Dropbox, OneDrive i Google Drive a prywatność własnych plików

[vast]

Na początku marca stracę 25 GB na koncie Dropbox, które uzyskałem biorąc udział w Wielkim Kosmicznym Wyścigu (https://www.dropbox.com/pl/help/390) i pozostanie mi 10 GB. Jako, że moje pliki to na chwilę obecną 30 GB, sprawdziłem co jest dostępne na rynku. Okazało się, że korzystając z bezpłatnych wersji trzech programów mogę mieć 40 GB danych za free:

Dropbox: 10 GB

OneDrive: 15 GB

Google Drive: 15 GB

Przy instalacji Google Drive moje oko przykuł następujący zapis:

Materiały użytkownika w Usługach

Niektóre z Usług umożliwiają użytkownikowi wgrywanie, przesyłanie, dostarczanie, zapisywanie, przechowywanie, wysyłanie i odbieranie treści. Użytkownik zachowuje wszelkie posiadane prawa własności intelektualnej do tych treści. Krótko mówiąc, własność użytkownika nadal nią pozostaje.

Przesyłając, wgrywając, dostarczając, zapisując, przechowując, wysyłając lub odbierając materiały do lub za pośrednictwem Usług,użytkownik udziela firmie Google (i jej współpracownikom) ważnej na całym świecie licencji na wykorzystywanie, udostępnianie, przechowywanie, reprodukowanie, modyfikowanie, przesyłanie, publikowanie, publiczne prezentowanie i wyświetlanie oraz rozpowszechnianie tych materiałów, a także na tworzenie na ich podstawie opracowań (dzieł pochodnych, na przykład przez wykonanie tłumaczenia, adaptacji lub innych zmian w celu zapewnienia lepszego działania z Usługami).

Źródło: http://www.google.com/policies/terms/

Rzuciłem okiem na Dropbox oraz One Drive.

Dropbox

Materiały Użytkownika i Pozwolenia

Podczas korzystania z naszych usług udostępniasz nam takie rzeczy jak pliki, treści, wiadomości e-mail, kontakty i tak dalej (?Twoje materiały?). Twoje materiały są Twoje. Niniejsze Warunki nie dają nam żadnych praw do Twoich materiałów z wyjątkiem ograniczonych praw, które pozwalają nam oferować Usługi.

Potrzebujemy Twojej zgody, aby wykonywać takie czynności, jak przechowywanie Twoich materiałów na naszych serwerach, tworzenie ich kopii zapasowych oraz udostępnianie ich, gdy o to nas poprosisz. Nasze usługi również dostarczają Ci funkcje takie jak podgląd miniatur zdjęć, dokumentów, organizacja e-maili, łatwe sortowanie, edycja, udostępnianie i wyszukiwanie. Te i inne funkcje mogą wymagać, aby nasze systemy otrzymywały dostęp do Twoich materiałów, aby mogły je przechowywać i skanować. Dajesz nam pozwolenie na wykonywanie tych działań, a to rozszerza uprawnienia zaufanych stron trzecich, z którymi współpracujemy.

Źródło: https://www.dropbox.com/dmca#terms

OneDrive

3.1. Kto jest właścicielem treści, które zamieszczam w ramach usług? Właścicielem treści jest Użytkownik. Niektóre usługi umożliwiają komunikację z innymi osobami oraz udostępnianie lub przechowywanie różnych typów plików, takich jak fotografie, dokumenty, muzyka i wideo. Treść komunikacji i plików Użytkownika jest jego własnością. Firma Microsoft nie rości sobie prawa własności do treści publikowanych przez Użytkownika w ramach usług, z wyjątkiem materiałów, na które firma Microsoft udziela Użytkownikowi licencji i które Użytkownik może zamieścić w ramach własnych treści (np. obiekty clipart). Treści Użytkownika pozostają jego własnością i Użytkownik ponosi za nie odpowiedzialność. Microsoft zaleca Użytkownikowi systematyczne sporządzanie kopii zapasowych treści należących do Użytkownika.

Źródło: http://windows.micro...do...-agreement

O ile dobrze rozumiem, to jedynie Google Drive może używać plików użytkownika bez żadnej zgody do jakichkolwiek celów zapragnie? Dropbox i OneDrive są fair i nie używają plików użytkownika?

Czy ktoś ma wiedzę w tym zakresie lub jakieś doświadczenia?

[Sevard]

Według regulaminów jest tak, jak napisałeś - Google pozwala sobie na dużo więcej. Szansa, że Google gdziekolwiek to opublikuje jest raczej mała - używają tych danych przede wszystkim po to, żeby stworzyć dokładniejszy profil użytkownika, co pozwoli np. na jeszcze lepsze trafianie z reklamami.

Jest jednak pewien problem dotyczący wszystkich trzech serwisów - dane nie sa szyfrowane, więc jeśli ktoś uzyska fizyczny dostęp do danych (np. przez luki w serwerach, na których trzymane są pliki), to pliki i tak mogą wyciec.

Jeśli masz wątpliwości, czy dane prywatne pozostaną prywatne, to zawsze możesz zaszyfrować pliki przed ich wrzuceniem na serwer.

[vast]

Dzięki za odpowiedź .

Zastanawiałem się nad szyfrowaniem plików tyle że:

1. Nie wiem jeszcze jakich programów używać.

2. Nie wiem czy istnieją jakiekolwiek bezpieczne programy lub chociaż takie gdzie rzeczywiście odszyfrowanie stanowi problem dla "złodzieja" - vide truecrypt o którym dyskutujemy tu: http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=220583&st=120

3. Zastanawiałem się czy do danych np. na Dropboxie dalej będę miał dostęp poprzez stronę www i czy będę mógł z nich wygodnie korzystać jak do tej pory tzn. przeglądać pliki i ściągać te, które są potrzebne czy też muszę ściągnąć wszystko i rozszyfrować lokalnie.

4. Czy szyfrowanie można zautomatyzować, tzn. czy wrzucając lub modyfikując istniejący plik do folderu Dropboxa szyfrowanie następuje z automatu?

[Sevard]

Można użyć np. programu Boxcryptor. Jest on dostępny na większość platform, więc szyfrowanie i deszyfrowanie w locie nie powinno być problemem. Obsługuje on wszystkie trzy wymienione chmury.