Skocz do zawartości

to i owo - mistewowo

  • wpisy
    359
  • komentarzy
    2977
  • wyświetleń
    109973

Jose! Jose Bakero! - czyli o fajnym trenerze i JW Destruction


mistew

224 wyświetleń

13.08.2010

Najradośniejszy dzień od bardzo dawnego czasu na Polonii. Czarne Koszule wygrywają z Legią 3:0. Niestety nie było mnie wtedy w Polsce, ale pamiętam jak szalałem ze szczęścia w Londynie. Nie zawsze zdarza się zwycięstwo z odwiecznymi rywalami, szczególnie w takich rozmiarach. Pamiętam jak przed pójściem spać myślałem "jak dobrze mieć w drużynie Mierzeja i Dyzia. Jak dobrze, że Bakero i Villaroel znakomicie przygotowali zespół do sezonu. Jak dobrze, że naszym prezesem jest Wojciechowski"...

13.09.2010

ŻE CO?! No dobra, może i fakt przez ostatnie trzy miesiące wypychałem od siebie myśl "Bakero zostanie zwolniony przy pierwszej porażce". Ale nie chciało mi się w to wierzyć. A tu przychodzę do domu włączam gg i ludzie piszą mi "Bakero zwolniony!". Nie ma co wkurzyłem się.

***

To zestawienie dat tylko pokazuje absurd w stołecznej Polonii. Fakt, że I trener i ten od przygotowania fizycznego, którzy przygotowali zespół do trudów sezonu, zostają zwolnieni przez prezesa, któremu od pieniędzy się w głowie przewraca jest wystarczająco smutne. Bo kto inny ich przygotował do sezonu? No, chyba nie Oleksy? Owszem przegrali z Koroną i to przegrali fatalnie. 1:3 i bardzo słaba gra. Ale czym jest piłka nożna? To nieustanna pasa zwycięstw i porażek. "Niejeden mecz już wygrali, niejeden przegrać zdążyli" jak głosi pewna piosenka z czasów socjalizmu. Czy to znaczy, że jak przegrywają to trzeba ich zwolnić? Zresztą co tam przegrać, Bobo Kaczmarek Wam powie, że i zremisować przy Wojciechowskim jest ryzykowne. A Bakero kiedy w tym sezonie zaczął mieć kłopoty? Kiedy zremisował na bardzo trudnym terenie z Widzewem. Tam, gdzie i Lech i Wisła miały kłopoty. Ale co z tego? Bakero myśli niezgodnie z JE Janasem i JKM Wojciechowskim więc go zwolnijmy, a co!

polonia_warszawa_jose_bakero_470.jpeg

***

Od 23 czerwca kiedy pisałem wpis o tym samymwiele się zmieniło. Wtedy byłem lekkim zwolennikiem pana Bakero. Gdy jednak znów go przywrócili do roboty w Polonii coraz bardziej go lubiłem. Nie mogę wyrzucić z pamięci 25 czerwca i treningu popołudniowego na Blokowej Polonii. Padał deszcz, a Bakero sobie żartował, robił zabawne miny do aparatu. Niestety teraz nie mogę znaleźć tego zdjęcia, ale ja na długo je zapamiętam. To wtedy pomyślałem "Polonia znowu zaczyna przypominać jedną wielką rodzinę". I następne dwa miesiące mogłem to obserwować. Znowu wróciły marzenia o wielkich celach, znowu wizja wielkiej Polonii nie była nędznym żarcikiem.

***

Ostatni raz taki smutek, że oto ten pan nie będzie trenował, był chyba po zwolnieniu Leo Beenhakkera. Naprawdę lubiłem Leo, mimo że wyniki były jakie były. Za Jose będę jeszcze bardziej tęsknił. Nawet już ta fryzurę, którą ma Bask, zacząłem nazywać uczesaniem "na Bakero". Jeeej, serio go lubiłem. Panie Wojciechowski, było zwolnić Bakero w czerwcu. Wtedy bym nawet tak go nie żałował, a argumenty były. Ale nie teraz kiedy Polonia grała pięknie. I jeszcze te zagrywki z Janasem na dyrektorze sportowym. Brzydzę się postępowaniem Wojciechowskiego. To nieludzkie i zwyczajnie obrzydliwe. No, ale jasne, Bakero myślał po swojemu, nie liczył się z Wojciechowskim. Teraz pupilek Janas usiądzie na stanowisku trenera. Jeśli on rozwali tą drużynę i zachowa posadę to będzie coś tu bardzo nie tak. A kto będzie następnym trenerem? Jacek Gmoch? Jan Urban? Józef Oleksy?

oleksywpoloniixv7.jpg

***

Wybaczcie, ale nie lubię Janasa. Człowiek strasznie łasy na kaskę, nie liczy się z pracodawcami. Mimo że z Widzewem awansował do Ekstraklasy (co nie było trudną robotą, powiedzmy sobie szczerze, że Widzew miał drużynę na Ekstraklasowym poziomie). W dodatku to przecież symbol dobrych lat Legii, w dodatku człowiek chyba cały czas tam chodzący. Pięknie, obcokrajowiec Bakero bardziej utożsamił się z drużyną niż Janas. No nic, bogaty człowiek, lipna jakość

***

Kiedyś Polonia znaczyło coś więcej niż klub. Honor, patriotyzm, uczciwość. Mój Boże jak zanikły te wartości przez Józefa Wojciechowskiego! Przecież to już nawet nie jest teoretycznie Polonia! To nędzna hybryda dawnego KPP z Dyskobolią. Powiem Wam: Polonia i tak by awansowała sezon czy dwa później. Szczególnie jakby miała za trenera Fornalika, ale jego oczywiście Wojciechowski też raczył wywalić. Nie no, absurd, absurd w czystej postaci.

***

Czuję się cholernie głupio... Po bramce na 1:0 w meczu z Koroną prócz "Jose! Jose Bakero!", które powtarzało się kilka razy w ciągu meczu, skandowałem z innymi "Józef Wojciechowski!". Mój Boże, nigdy już nie popełnię tego błędu. Nigdy już nie będę skandował nazwiska tego człowieka. Może łożyć na Polonię swój majątek, za to go jednak trochę szanuję, nie ma co. Gdyby nie on nie byłoby Sobiecha, Smolarka i innych. Ale jego sposób traktowania trenerów i współpracowników (oprócz wiernych przydupasów) zasługuje na najniższe oceny! Chore jest to co się dzieje w moim ukochanym klubie.

Jozef_Wojciechowski_Fot_2822391.jpg

***

Stojąc w kolejce po kiełbaskę i Pepsi na K6 w niedzielę na meczu rozmawiałem, jak nakazuje tradycja z innymi kibicami Polonii. Jeden powiedział coś co mnie zasmuciło, ale może i miał ten człowiek rację.

Wolałem już jak Polonia grała w trzeciej lidze, wtedy przynajmniej nikt się z nas nie śmiał....

Inny, taki typowy człowiek z "trollfacem" na twarzy powiedział zaś

Jak się ma prezesa ku*asa, to za trenera mamy Janasa

***

Powinienem dać na początku pewien kredyt zaufania trenerowi Janasowi. Ale po prostu nie umiem. Nie po tych chamskich zagrywkach.

***

Według oficjalnej strony będzie pożegnanie z trenerem Bakero. Wybieram się tam, jak zresztą powinien każdy kibic Czarnych Koszul. Bo to właśnie nam zależy na pożegnaniu z Bakero, człowiekiem który bardzo szanował kibiców Polonii. Niech dobrze zapamięta nasz klub. Niech będzie miał złe wspomnienia tylko związane z właścicielem. Mam tylko nadzieję, że pożegnanie będzie w normalny dzień o normalnej porze, a nie na przykład we wtorek o 10. Wtedy się bardzo wkurzę.

tr_bak.jpg

"Fot. Mateusz Romian / ksppolonia.pl"

***

Mam tylko nadzieję, że "Zwycięskiej chwały nadchodzą dni!" I że

"jutro znów pójdziemy na całość

za to wszystko co się dawno nie udało

(...)

za marzenia które w chmurach się rozwiały"

Dobra, ta piosenka nie do końca pasuje, ale te dwie strofki są w sam raz. Bo wierzę, że Polonia jeszcze będzie wielka! Choć najlepiej bez Wojciechowskiego i jego koleżków.

Możemy to osiągnąć. Z tym, że do tego trzeba dużo czasu i spokoju.

Czy u nas rzecznikiem prasowym też będzie kucharz?

M: Liczę, że Wojciechowski nie będzie wprowadzał niepotrzebnego zamętu i da w spokoju pracować piłkarzom

Hahaha, ale byłem dowcipny w maju ub.r.

? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2010

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Wojciechowski to typowy kapryśny biznesmen, który o piłce ma małe pojęcie. Stąd jego dziwne decyzje. Wcześniej Bakero mimo wyników był dobry, teraz po porażce z Koroną już nie?

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...