Bad new year.
Niestety. Dla innych 2011 to będzie szczęśliwy rok. Dla mnie to kolejny rok monotonii mego życia.
W listopadzie 2010 roku zakończyłem znajomość z podstawówki. O której pisałem w "Forumowicze o sobie" I od tamtego czasu mi źle.
Nie wyszło mi z zakochaniem.
Problemy rodzinne.
Ech, ja to mam pecha.
Ale życzę wam drodzy forumowicze, byście chociaż wy mieli dobry rok. Bo mnie chyba nic dobrego raczej nie spotka. Raczej znowu rok kolejnych przykrości.
4 Comments
Recommended Comments