Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

samurai

Rozwiązany: Przegrzanie procka a jego obciążenie

Polecane posty

Witam.

Znam się na sprzęcie komputerowym dość dobrze, ale z czymś takim spotkałem się po raz pierwszy.

A mianowicie:

Wczoraj zauważyłem, że procesor nawet bez żadnej pracy (tylko GG, Skype, XFire, antywir i firewall)

pokazuje użycie na 60%. Dzisiaj jak włączyłem kompa (czyli kilka minut temu) wszystko jest ok. Użycie nie przekracza 5%.

Takie moje pytanie czy za wysoka temperatura procesora (nie możliwe chłodzenie Asus V-60 i 5 wentylatorów) może wpływać na obciążenie procka bez żadnej pracy?

Dodam że nie mam żadnych wirów na kompie 3 dni temu skan.

Mój procek Pentium Dual Core E2180 2,00 @ 2,75 GHz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ile juz masz kompa ? bo jesli chlodzenie dziala, wszystko ok, to moze pasta miedzy procem a radiatorem 'wyparowala' ;p

kiedy ostatnio robiony format ?

moze ci antywir szwankuje i zżera zasoby ;p

moze a moze ;p jak sie znasz powinienes pogrzebac doglebniej ;p

sciagnij sobie takze http://www.sysinternals.com/Utilities/ProcessExplorer.html i tam powinienes zobaczyc co ci obciaza proca ;]

a tutaj znalezione w sieci

Często spotykam się z czymś takim, że system u kogoś jest zainstalowany już bardzo długo i wszystkie katalogi typu TEMP oraz Temporary Internet Files w Ustawieniach lokalnych są ZAWALONE do granic niemożliwości. Cały ten syf często nie tylko nie jest wywalony ale także zalega po całym dysku bo niewielu userów pamięta o tym magicznym narzędziu zwanym "defragmentator dysku" chociaż windowsowego nie polecam. Jak spotykam się w trakcie naprawy kompa u kogoś z takim problemem, którego skutkiem jest przeważnie magicznie wielkie zużycie procka (bo niestety jak system musi skakać po całym dysku żeby sobie szukać wolnego miejsca na zapisanie TEMPa to procesor jest w to mocno zaangażowany - spójrzcie tylko jak mocno zżerane są zasoby przy kopiowaniu czegoś dużego z jednego miejsca w drugie - zwłaszcza jak do tego dochodzi wolny dysk albo nawet i szybki podpięty na tej samej taśmie co CDROM). Czasem plik wymiany z którego korzysta system cały czas jest rozsiany po całym dysku i to baaardzo spowalnia pracę. W takiej sytuacji należy:

1. Opróżnić sobie wszystkie katalogi typu Temp, wyrzucić całą zawartość offline (usunąć ciasteczka i tego typu śmieci); dla początkujących - zrobić to poprzez "opcje" w przeglądarce internetowej, dla zaawansowanych - wyrzucić ręcznie.

2. DLA LUDZI KTÓRZY NIE ZROBILI DEFRAGMENTACJI I MAJĄ DODATKOWO PLIK WYMIANY ROZSIANY PO DYSKU:

Standardowy defragmentator windowsowski nie rusza nam pliku wymiany w procesie defragmentacji. Powoduje to, że mimo wykonania procesu dane są układane na początkowych sektorach, ale plik wymiany jest wciąż "wszędzie" ;-). Dlatego należy go założyć najlepiej tymczasowo na drugiej partycji (prawym klawiszem w "mój komputer", potem "właściwości", zakładka "zaawansowane" i "ustawienia" w dziale: "wydajność" - reszta już jest jasna).

3. Po przerzuceniu pliku wymiany na inną partycję i wywaleniu całego niepotrzebnego syfu zabieramy się za defragmentację (NAJLEPIEJ przedtem jeszcze sprawdzić na liście procesów czy coś nam nie zalega niepotrzebnego i przed defragmentacją wyrzucić to).

4. Po procesie defragmentacji przerzucamy spowrotem nasz plik wymiany na główną partycję.

I JESZCZĘ KILKA CIEKAWYCH PRZYDATNYCH NOTEK:

Z WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ mogę powiedzieć, że w 70% przypadków pomaga takie odświeżenie systemu. Przed defragmentacją można jeszcze skorzystać z programów w stylu "WinDoctor" z pakietu Norton Utilities, ewentualnie z "RegCleaner'a" (darmowy) które wyczyszczą nam rejestr ze zbędnych odnośników i przyspieszy nie tyle samo działanie systemu co start.

PRAWDOPODOBNIE defragmentator z pakietu Nortona potrafi defragmentować nawet plik wymiany - wtedy nie trzeba go przerzucać na inną partycję (głowy nie dam bo już nie pamiętam). - ale ten pakiecik nie jest tani.

I JESZCZE JEDNA RZECZ z którą miałem styczność wiele razy (nie każdy pewnie jest taki mądry i tego nie zrobił ale jeszcze to ujmę). Ludzie! Nigdy nie instalujcie dwóch antywirusów na jednym kompie! To wcale nie poprawia bezpieczeństwa a w masakryczny sposób zmniejsza wydajność! Jak ktoś ma dwa antywirusy: "czem prędzej" odinstalować gorszego - jeden w zupełności wystarczy.

JAK MACIE HDD Z SYSTEMEM na tej samej taśmie co CDZŁOM - jak najszybciej zmienić to i przerzucić CDZŁOMA na slave bo to też spowalnia. No i jeśli macie 40-żyłowe taśmy w swoich nowych składakach to zamieńcie na 80-żyłowe - takie przypadki też widziałem jak można było zastosować szybszą taśmę a była wolniejsza.

Eeee.... to chyba na tyle :P

Pozdrowienia.

KoTu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...