God save the Queen
Wpis opublikowany przez MasterM
732 wyświetleń
Przyznam szczerze, że chyba nikogo tak nie żałuję jak Freddiego Mercurego z zespołu Queen - genialnego pianisty, niezwykle charyzmatycznego człowieka, a przede wszystkim, jednego z najpotężniejszych (jeśli nie najpotężniejszego) głosów w historii rocka. Zespołu zacząłem słuchać za namową mojej mamy, która bardzo go lubi. Jakoś tak się złożyło, że kupiłem kilka płyt Queen, bodajże składankę najlepszych utworów (czyli tak zwane "Greatest Hits"), która mieści trzy krążki. Obecnie przymierzam się do zakupu albumu "Innuendo" :
.png)
Tytułowy numer jest, moim skromnym zdaniem, najlepszym utworem w całym dorobku zespołu, choć do takich z pewnością należą jeszcze, chociażby : "Bohemian Rhapsody", "The Show Must Go On", "Friends will be friends" czy "We will rock you" i "We are the champions".
Oprócz najbardziej znanych kawałków, warto posłuchać tych pomniejszych : "I want it all" (genialne), "Tie your mother down", "Hammer to fall" i wielu, wielu innych, których wymienić nie sposób.
Tak jak już wspomniałem na początku, Mercurego, nie mogę chyba najbardziej odżałować ze wszystkich, słuchanych przeze mnie i nie żyjących już członków zespołów. Strasznie chciałbym posłuchać grupy Queen w starym składzie i na żywo.
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze