Blog Malkontenta

>nielegalnej

Jakby to było nielegalne, to by mogli ich rozgonić z całą stanowczością. Problem w tym, że to jest w pełni zgodne z prawem...

Mariusz Bulski, ten co to płakał na zamówienie.

Dlaczego na zamówienie?

Mówi o umowie społecznej,

Zemną się nikt nie umawiał.

Dlaczego na zamówienie?

Bo jest aktorem, trochę to wprowadza nieufności co do szczerości tego, co prezentuje przed kamerą. Wybacz, ale sam mi nie kazałeś czepiać się słówek ostatnio.

Zemną się nikt nie umawiał.

Padłem i wstać mi ciężko. Naprawdę, stać Cię chyba na więcej... Rozmawiajmy jak dorośli .

Bo jest aktorem, trochę to wprowadza nieufności co do szczerości tego, co prezentuje przed kamerą. Wybacz, ale sam mi nie kazałeś czepiać się słówek ostatnio.

Sorry ale ty go oskarżasz, że jest nieszczery w swoich uczuciach czy obronie krzyża bo jest aktorem? To nie jest czepianie się słówek.

Drugie to był sarkazm. To jest taki argument wytrych dla mnie. To co powiedział H.

Hmm, co do Hołdysa, on mówił o umowie społecznej, czyli tym, jak umówiliśmy się (no pewnie, że ja w tym nie brałem udziału, miałem 2 lata...) jak ma działać państwo, jakie są zasady. I tu miał rację - prawo jest prawo, nie można krzyżem się przed prawem zasłaniać.

I nie oskarżam Mariusza Bulskiego dlatego, że jest aktorem, tylko dlatego, że nie ma nic do powiedzenia, a mówi. To jest ździebko... Nie teges. No sorry, on krzyczy, że setki wniosków o pomnik wysłali. Ok, ale skoro konserwator Krakowskiego mówi, że to zabytek, więc nic poza tablicą tam stanąć nie może, to chyba sprawa jest jasna... Krzyki, że to zamach na wolnośc są w tym momencie bardziej niż kuriozalne... Dziwne, że przed katastrofą jakoś o aktorze Mariuszu nie słyszeliśmy. Na tyle wiem cokolwiek o świecie, by zdawać sobie sprawę, że istnieją sk..., którzy zrobią wszystko dla pokazania się, dla chwilowego, nieważne jak kuriozalnego "blichtru". I takim kimś wydaje mi się być pan Bulski. Ale nie wiem tego, tylko tak myślę. Wolno mi, demokrację mamy .

demokrację mamy

No niestety

TVN nie oglądam więc nie wiem co mówił jeden ani drugi. Nie spodobał mi się tylko stwierdzenie, że płakał na zamówienie. Co do reszty się w większości zgodzę. Jak pisałem już wcześniej tablica jest więc dla mnie krzyż powinien iść do kościoła.

No niestety

A co do reszty - prawda, krzyż do Anny i wróćmy do rzeczywistości .

wróćmy do rzeczywistości

Czyli czego?

Jak czego, jak kurnika masońskiego oczywiście...

A tak poważnie to...

Wikipedia: Demokracja ? ustrój polityczny, oparty na trójpodziale władzy, w którym źródło władzy stanowi wola większości obywateli, gwarantujących prawa mniejszości.

Jeśli spojrzycie na to z tej definicji... To demokracji nie ma, i nie było, i nie będzie.