Retro game. Część jedenasta
Dobra powracam do stałego programu teraz, dziś powiem o grze, która no można powiedzieć. Namieszała w moim życiu. Mowa tu a zobaczycie.
O co tu chodzi ?
Gra opowiada, dalsze losy hordy orków, która jak pamiętamy, w pierwszej części gry najechali na królestwo Stormwind. Orkowie po zwycięstwie nad Stormwind, ruszyli pełną parą na północ, do Lorderonu. W między czasie w owym państwie tworzy się tak zwany. "Sojusz Lorderonu aka Przymierze Lorderonu", które miało przegnać orków. W skład przymierza wchodziły następujące królestwa i rasy. Królestwa ludzi: Lorderon, Gilneas, Kul Tiras i chyba jak dobrze pamiętam, pozostali przy życiu ludzie z rodu Arathi. Krasnoludy które bronimy podczas najazdu orków na Khaz'Modan. Oraz Wysokie elfy, które nauczyły ludzi tajników magii. Podstawka opowiada losy walk hordy i przymierza, aż do odegnania orków do ich świata, Draenoru. Tam też toczy się kampania dodatku. "Beyond the dark portal", w którym toczymy ostatnie boje z orkami.
Dzisiaj.
Gra mimo iż stara, to nadal ma wielu fanów, prawdopodobnie fani szykują remake'a WC2 na silniku WC3, co może być ciekawe. Co jest najlepsze w tej grze ? Bez wątpienia kampania, która jest genialna, i chyba ma więcej misji niż WC3, ale tutaj bym się spierał.
Konkurencja.
W czasach wydania WC2, prawdopodobnie jedyną konkurencją mogła być wtedy gra Command & Conquer Tiberian Dawn, tutaj pozostawiam wam do namysłu, która gra lepsza.
Plusy, minusy i ocena.
Plusy.
1: Grafika, która nawet dziś, przynajmniej na mnie robi wrażenie.
2: Muzyka, która pasuje do klimatu tej części.
3: Zróżnicowane misje NP. W jednej kierujemy Cho'Gallem, a w innej Zul'Jinem ITP.
4: Praktycznie, w kampanii kierujemy chyba każdym klanem orków, lub ewentualnie członkiem przymierza.
5: Spotykamy wielu znajomych z serii między innymi. Uther Lightbringer, Turalyon, Sir Anduin Lothar, Zul'Jin, Kargath Bladefist. I wielu innych.
Minusy.
1: Niestety, ale tej grze sporo brakowało do odgrywania epickich bitew.
2:Bohaterowie byli traktowani jak normalne jednostki, czyli jak zginie bohater, to koniec misji.
3: O ile początek gry jest łatwy, o tyle następne misje coraz trudniejsze.
Ocena.
Uwaga uwaga, szykować truciznę bo daję tej grze. 7+/10
To tyle, a za chwilę. Wpis o machinimie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.