Skocz do zawartości

to i owo - mistewowo

  • wpisy
    359
  • komentarzy
    2977
  • wyświetleń
    110247

Relacjonujemy! - czyli Uroczystości żałobne na pl. Piłsudskiego


mistew

154 wyświetleń

Dzisiaj byłem na - jak na razie - najważniejszej uroczystości w tym roku w Warszawie. Prawdopodobnie równać się z tym będzie mogła jedynie beatyfikacja sługi Bożego Jerzego Popiełuszki 6 czerwca.

Ale, wracając do rzeczy - dziś były uroczystości żałobne na cześć ofiar katastrofy we Smoleńsku, równo tydzień temu. Pomimo, że miały się rozpocząć równo o dwunastej, na placu byłem już półtorej godziny wcześniej. Czego się nie robi dla prezydenta, nieprawdaż? Już na początku pożałowałem, że nie przyniosłem z sobą jakiegoś prostego krzesełeczka i czegoś do przegryzienia, bowiem był upał i dość duży zaduch, ale cóż zrobić... Brawo za to dla harcerzy za bezpłatne rozdawanie zimniuteńkiej wody...

Zająłem znakomite miejsce nieopodal telebimu i czekałem... (blisko ołtarza było wszystko zarezerwowane dla tzw. VIP-ów oraz rodziny).

Zaczęło się parę minut przed 12 wejściem kompanii honorowej naszego Wojska Polskiego (ledwie kilka minut wcześniej przybyli dopiero Tusk z obstawą czy rodzina Kaczyńskich). Po tym przypomniała się ta straszna sobota, bowiem tak jak wtedy w jednym z kościołów, tak teraz ten sam człowiek wyczytał nazwiska wszystkich 96 ofiar katastrofy. Następnie na podwyższenie wszedł p.o. prezydenta marszałek Komorowski - ogólnie rzecz biorąc jego przemówienie nie wzbudziło entuzjazmu. Szczerze rzecz biorąc, nikt nie bił mu braw. Te pojawiły się już po następnym, bardzo emocjonalnym i wzruszającym przemówieniu Macieja Łopińskiego - szefa gabinetu prezydenta. Potem pojawiła się Izabela Sariusz-Skąpska, która w przemówieniu parę razy użyła cytatu: ''Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie". O ile samo przemówienie mnie nie powaliło, o tyle te słowa są niezwykle celne. Na koniec pojawił się Donald Tusk. Liczyłem na jakieś słowa przeprosin za ataki na L. Kaczyńskiego, ale oczywiście nie! Wygłosił jakiś pochwalny tekst na temat zachowania się rodaków w czasie żałoby. ech...

Po wypowiedzi Tuska pojawiły się jakieś śmichy-chichy nieopodal mnie więc dość ostro skrytykowałem panią - inicjatorkę tego zachowania (już wcześniej wypowiadała teorie spiskowe na temat tragedii co mnie osobiście wkurza.)

Potem nadszedł czas na część sakralną - parę osób się wykruszyło przed mszą. Mszę prowadził nuncjusz apostolski w Polsce, w zastępstwie kard. Angelo Sodano, który przez chmurę pyłów nie mógł dziś być w Polsce. Kardynał przesłał też do nuncjusza kazanie, które ten wygłosił (oczywiście po polsku). Podczas kazania znowu odczułem brak krzesełka... Dalej była msza jak msza... Podczas Komunii ludzie w moim sektorze zaczęli się bulwersować, że nie ma u nas jeszcze księży z Eucharystią. Znowu, tym razem lżej skrytykowałem ludzi, którzy na to narzekali, w dodatku każąc harcerzom podchodzić do kapłanów i ich prosić o przyjście, a na końcu machając do kapłanów z Ciałem Chrystusa, jak do kelnerów. Aha, przyjmowałem komunię od Czarnoskórego księdza. Ksiądz ten, w znakomitym stopniu opanował formułę "Ciało Chrystusa", ale oprócz tego rozmawiał tylko po angielsku. Po komunii była przemowa abp. Michalika. Przemowa była piękna z osobistą historią o panu prezydencie. Potem jeszcze była przemowa ważnych osób ze świata Prawosławnego (z pięknym śpiewem) oraz Ewangelicko-Augsburskiego. Na końcu było oczywiście błogosławieństwo, a potem wręczenie specjalnych różańców od papieża Benedykta, dla rodzin ofiar. Ja podczas wręczania różańców pomyślałem, że czas na mnie i wróciłem do domu... na zegarze była 16:00. Sześć godzin poza domem, ale warto było!

BTW Na mszy było wiele sław ze świata polityki, ale także najważniejsi polscy biskupi, razem z kard. Dziwiszem.

BTW 2 Wiem, wiem miałem nie pisać w czasie żałoby, ale o takich wrażeniach lepiej pisać na świeżo, nieprawdaż?

? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2010

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...