Podsumowujemy! - czyli po 12 kolejce Ekstraklasy
Tu następuje zwyczajowy tekścik o tym, jaka to nasza Ekstraklasa jest zaskakująca, że znów faworyci potracili punkty, a kopciuszki je zyskały. Że było parę zabawnych scenek rodzajowych (kto zgasił światło na konferencji prasowej po Jaga - Legia?), parę błyskotliwych cytatów i takie różne. Ale teraz zajmijmy się już esencją!
Arka Gdynia 2-1 Korona Kielce
Korona zagrała najsłabszy mecz od dawna. Fatalnie w obronie i słabo w ataku. Duża przewaga Arki została udokumentowana golem Labukasa choć bramek dla gospodarzy mogło być więcej. Ale pod koniec pierwszej połowy pierwszy celny strzał Korony zamienił się w bramkę po kapitalnym uderzeniu Ediego. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił a radosna twórczość własna w obronie Korony zaowocowała golem na 2-1 dla Arki i tak już zostało do końca. Widać że bez Mihajlovica i Hernaniego obrona Korony przypomina obronę Cracovii. I widać też że na "swoim" stadionie Arka jest groźna dla każdego.
[Castiel]
Cracovia 0-1 Wisła Kraków
Teoretycznie jeden z hitów kolejki - tzw. "święta wojna". W praktyce wyszło to dość mizernie. Stadion zapełnił się co prawda w całości fanami Cracovii, lecz piłkarze nie dostosowali się do poziomu i rangi spotkania. Wyszło nudnie i nędznie, tak jak wielu wyobraża sobie naszą Ekstraklasę. Jak już ktoś łaskawie strzelał to i tak bramkarze stawali na wysokości zadania. Jednak zasadniczo w ostatniej akcji meczu gola strzelił wprowadzony 20 minut wcześniej Boukhari. Na pół roku to Wisła rządzi w Krakowie, debiut Szatałowa niestety się nie udał.
http://www.youtube.com/watch?v=tGwuLc2cNFg
GKS Bełchatów 0-1 Śląsk Wrocław
Czy to oznacza, że Orest Lenczyk na dobre rozpoczął już swoje rządy w Śląsku? Nie wiem, faktem jest że progres nastąpił. A może to regres Bełchatowa? Jeeej, trudno ocenić. Faktem jest, że Bełchatów nie jest wybitną drużyną. Ot, typowy średniaczek. Obydwie drużyny mają też bardzo podobnych pod względem klasy zawodników. Jedynego gola w meczu strzelił Sotirović.
Górnik Zabrze 1-1 Polonia Bytom
Niesamowity mecz. Nie, nie to, że działy się jakieś wielkie rzeczy, jak jest napisane "Polonia Bytom" to można oczekiwać nie za ciekawego poziomu "widowiska". Tylko, że goście nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę! Więc jak to tak, się pytacie - otóż Magiera strzelił samobója. Zdarza się. Nawet mistrzom. Szkoda tylko, że przez to wyleciały gospodarzom niemal pewne 3 punkty.
Legia Warszawa 2-0 Jagiellonia Białystok
Frustrujący mecz dla połowy kraju, dla drugiej połowy był to dzień szczęścia. Tak, Legia wzbudza bardzo różne emocje. Mecz pokazało TVP co samo w sobie jest ciekawe, że zamiast meczu Wisła - Lech, zdecydowała się pokazać taką ucztę futbolową. Na początku meczu gola strzeliła Jaga, lecz Tomek Frankowski był na spalonym. Gola niemalże do szatni sprezentował gospodarzom Skerla po błędzie defensywy. W drugiej znowu na spalonym "Franek", a potem klasyk. Bramkarz Jagi udał się pod pole karne Legii, piłkę wybito i skierowano do pustej bramki. Pięknie.
Polonia Warszawa 1-2 Lechia Gdańsk
Słaby mecz, zarówno pod względem gry Polonii jak i kibicowskim. Jakoś nie żałuję, że mnie nie było na tym meczu.... Jedyny, który starał się coś grać to oczywiście Adrian Mierzejewski p.o. kapitana drużyny. Bruno nieraz miał jakieś przebłyski, które niestety przeplatał dreptaniem sobie w miejscu. Daniel Gołębiewski paskudnie zmarnował idealną sytuację po wrzutce "Mierzeja". Niedługo potem na 0:1 strzelił Traore, po błędzie Przyrowskiego. Na początek 2. połowy na dzień dobry strzelił Mierzejewski. Sytuacja wydawała się opanowana... Niestety Pietrasiak faulował, rzut karny, Traore i 1:2 do końca meczu.
Ruch Chorzów 1-0 Lech Poznań
Znów Lech przegrał mecz w lidze po dobrym występie w Lidze Europy. Mecz był słaby bo gra obu drużyn była słaba. Ruch miał troszkę więcej z gry ale nieskuteczność sprawiła że wygrał tylko 1-0. No ale w pełni zasłużenie. Bakero na razie nic z tym zespołem nie zrobił. To ciągle jest Lech Jacka Zielińskiego.
[Castiel]
Zagłębie Lubin 1-0 Widzew Łódź
W Lubienie miejscowe Zagłębie podejmowała łódzki Widzew. Było to spotkanie trzynastego zespołu ekstraklasy z dziewiątym. W samym meczu niewiele się działo, dlatego kibice oglądający ten mecz byli wystawieni na ciężką próbę. Jedynego gola strzelił Dawid Plizga, który ładnym strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza rywali. Następnie mieliśmy kilka strzałów z dystansu, które w żaden sposób nie zagroziły zmianie rezultatu. Do wyrównania mógł doprowadzić Sernas, ale jego strzał wylądował na słupku bramki Isailovica. Dzięki trzem punktom, Miedziowi przeskoczyli w tabeli beniaminka z Łodzi i obecnie plasują się na 11 miejscu. Widzew po kolejnym słabym meczu spadł o trzy oczka w porównaniu z ostatnią kolejką.
[Diacon]
http://www.youtube.com/watch?v=uQ1ynBbDmtw&feature=player_embedded
No i na koniec...
Ku chwale Ekstraklasy!
4 komentarze
Rekomendowane komentarze