Dajcie spokój Magikowi.
Powiem wprost - kult Magika (więcej niż połowa - badania focusowe z YouTube ) uwielbia i czci go tylko dlatego, że... nie żyje. Jak myślicie ile osób by tak krzyczało gdyby on żył? Większość robi to tylko z szacunku do zmarłej osoby jaką on jest, jednocześnie sam mówię, że na prawdę dużo zrobił dla polskiej sceny hip-hopowej. Ale jednocześnie był hipokrytą. Najpierw ogłosił się Bogiem, a następnie... skoczył z okna, bo nie wytrzymał presji życia. Taki to Bóg? Na dodatek był ćpunem. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiej ilości marihuany jaką on zjarał przez całe swoje życie. I to jest dla was autorytet? Ćpun cierpiący na schizofrenię, który popełnił samobójstwo i przy okazji był dobrym raperem?
A już najbardziej rozwalają mnie komentarze na YouTube w stylu "Magik[*]". Skoro jesteście jego nie wiadomo jak wielkimi fanami, albo wręcz fanatykami to pojedźcie do Katowic, postawcie świeczkę na prawdziwym grobie Magika, a nie takie internetowe, bo te nie są nic warte. Pogódźcie się z tym.
"Mam jechać do Katowic postawić jedną świeczkę? Ty to jesteś debilem po prostu!!!!111". Nie przy okazji pozwiedzasz sobie Katowice...
Następnie - ilu z Was NAPRAWDĘ rozumie teksty Magika? Ilu z was wie, dlaczego i o czym nawijał? A może po prost dla was to fajnie brzmi, a przekaz, który Magik próbował przesłać nie dociera do Was, ale że fajnie to brzmi to już kocham Magika, czcijmy załóżmy ku jego czci Kościół... I jeżeli jesteś jednym z takich słuchaczy - to Magik miałby Cię głęboko w dupie, bo on liczył na przekaz, a nie na ilość. Dziękuje.
Aha i jeżeli masz zamiar mnie wyzywać to sobie daruj, bo od razu zaraportuje taką akcję, nie będę się użerał z dzieciarnią, która kocha Magika i koniec.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze