Magia we współczesnym naukowym świecie, czyli To Aru Majutsu no Index
Tak się złożyło, że obejrzało mi się najpierw Railgun, a za Index zabrałem się kawałeczek później. Ale, jak widać, niedługo później. A problemów z fabułą nie ma, bo jakichś strasznych nawiązań przygód Biribiri do człowieka z
anty-mocą
brak.
A to o tym zresztą młodzieńcu opowiada TAMnI. Niejaki Kamijou Touma żyje sobie spokojnie w Academy City jako esper poziomu 0 - żadnej mocy. Jego jedynym problemem jest prześladujący go nieustannie pech. Pewnego dnia spotyka przewieszoną przez balkon i umierającą z głodu błękitnowłosą dziewoję w swoistym habicie, deklarującą straszny głód. Touma zajmuje się nią, oferując zawartość swej wyłączonej od dłuższej chwili lodówki, którą ku niemałemu zdziwieniu gospodarza dziewczę zjada ze smakiem (zawartość, nie lodówkę). Wszystkożerczyni o żołądku rodowitego studenta przedstawia się jako Index Librorum Prohibitorum - Indeks Ksiąg Zakazanych - twierdząc, że ma w pamięci umieszczone 103 000 tomów, oraz że z tego powodu ściga ją dwoje złych ludzi, natomiast jej szata to Chodzący Kościół, czyli ubiór spełniający minimalne wymogi Domu Bożego w rozumieniu katolików. Tenże ubiór, próbując udowodnić swą moc anulowania jakiejkolwiek innej mocy (zarówno ESP, jak i magii) przy użyciu prawej ręki, Touma niszczy ledwie go dotykając. Po dalszej rozmowie Index się oddala, aby pojawić się przed jego progiem z cięciem zadanym przez plecy.
Ta seria jest w sumie niczego sobie, choć ustępuje Railgunowi. Całość jest jakaś taka niestała, raz pełno dłużyzn tylko po to, żeby rozwiązać całość w ciągu 10 minut. No i jeszcze ta całkiem niepotrzebna amnezja Toumy, bo nic nie zmienił w jego stosunku do Index, w arcu Angel Fall dała tylko pretekst do wyciągnięcia dodatkowego odcinka, żeby Touma dopiero w domu zauważył, że
jego ojciec w ogóle się nie zmienił
, a z Misaką łączą go dokładnie te same stosunki. Najlepiej chyba wspominam pierwszy arc, kiedy zmagał się z magami goniącymi Index wraz z całym rozwiązaniem, oraz ostatni o Acceleratorze. tylko dzięki nim zdolny jestem dać tej serii ocenę 7/10. Czy warto obejrzeć? Raczej tak. A nóż widelec zainteresuje.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze