą w rundzie jesiennej nie było najlepiej. I oby to był transfer na miarę Marcelo.

jaliens.jpg

Nowa gwiazda ekstraklasy- Kew Jaliens

Emmanuel Adebayor Manchester City- Real Madryt wypożyczenie (1,3 mln euro) Jose Mourinho w końcu doczekał się napastnika. I to takiego, których wszyscy najbardziej cenią, a mianowicie wysokiego, dobrego technicznie i przede wszystkim skutecznego. Te wszystkie cechy skupia w sobie reprezentant Togo. Po przyjściu do MC Edina Dzeko, który prezentuje taki sam styl gry, wiadomo było, że Adebayor odejdzie. W wyścigu po rosłego napastnika faworytem wydawał się być Juventus Turyn, który praktycznie w każdym okienku pozyskuje nowego napastnika. W międzyczasie kontuzji w Realu doznał Gonzalo Higuain. Mou niezadowolony z postawy jedynego zdrowego napastnika w kadrze, Karima Benzemy, głośno domagał się gracza na szpicę. Doszło nawet do tego, że posadził Francuza na ławkę, chcąc wymusić transfer napastnika. Dostał zgodę na zakup. Mówiło się o Miro Klose, Fernando Llorente, Ruudzie van Nisterlooyu i właśnie Adebayorze. Wygrał Togijczyk, i dziś to on będzie przywdziewał białą koszulkę Królewskich. Tylko pytanie, jak się spisze w Madrycie. Historia zna przypadki, że bardzo dobrzy zawodnicy kończyli marnie w Realu. Oby Ade nie powtórzył ich "osiągnięcia".

adei.jpg

Pierwszy Togijczyk w Realu Madryt- Emmanuel Adebayor

Mark van Bommel Bayern Monachium- AC Milan wolny transfer Boiskowy zabijaka. Charakter, jakich mało. To określenia, które bardzo trafnie określają tego pomocnika. Ma za sobą bardzo ciekawą karierę. Kiedy grał w PSV Eindhoven, był panem i władcą tej drużyny. Nie było akcji, w której piłki nie dotknął van Bommel. W 2005 roku, po wspaniałych występach PSV w Lidze Mistrzów, mógł przebierać w ofertach z najlepszych europejskich zespołów. Wybrał FC Barcelonę. I chyba to był jego błąd. W stolicy Katalonii nie przebił się do wyjściowego składy, grał mało. Spędził tam tylko sezon, po czym odszedł do Bayernu Monachium. Tam ponownie odżył. Odbudował swoją formę, znów był tym samym zawodnikiem co w Holandii, czyli w czołówce defensywnych pomocników na świecie. Jak za dawnych czasów imponował zaangażowaniem, nie było dla niego straconych piłek. Dorobił się nawet opaski kapitana. Teraz, po pięciu sezonach odchodzi do ligi włoskiej. Nie wiem, czy przebije się do składu Milanu, bo takimi samymi walorami dysponuje Gennaro Gattuso. Poza tym już raz mu się w wielkim klubie nie udało.

markmb.jpg

Mark van Bommel- czy zdobędzie miejsce w składzie Milanu?

Urby Emanuelsson Ajax Amsterdam- AC Milan 1,4 mln euro Wychowanek słynnej szkółki piłkarskiej Ajaxu. Całą dotychczasową karierę spędził w Amsterdamie. Teraz stwierdził, że czas na zmianę i przyjął ofertę Milanu. Wydaje się, że ma tam zastąpić na lewej pomocy swego rodaka, Clarence'a Seedorfa. Urby to piłkarz szybki, obdarzony bardzo dobrą lewą nogą. Potrafi znakomicie uderzyć z rzutu wolnego. W razie potrzeby poradzi sobie również na lewej stronie defensywy. Milan zrobił dobry ruch, pozyskując tego zawodnika. Swoją droga bardzo ciekawi mnie drużyna Ajaxu. Co sezon drużynę opuszczają najlepsi zawodnicy, za ciężkie miliony. W ostatnich latach byli to tacy zawodnicy jak: Rafael van der Vaart, Wesley Sneijder, Johny Heitinga, Klaas-Jan Huntelaar, Thomas Vearmelen a teraz Emanuelsson. Mimo to cały czas są w czubie tabeli i walczą o mistrzostwo. To jest jakaś droga dla polskich klubów: pracując z młodzieżą można dorobić się niezłej drużyny, i przy okazji zarobić trochę pieniędzy.

urby.jpg

Świeżo krew w Milanie- Urby Emanuelsson

Cvetan Genkov Dinamo Moskwa- Wisła Kraków 500 tys. euro. Bułgar ma za sobą ciekawą karierę. Kiedy grał w ojczyźnie, konkretnie w Lokomotiwie Sofia, został królem strzelców rodzimej ligi. Udanymi występami zwrócił uwagę swoją osobą kilka silniejszych klubów z mocniejszych lig. Ostatecznie przeszedł do Dinama Moskwa za niemałą sumę 2,5 mln euro. W Moskwie nie szło mu najlepiej, prawdopodobnie nie mógł się odnaleźć w nowym otoczeniu. Poprzednią rundę spędził na wypożyczeniu w klubie, gdzie szło mu najlepiej, czyli w Lokomotiwie Sofia. Tam ponownie był gwiazdą ligi. Swoimi dobrymi występami zainteresował Wisłę Kraków, mówiło się także o Boltonie. Wybrał Kraków, gdzie ma trudne zadanie zastąpienia najlepszego strzelca ostatnich lat, sprzedanego do tureckiego Trabzonu Pawła Brożka. Wisła ma niemiłe wspomnienia z królami strzelców ligi bułgarskiej. Równo rok temu zaczęła się przygoda Georgi Christowa. Przez pół roku nie zdobył bramki i musiał zbierać manatki. Jak bedzie z Genkovem? Czy powieli "sukcesy" swojego rodaka, czy będzie godnym następcą Brożinha? O tą wiedzę będziemy mądrzejsi w czerwcu.

genkov.jpg

Następca Pawła Brożka- Cvetan Genkov

Andrea Barzagli VFL Wolfsburg- Juventus Turyn 500 tys euro. Barzagli to mistrz świata z 2006 roku. Stworzył tam niemal idealny duet stoperów z najlepszym piłkarzem tego turnieju, Fabio Cannavaro. Dobrym występem na mundialu zapracował sobie na transfer z Palermo do klubu koncernu Volkswagena. Tam przyczynił się do największego sukcesu w historii klubu, czyli zdobycia mistrzowskiej patery w 2009 roku. Teraz odchodzi do Juventusu. Będzie kolejnym Włochem w kadrze bianco- nerich. Juventus jest na tym roku wyjątkiem, bo w większości zespołów Serie A trzon drużyny tworzą obcokrajowcy. O miejsce w wyjściowej 11 powinien rywalizować z Leonardo Bonuccim, jego następcy w reprezentacji Włoch. Pozycja Giorgio Chielliniego zarówno w klubie, jak i w reprezentacji wydaje się być niezagrożona.

barzagli.jpg

Andrea Barzagli wraca do Serie A

Luis Suarez Ajax Amsterdam- FC Liverpool 28,5 mln euro. O odejściu Suareza mówiło się przynajmniej od początku ubiegłego roku. Łączyło się go z najlepszymi europejskimi zespołami. Zapracował sobie na to znakomitą grą w holenderskiej Eredivisie. Za jego wizytówkę niech posłużą liczby. W barwach Ajaxu wystąpił 159 razy, strzelając 111 razy. Swoją wartość podniósł na ubiegłorocznym mundialu. Wespół z Diego Forlanem doprowadził reprezentację Urugwaju do półfinału mistrzostw świata. Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie zachowanie Suareza. W ćwierćfinale z Ghaną, w samej końcówce dogrywki wybił ręką piłkę zmierzającą do bramki Urusów. Ostatnio głośno było o nim, gdy podczas meczu z PSV Eindhoven... ugryzł przeciwnika w szyję. Teraz przechodzi do Liverpoolu. Dobrą grą w Ajaxie zasłużył sobie na szansę w takim klubie.

suarez.jpg

Dracula z Amsterdamu będzie teraz straszyć rywali The Reds

Giampaolo Pazzini Sampdoria Genua- Inter Mediolan 12 mln euro. W Sampdorii stworzył duet napastników z Antonio Cassano, którego obawiała się każda defensywa we Włoszech. Doprowadzili swój zespół do eliminacji Ligi Mistrzów w 2009 roku. Obaj bardzo dobrze się uzupełniali. Teraz po tym wspaniałym duecie atakujących pozostało w Genui tylko wspomnienie. Cassano gra w Milanie, a jego niedawny kolega z ataku u największego wroga, rywala zza miedzy, czyli Interze. Pazzini zdołał już zadebiutować w barwach nowego klubu. Był to niezwykle udany debiut, w którym zdołał strzelić dwie bramki. Inter, wobec słabszej formy Diego Milito potrzebował snajpera, potrafiącego z zimną krwią wykończyć akcje kolegów z zespołu. Wydaje się, że znalazł takiego zawodnika w osobie Giampaolo Pazziniego.

pazzini.jpg

Kiedyś razem, dziś osobno: Cassano i Pazzini (z prawej)

Fernando Torres FC Liverpool- Chelsea Londyn 58 mln euro. Jeden z najbardziej utytułowanych piłkarzy grających na wyspach. Mistrzostwo Świata i Europy w barwach Hiszpanii to sukcesy, którymi nie może się pochwalić byle grajek. Takiego zawodnika zapragnął mieć w swoim zespole Roman Abramowicz. Już od początku stycznia próbował zakupić do Chelsea tego napastnika. Jego oferty były jednak konsekwentnie odrzucane przez działaczy Liverpoolu. Niezadowolony Torres złożył pisemną prośbę do zarządu o pozwolenie na transfer. Wiadomo, z niewolnika nie ma pracownika, dlatego Liverpool przyjął ofertę Chelsea, wynoszącą, bagatela 58 mln euro. Tym samym El Nino stał się jednym z najdroższych piłkarzy w historii futbolu, a z zarobkami rzędu 170 tys funtów tygodniowo plasuje się w czołówce najlepiej zarabiających piłkarzy. W tym momencie powstaje pytanie: czy kluby powinny wykładać takie pieniądze na zawodników? To bardziej przypomina handel żywym towarem. Moim zdaniem żaden zawodnik na świecie nie jest wart takich pieniędzy.

torreswu.jpg

Najdroższy piłkarz zimy 2011- Fernando Torres

Andy Carroll Newcastle United- FC Liverpool 40 mln euro. Angielski wieżowiec ma za zadanie zastąpić w zespole The Reds samego Fernando Torresa. Bedzie to zadanie niezwykle trudne, ale wykonalne. Carroll z 11 bramkami zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców Premier League. Andy to zupełnie inny gracz niż Torres, bazujący na swojej sile i warunkach fizycznych, podczas gdy El Nino był bardziej ruchliwy, częściej wychodził po piłkę w głąb pola. Jednak Carroll do spółki z Luisem Suarezem powinni godnie zastąpić Fernando. Carroll ma dopiero 21 lat, a gra jak wytrawny napastnik. Swego czasu zainteresowanie nim wyrażała Chelsea. Jego przykład pokazuje polskim zawodnikom, że mając 21 lat powinno się grać na pełnych obrotach, a nie nazywać takiego zawodnika młodym i utalentowanym, który ma jeszcze na wszystko czas. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że tym transferem Andy Carroll stał się najdroższym zawodnikiem w historii angielskiej piłki nożnej.

carrollk.jpg

Ten człowiek ma zastąpić Fernando Torresa w Liverpoolu

David Luiz Benfica Lizbona- Chelsea Londyn 25 mln euro. Kolejny młody zawodnik, który bedzie zarabiał na wyspach. Brazylijski stoper w barwach Benfiki grał u boku swojego rodaka, Luizao. Tam wyrobił sobie nazwisko i uznaną markę, co zaowocowało transferem do europejskiej potęgi, jaką jest Chelsea Londyn. Już latem dość głośno mówiło się o jego przenosinach a to do Realu, a to do Barcelony, a to do Chelsea. W Londynie czeka go nie lada wyzwanie, bo o miejsce w składzie bedzie musiał rywalizować z Alexem, bo John Terry to ikona klubu. Ta rywalizacja pokaże, ile jest wart i co właściwie potrafi. Jeżeli wywalczy sobie pewne miejsce w składzie Chelsea, oznaczać to bedzie, że mamy do czynienia z prawdziwym talentem. A coś mi się wydaje, że taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny.

luizb.jpg

Pół roku zajęło znalezienie następcy Ricardo Carvalho

Maor Melikson Hapoel Beer Sheva- Wisła Kraków 650 tys euro. Kolejny środkowy pomocnik w kadrze Wisły Kraków. O miejsce w składzie bedzie musiał walczyć z Łukaszem Gargułą, Cezarym Wilkiem, Tomasem Jirsakiem czy Radosławem Sobolewskim. Jednak oglądając ostatnie popisy Wiślaków w Copa del Son nowy rozgrywający jest niezbędny. Melikson to piłkarz obdarzony podobno niezłą szybkością, dobrym panowaniem nad piłką i niezłym podaniem. A tacy piłkarze zawsze są w cenie. O klasie tego zawodnika świadczą jeszcze dwa fakty. Po pierwsze, mimo młodego wieku (26 lat) dorobił się opaski kapitana w swoim poprzednim klubie, Hapoelu Beer Sheva. Po drugie, kiedy miał już przylecieć do Polski na badania, Izraelczycy poprosili o kilka dni zwłoki, bo w tym czasie mieli rozegrać ważny mecz, w którym miał pomóc właśnie Melikson. Czy Maor stanie się nową gwiazdą Ekstraklasy? Czy poprowadzi Wisłę do mistrzowskiego tytułu? Czy potwierdzi swoją klasę na polskich boiskach? Odpowiedzi na te pytania przyniesie boisko i postawa Izraelczyka z polskimi korzeniami na nim.

melikson.jpg

Maor Melikson to na razie wielka niewiadoma

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

40 milionów euro na Carrolla... za to można było kupić w ch*j innych zawodników i pewnie lepszych, ale wydali na to drewno.

Na Torresie zrobili świetny interes, jeszcze powinni w rączkę pocałować.

Wydają miliony na graczy, którzy w formie są akurat teraz, o gdzieś tam raz się pokazali.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...