Skocz do zawartości

przeMOVIEłem

  • wpisy
    24
  • komentarzy
    50
  • wyświetleń
    6998

Czego nie obejrzysz w Malezji


randallg

789 wyświetleń

Na początku była ambicja. Chciałem niczym Kevin Costner wyciągnąć na jaw brudy, które ukrywają przed nami rządzący światem. Pokazać światu listę filmów ważnych filmów, których rządy krajów nie chcą nam ujawnić, bo jest im to nie na rękę, albo zabraniają im Reptalianie i John Candy. A Stephen King zabił Johna Lennona. No, ale się zawiodłem. Poza drobnymi przypadkami (?Natural Born Killers? w Irlandii, masa kultowych aczkolwiek beznadziejnych horrorów w krajach skandynawskich) nie znalazłem nic co zdziwiłoby mnie. Większość zakazanych filmów to jakiś tandetny pseudo snuff, filmy z czasów faszystowskich, albo filmy o L. Ronie Hubbardzie. Lipa.

Postanowiłem, więc sprawdzić czego zabraniają nam nasze władze. Może nie jesteśmy zbyt potężni, ale za to swojscy, więc to też mogło być ciekawe. No niestety znowu lipa. Pod tym względem jesteśmy krajem raczej liberalnym i jedynym filmem w Polsce przy, którym powinienem się rumienić jest ?Witajcie w życiu? o kulisach działaności firmy Amway. No trudno poczekam, aż w końcu do kin wejdzie to całe ?Westerplatte? ze sceną sikania na portret Rydza- Śmigłego.

Potem postanowiłem policzyć, który film najczęściej ląduje na półce, ale to było mało ciekawe, więc przerwałem to bardzo pasjonujące zajęcie. Ale dla waszej wiadomości- ?Cannibal Holocaust?. Bezkonkurencyjny pod tym względem.

No i dlatego czepiłem się tej biednej Malezji (no nie takiej biednej...). Znudzony postanowiłem przyjrzeć się po prostu najbardziej rygorystycznemu państwu, więc byłem mentalnie przygotowany na jakiś Iran, ale Malezyjczycy chyba koniecznie chcieli zaistnieć na tym blogu i pokazali mi listę, po której powiedziałem tylko ?WOW!?. W dodatku nie była to lista, po której mógłbym zapłakać nad tymi uciskanymi ludźmi, ale taka, która trochę mnie rozbawiła.

W zasadzie nigdy nie miałem Malezyjczyków za... takich. No owszem główną religią w Malezji jest Islam, ale raczej ciężko zaliczyć ją to krajów typowo muzułmańskich. Raczej do takich jak Turcja, czy Azerbejdżan. Kraj nowoczesny (nie wiem jak my wyglądamy na ich tle, ale podejrzewam, że Polskę bije na głowę), azjatycki tygrys, a jej symbolem we współczesnym świecie są monumentalne Petronas Towers. No tylko, że Turcja oficjalnie zakazuje jednego filmu- ?Pink Flamingos?- jakiś transwestycki film klasy Z, więc pewnie mała strata. To Turcy już nawet dali spokój ?Cannibal Holocaust?, który został odwieszony. O Azerbejdżanie nie mam danych, bo albo mają tam luz, albo nikogo nie obchodzą;]. A ile filmów jest zakazanych w Malezji? 244.

O ile zabranianie filmów przedstawiających Islam w mało korzystnym świetle wydaje mi się w miarę zrozumiałe (znaczy się nie popieram jak zresztą, nie popieram ogólnie cenzury, nawet w przypadku takich głupich ?Pink Flamingos?, ale zabranianie antyislamskich filmów w kraju muzułmańskim wydaje mi się w miarę logiczne) to większość tytułów wywołuje śmiech na sali. Jakie jest stanowisko malezyjskiej cenzury? ?Zakaz publikacji materiałów, które mogę zakłócić spokój i harmonię w państwie?. No i ogólnie takich, które są na bakier z szeroko pojętymi wartościami rodzinnymi. A jakie to są filmy? Tylko w tym roku na cenzurowane trafiły ?Gran Torino?(why?), ?The Haunting in Connecticut? (dlaczego ten, a nie jakiś inny z wielu identycznych horrorów o duchach? Zagadka na wtorek), ?12 Rounds?(nie znam się na mitologii malajskiej, ale podejrzewam, że drewniany John Cena mógł zostać uznany za parodię jakiegoś zaklętego w drzewie bożka), ?Bruno? (no dobra wiem, czemu), oraz ?Hangover?(czytając o tych wartościach rodzinnych, też domyślam się dlaczego, ale wyrazy współczucia dla Malezyjczyków, bo to najśmieszniejsza komedia od jakiś 3 lat).

Ok przyjrzyjmy się filmom, których malezyjska cenzura zabroniła na przestrzeni lat. Pomijam takie filmy jak ?Mechaniczna Pomarańcza?, czy ?Nagi Instynkt", bo tacy mieli problem nawet w krajach uważanych za światłe. (ciekawostka: w Anglii ?Mechanicznej Pomarańczy? zabronił sam Stanley Kubrick).

A więc z tych najbardziej absurdalnych:

-?Pokemon?- popieram. Atak zbiorowej epilepsji może zagrozić harmonii kraju.

-?Spiderman?- serial animowany(!)

-?Babe? i ?Babe- Świnka w mieście?- ja wiem, że świnia w Islamie nie jest uważana za zwierzę sympatyczne, ale jednak bawi:)

-?Bruce Wszechmogący?- bo jeszcze jakiś idiota pomyśli, że Jim Carrey naprawdę ma boskie moce i założy nową religię.

- ?Crash?- zaraz, zaraz, czy ja źle pamiętam, czy ten film miał uczyć tolerancji. To chyba dobrze, nie?

- ?Szklana Pułapka 3?- jedynka i dwójka są najwyraźniej legalne. Czemu nie poszli za ciosem?

- ?Pinokio?- mogłem się w czwartej klasie przenieść się na miesiąc do Malezji. Oszczędzono by mi czytania tego koszmaru.

- ?Ray?- niewidomy muzyk? To niemoralne! Ok, wiem, że chodzi tu o narkotyki, ale przecież z filmu jasno wynika, że narkotyki to zło, right?

-?Gorączka Sobotniej Nocy?- normalka. Pląsy Travolty już nie jednego macho przemieniły w geja.

- ?Człowiek z Blizną?- znając malezyjskie podejście do filmów rozumiem dlaczego został zakazany no, ale aż dziw bierze, że takiego klasyka nie można obejrzeć w Malezji.

- wszystkie ?Straszne Filmy?- jeśli zakazują odmóżdżania się to ja się nie dziwię czemu ci Azjaci wyrastają na takich łebskich gości..

- ?Pasja?- tutaj ciekawostka. Film nie jest tak do końca zakazany, ale żeby go obejrzeć trzeba być chrześcijaninem;]

- ?Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną: Początek?- tu pytanie do fanów tasiemcowych horrorów. Czy tylko ta część była tak masakryczna, żeby resztę zostawić w spokoju? Szczerze się pytam, bo nie widziałem.

- ?Torque?- to jeden z najbardziej debilnych i żenujących filmów jakie widziałem, ale w życiu nie pomyślałbym, że może być ?niewygodny?;]

- ?WWE Divas: Undressed?- lol. Kto ogląda takie rzeczy?

- ?South Park?- czterej mali chłopcy śmieją się ze wszystkich, więc śmiejąc się z malezyjskiej cenzury pamiętajmy, że po odcinku z Janem Pawłem II i pedofilami ?SP? był bliski zakazania także w Polsce. A odcinek był śmieszny, przecież.

W sumie ciężko z tego wysnuć jakiś głębszy wniosek poza takim, że niektórym silne malezyjskie słońce nieźle przygrzało. Mnie tylko ciekawi jakimi naprawdę kryteriami kierują się malezyjscy cenzorzy. Ta lista zabronionych filmów wydaje się być robiona na chybił trafił, bo tak naprawdę na każdy z zakazanych przez cenzurę filmów można by znaleźć 10 filmów o podobnej tematyce, które 10 razy bardziej zagrażają ?spokojowi i harmonii w państwie?. No, ale nic to.

Żeby nie było, że się czepiam tylko bogu ducha winnych Malezyjczyków. Planuję na jakiś czas wyzbyć się swoich amerykanofilskich ciągotek i przyjrzeć się MPAA. Organizacja ta może nie jest tak hardcorowa jak jej malezyjski odpowiednik, ale moim zdaniem dużo bardziej absurdalna. Ale to kiedyś:)

Dla wytrwałych mam śmiesznostkę.

W małym, ale sympatycznym Królestwie Bhutanu zakazane są tylko trzy filmy. Oczywiście obowiązkowy ?Cannibal Holocaust?, ?Żywot Briana? (choć film jest wypas, to nie mam wątpliwości dlaczego został zakazany. Dziwi mnie tylko dlaczego ten film jest zabroniony w państwie, w którym zdecydowaną większość stanowią buddyści, a chrześcijanie tylko 0,2%). A ostatnim filmem, który jest najwyraźniej nie na rękę władzom bhutańskim jest.... ?Ciekawy przypadek Benjamina Buttona?. Dziwne, nie? I nie pytajcie mnie dlaczego akurat ?Button?, bo nie mam zielonego pojęcia. Szukając odpowiedzi na zagranicznych forach dowiedziałem się tylko, że nie tylko mnie to zastanawia. Szkoda, że u Bhutańczyków tak kiepsko z internetem.

A mówiłem, że Fincher kręcąc ten film zaprzedał duszę diabłu...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...