Skocz do zawartości

Kącik twórczy pana Trupka

  • wpisy
    104
  • komentarzy
    513
  • wyświetleń
    98309

Z cyklu "pan Trupek poleca": "Kopacz Pośladkowy"


pantrupek

457 wyświetleń

W celu odchamienia się, pojechałem do kina. Zainteresował mnie jeden szczególny film, o którym będzie mowa w tym wpisie. Powiem jedno ? kopie tyłek.

Tak, oczywiście chodzi mi tu o ?Kick-Ass?, jak dla mnie, to jak na razie jedno z największych pozytywnych zaskoczeń tego roku. O, jakby dla potwierdzenia mojej opinii zerknijcie na plakat tego filmu. Nad głową głównego bohatera jest pewne słowo, które można uznać za niecenzuralne (jak kto woli, wielu pewnie będzie uważało ten przymiotnik za zwykłe słowo, które wkleja się po prostu w zdania, najczęściej przed rzeczownikiem, lub kropką). Przeczytajcie sobie to słowo tak z dziesięć razy. I teraz powiedzcie sobie: ten film naprawdę taki jest!

Dobra, trochę o fabule. Jest więc sobie Dave Lizewski, zwykły nastolatek, na którego nikt nie zwraca uwagi (prócz dwóch gości, którzy od czasu do czasu zabierają mu kasę, jego dwóch kumpli i ojca). Dave jest też wielkim fanem komiksów (w sumie to nerdem, jakich wielu), a czas wolny spędza albo na czytaniu, albo na, kolokwialnie mówiąc, waleniu konia (jeśli moderatorzy będą coś mieli do tego określenia ? bez problemu chętnie je zmienię). Pewnego pięknego dnia Dave postanawia zostać pierwszym superbohaterem realnego świata. Kupuje w Internecie strój i rusza na miasto. W czasie swojej pierwszej akcji? zostaje, krótko i delikatnie mówiąc, skopany. Po długiej rekonwalescencji Dave jednak się nie poddaje. Znów przywdziewa strój Kick-Assa. Amatorski filmik z jego udziałem staje się hitem Youtube?a, a niedługo potem pojawiają się kolejni superbohaterowie, których los, nie przez przypadek, krzyżuje z Kick-Assem.

Równolegle prowadzonych jest kilka innych wątków. Chris też jest fanem komiksów i jednocześnie synem groźnego nowojorskiego szefa mafii. Pragnie przejąć po ojcu rodzinny interes. Los łączy go z Davem w dość niespotykany sposób. Trzecim wątkiem jest życie Hit-Girl i Big Daddy?ego ? tak naprawdę córki i ojca. W strojach superbohaterów zabijają gangsterów w dość efektowny sposób, a mają do tego powód. Też w pewnym momencie ich wątek łączy się z wątkiem Kick-Assa.

Można powiedzieć więc, że fabuła, choć w czasie filmu wydaje się prostoliniowa, wcale taka nie jest. Przy czym, co jest wielkim plusem, trzyma cały czas jeden ciąg. No i nie odbiega tak bardzo (prócz końcówki ?wątku gejowskiego? ? kto nie czytał komiksu, ten nie wie) od komiksowego pierwowzoru. W niektórych momentach jest nawet lepsza!

Klimat to bardzo ważna część składowa dobrego filmu. A tu ten klimat jest? specyficzny. Sam film mógłbym określić jako obyczajową czarną komedię akcji. Brutalną obyczajową czarną komedię akcji. Taka hybryda nie miała prawa się udać! A jednak. Powiem tyle ? przez cały film jest niezwykle śmiesznie, zwłaszcza dla kogoś, kto w komiksach siedzi od wielu, wielu lat. Ale są też momenty, gdy jak się człowiek wkręci, aż chce się mu płakać nad losem boheterów. Są też chwile, gdy, z głupkowatym uśmiechem na twarzy, mówisz: ?nie, nie wierzę! To zaje? fajne!?, ultramocne ciarki-mutanty przechodzą Ci po całym ciele, a po chwili Twoja żuchwa ląduje gdzieś w piwnicy). Kibicujesz bohaterom, czujesz to, co oni, przez te niecałe dwie godziny w jakimś sensie żyjesz z nimi, choć w kinie rozrywkowym jest to trudna sztuka. No i te sieczki ? jedne z najlepszych w kinie, przynajmniej od czasu ?Kill Billa? i ?300?. Serio!

Film można by podzielić na kilka części. Jest część niezwykle śmieszna i bezstresowa, jest część tak mroczna, że mocno zalatuje klimatem ?Mrocznego Rycerza?. Jest też część poważna, nieco wręcz obyczajowa. A w pewnym momencie robi się tak absurdalnie, śmiesznie, brutalnie i kozacko jednocześnie, że banan zadowolenia nie znika z twarzy przez długi czas. Rzeczy, które wyprawiają bohaterowie w tym ?pewnym momencie? są tak absurdalnie przerewelacyjne, że? Nie wiem jak to opisać, serio.

Dźwięk. Łooł, to jest coś rewelacyjnego w tym filmie. Świetny soundtrack (m.in. The Prodigy, Elvis Presley i The Dickies, a także ?In The House - In A Heartbeat? z ?28 dni później?) plus dobry montaż dźwiękowy, oraz odpowiednie dobranie momentu to jest to, co tygryski lubią najbardziej (prócz brykania, rzecz jasna). Mnie się bardzo podobało.

Pewnych rozwiązań fabularnych jest szkoda, bo ironiczny klimat całości trochę na tym traci, a film staje się nieco ?poważniejszy?, ale były podobne w komiksie, więc się nie czepiam. Zwłaszcza, że końcowe sceny wszystko nadrabiają.

A, trochę wypadałoby o aktorstwie. Chłopak grający tytułową postać naprawdę dał radę ? nie spodziewałem się tego. Tak samo, jak po dziewczynce odgrywającej rolę Hit-Girl. Natomiast Nicolas Cage, występujący Big Daddy?ego? Powiem tyle ? od czasu ?Prognozy na życie? ten aktor nigdy mi się tak nie spodobał. Jest autoironiczny, parodiuje trochę Batmana, ale wszystko robi, jak by to napisać, jak najbardziej serio. I to jest w tym fajne.

Dobra, film w pewnych momentach jest zbyt brutalny. Przemoc jest w nim tak straszliwie wręcz sugestywna, bardziej, niż w ?Zombielandzie? na przykład. Ale przez większość czasu nie przeszkadzała mi, a wręcz dawała temu filmowi ?kozacki? klimat.

Może i piszę jeszcze pod wpływem emocji (oglądałem go wczoraj), ale ?Kick-Ass? to naprawdę przyjemne zaskoczenie, jakaś świeżość we współczesnym kinie, pełnym skrajnego pesymizmu i za dużego product placementu. Daję mu znaczek jakości w postaci odkładania kasy na wydanie DVD (bądź Blu-Ray, jeśli los pozwoli). Bo nie jest nietrafnym określenie, że ten film po prostu KOPIE POŚLADKI.

Do przeczytania! Pozdrawia i zaprasza do komentowania pT.

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Na razie wygooglaj sobie Comics Flying Circus - fani tłumaczą komiksy niewydane w Polsce. Jest tam przetłumaczonych już sześć (z ośmiu) odcinków "Kick-Assa". Pasjonująca lektura;).

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...