Remont!
W życiu każdego mężczyzny przyjdzie taki czas, gdy musi zderzyć się z brutalną rzeczywistością. Nie, nie dziecko, nie drzewo, nie budowa domu... Remont!
Zaczęło się od jednej półki, która pozwoliła sobie spaść w nocy prosto do mojego łóżka (nie obudziłem się). Trzeba było wymienić półkę, a zaraz za nią posypały się inne zmiany: półka odkryła dziurę w ścianie, ta zwołała hydraulika, ten zostawił pole dla stolarza... Po tygodniu nie poznaję swojego mieszkanka i portfela.
Zdjęcie: materiał ze skansenu we Wdzydzach Kiszewskich. Tak wyglądał pokój nauczyciela mieszkającego w szkole (dawno, dawno temu to właśnie "szkolny", pleban i wójt stanowili władzę na wioskach).
Widać, że remont był konkretny...
Pozdrawiam z wakacji,
Marek Lenc
PS. Zapraszam do ankiety: klik!.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze