Skocz do zawartości

Me Inside

  • wpisy
    5
  • komentarzy
    10
  • wyświetleń
    4964

O blogu

przemyślenia i "tfurczość" głupca

Wpisy w tym blogu

Rozdział 2 c.d.

Nadszedł czas na kolejną część opowieści o magii. Rozdział 2 cz. 2 Obudził go stukot laski o kamienną podłogę. Powoli otworzył oczy. Leżał w swojej sypialni. Obok jego łóżka stał Arseniusz i patrzył z troską na twarz syna. - Dobrze się czujesz? ? zapytał - Niezbyt. Wszystko mnie boli i mam mętlik w głowie. Co się stało? - Dariusz, mój pomocnik, znalazł cię nieprzytomnego i zakrwawinego, po czym przewiózł tutaj. - Co z Cyprianem? - Dariusz powiedział mi że byłeś tam sam. Nie wspominał o ni

mareksz35

mareksz35

Rozdział 2

Nadszedł czas na dalszy ciąg mojej opowieści. Dzisiaj przedstawię tylko niewielki fragment rozdziału, gdyż jak mówiłem już wcześniej ciągle nad nim pracuję. Przy okazji zastrzegam sobie prawo do nanoszenia poprawek do już opublikowanych fragmentów, łącznie z przemodelowaniem istotnych faktów. Wszystko to dla zachowania spójności fabuły. I od razu mówię: tak, akcja tego rozdziału dzieje się w innym miejscu i czasie, co zostanie wyjaśnione nieco później, nie chcę przecież zdradzać wszystkiego na

mareksz35

mareksz35

Rozdział 1

Jako że Prolog spełnił swoje zadanie tj. pobudził nieco apetyt na więcej, to jedziemy dalej... Rozdział 1 - zdecydowanie mniej akcji, ale chcę jakoś wprowadzić czytelników w realia. Nie robię z tego podręcznika do historii więc różne wydarzenia i postacie (mimo że faktycznie kiedyś żyjące) przedstawione dalej traktuję dość swobodnie i stosuję duże uproszczenia oraz inne machinacje. Rozdział 1 Hemon rozmyślał nad powodem dla którego został wezwany przez swojego mistrza. Przez te wiele lat nauk

mareksz35

mareksz35

Witam !

W końcu zapadła decyzja. Po długich przemyśleniach postanowiłem nareszcie wystartować ze swoim własnym blogiem. Zamierzam tu zamieszczać swoje przemyślenia jeśli uznam że nadają się do wypowiedzenia, te bezsensowne zachowam dla siebie. Oprócz tego chcę zaprezentować wam nieco ze swojej "tfurczości", mianowicie coś co w zamierzeniach ma być powieścią (marzenia) i może zamieszczę też swoje nieliczne (w liczbie 2) wiersze, jeśli tylko się na to odważę. Tyle na początek i zapraszam do lektury

mareksz35

mareksz35

Prolog

No jak już mówiłem daję początek swojej powieści, którą zatytułowałem roboczo "Manah", co oznacza prawdopodobnie "myśl" w języku starożytnych babilończyków ( brak pewności). Zaznaczam co następuje: - nikogo do czytania tego nie zmuszam, czytacie na własną odpowiedzialność i wcześniej najlepiej skonsultować się z psychiatrą lub psychoterapeutą ( proboszcz lokalnej parafii też może być ); - w komentarzach proszę zostawiać opinię dotyczącą wpisów (nie toleruję żadnych "ale urwał", "kadetem

mareksz35

mareksz35

×
×
  • Utwórz nowe...