Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luq92

Rozwiązany: Czy jeżeli komputer jest uszkodzony przez zasilacz, to mogę żądać nowego komputera?

Polecane posty

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale nie wiedzałem gdzie indziej można to napisać:) Do rzeczy: Jakieś ponad dwa miesiące temu wystrzelił mi zasilacz i dałem kompa do serwisu. Dwa tygodnie temu następny raz im go dałem. I po przywiezieniu mi go stwierdziłem, że komp gorzej się zachowuje niż przed naprawą. Na kwitku jest napisane, że naprawiano zasilacz. No ok. Ale Cały czas mam stary zasilacz, któty przeżył "wybuch" jakiś czas temu i teraz się chrzani. I tu jest moje pytanie: Czy jeśli serwis nie potrafi wymienić zasilacza i przez to mobo może być uszkodzone czy przysługuje mi zwrot kasy lub nowy komp?

Bądź prawdziwym hardkorem i zapoznaj się z zasadami zakładania nowych tematów - GFR

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ale nie chodzi mi o to. Z resztą NTT włożyło go do kompa to muszą mi go zrobić. Ale chyba powinni włożyć chociaż taki sam ale nowy. Przez to, że nie chcą tego zrobić to podejrzewam, że mam walniętą płytę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsyłaj im na gwarancję, truj im ile wlezie, w końcu dla świętego spokoju wymienią Ci zasilacz na nowy, problem w tym, że pewnie na taki sam, a więc za słaby do Twojego sprzętu. Możesz ich zmolestować, żeby sprawdzili Ci kompa na innym zasilaczu w Twoim towarzystwie, ale chyba nie muszą się na to zgodzić. Jeśli masz taką możliwość to sam sprawdź jak zachowuje się komp na innym zasilaczu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie będę jechał 160 km do ich serwisu bo im nie chce się dupska ruszyć i zmienić zasilacza. Juz nie chce mi się wysyłać bo przez 2 tygodnie nic nie zrobili. Ostatnio nie mam z kompa żadnego pożytku. Już lepiej działa mój drugi 7-letni komp. Z resztą też z NTT i z "Codusiem" na pokładzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Hmm, zasadniczo, jeśli to NTT zdecydowało, by do tego zestawu dołożyć tego Codegena (jeszcze 500W), to możesz żądać nowego w dwóch opcjach:

-załóżmy, że zasilacz kosztował 150 zł, a nowy kosztuje 250zł, płacisz 100 i ci wymieniają,

-ale czemu się nie pokłócić? Pogrozisz, ponarzekasz, w sklepie ustawi się cała kolejeczka, wszyscy będą wściekli i sprzedawca ci da zasilacz jaki tylko chcesz.

2.Gorzej jeśli to ty zadecydowałeś o takim zasilaczu.

3.Nie wiem jak to będzie, jeśli zestaw był tak fabrycznie złożony, to już zawinili ci z góry, którzy wymyślili, że dadzą do zestawu Codegena i zaoszczędzą na tym modelu.

W każdym razie- pokrzycz, pogróź sądem, powiedz, że to oni są od pilnowania, czy wszystko z kompem OK, że jako klient wymagasz sprawnego sprzętu, a nie jakiegoś gruchota itd. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze poczytaj to : http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=390

po drugie pojedź do serwisu i złóż reklamacje na to że towar jest niezgodny z umową i żądasz wymiany zasilacza, jeśli w ciągu 14 dni kalendarzowych nie odpowiedzą to znaczy ze muszą Ci wymienić zasilacz

reklamacje złóż w dwóch identycznych kopiach, podpisz się na obu i daj do podpisu osobie przyjmującej reklamacje, zabierz podpisaną przez serwis kopie i czekaj

jest to najszybszy i najlepszy sposób na załatwienie tego

POZDRAWIAM

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki:) Jutro zadzwonie do nich i powiem co o nich myślę i może jakoś da się to załatwić. Do zasilacza mogę jeszcze dopłacić ale do płyty nie. Nie będę płacił tylko dlatego, że tam pracuje stado baranów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam:) Ale konkretnie się wkurzyłem. Po 3 nieudanych naprawach mogę zarządać nowego sprzętu. Tak się składa, że właśnie ten trzeci raz będę wysyłał. Jak nie naprawią to ja im spokoju na pewno nie dam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie spakowałem kompa do wysyłki. Jak dzwoniłem to w tym serwisie pracują same gbury. Tylko do mnie z takimi tekstami: "skąd pan to wie?", "jak pan to stwierdził?". Już miałem ochotę gościowi nawrzucać... I na karteczce z opisem awarii napisałem dosyć ostro i może chociaż troszkę wjadę im na dumę:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mialem kiedyś problem z Pewnym sklepem X (teraz niestety znowu mam) i również chodziło o zasilacz. Najpierw wsadzili mi Tracera 400w- Zjarał się na szczęście tylko sam, pojechałem do nich i zażądałem nowej zasiłki. Wymienili mi na ,,Wyśmienitego'' Take Me 400w:P Pochodził jakieś trzy dni i nagle BUuum! Nie ma zasilacza jak i płyty głównej, reszta podzespołow przezyła. Więc pojechałem następny raz do nich i po stwierdzeniu co sie spaliło- wymienili mi płytę głowną na nową i co dziwota LEPSZĄ:) (P945 na P31) bez dopłacania i zasilacz z dopłatą z mojej stony (60zł) na MC-350w. I do tej pory wszystko chodzi (jakies półtora roku) beż szwanku. Niestety teraz znowu zaczeły się problemy przy upgrade:/

Więc powiem ci jedno NIE JESTEŚ SAM :blush:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie:) Chętnie bym pojechał do nich ale 160 km to trochę sporo. A tam na serwisie gdzie sklep jest to tylko mogą kompa obejrzeć i to wszystko... Jak teraz nie naprawią jak trzeba to na prawdę się zdenerwuję...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasada jest prosta, póki masz wszystko na gwaracji, masz czelnosc im napluc na twarz ze ma tak byc przez ten okres ;p jesli ci cos szwankuje niestety to ich problem nie twoj, do tego powinni ci dac komputer zastepczy na okres tych 2 tygodni ;p do tego moga ci wsadzac nawet najnowesze cudenko techniki, ale jak nie sprawdza sprawnosci plyty glownej po tej usterce to moze ci wysadzic i to kolejne cudo techniki ;p w prawie chyba do 3 razy sztuka pozniej mozesz zadac zwrotu pieniedzy ;p

do tego zadnych oplat nie ponosisz ! jesli sami nie przyjada po sprzet a ty wydasz 100 zl na takse, obciazasz ich kosztami ;p jesli piszesz ze to gbury i robia cie w konia teraz ty sie zn imi pobaw ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na pewno nie będę nowego zasilacza kupował. To jest ich [ciach]obowiązek naprawić za darmo bo na gwarancji. Jak coś to mogę dopłacić a nie kupować im zalilacz...

*kiwa paluszkiem* - GFR

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawią ci a za chwile znów ci siądzie:P Tak jak kolega wczesniej napisał dołóż pare złotych do nowego zasilacza i miej święty spokój xD Jak razem z zasilaczem pójdzie ci dysk to wtedy już nic nie pomoże. Ja w podobnej sytuacji dopłaciłem i nie załuje^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michi93

tylko zasiłka taka jaką ty chcesz nie kolejny codi.będziesz miał szczęście jak Ci nie zrąbało płyty ale od czego jest gwarancja i upierdliwy klient

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wymieniłeś zasilacz na taki jak masz w podpisie, to zamieniłeś na lepszy zasilacz, ale jest pewne "ale". Xilence również znajduje się na czarnych listach zasilaczy (jeśli dobrze pamiętam to głównie ze względu na zawyżoną moc i to, że napięcia potrafią dosyć mocno przekraczać normę), jest lepszy od Codegena, czy Tracera, ale to akurat nie jest wyczyn. Jeśli zamierzasz go używać, to lepiej co jakiś czas monitoruj napięcia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...