Bo ja mam... - czyli żegnanie się przed majówką
Spakowany plecak, ostatnie korekty w kwestii rzeczy które zabiorę ze sobą i już jadę do Sopotu!
Na pożegnanie parę piosenek Jurka Bożyka - mojego niedawnego odkrycia.... może te piosenki są głupie, ale na swój sposób fajne:
Jest tego jeszcze trochę, ale sami poszukajcie, albo wybierzcie się na koncert
A tutaj filmiki z benefisu Jana Pietrzaka, o tym benefisie pisałem bodaj 31 marca, poszukajcie sami na moim blogu! Zwróćcie BTW uwagę na to że pojawia się tam i Sławomir Skrzypek i Władysław Stasiak. Obydwoje niespełna dwa tygodnie później zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem... Ech... tu jeszcze nikt nawet o takim przypisie do tej historii nie myślał
A na koniec coś obciachowego
I teraz już naprawdę cześć i do 3 lub 4 maja !
? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2010
3 komentarze
Rekomendowane komentarze