Rozwiązany: Rozłączający się internet co ok. 5 min

[makemebad]

Witam,

mam dość ciekawy problem od kilku dni. Mianowicie ostatnio zmieniłem sobie internet z 2Mb/s na 4Mb/s u swojego dostawcy za tą samą kwotę (podpisałem aneks).

Została wymieniona u mnie antena ponieważ jest to internet radiowy. Na początku problemem były straszne lagi, które malały i po chwili ponownie rosły. Problem ustał jednak teraz mam nowy.

Otóż podczas korzystania z internetu, internet rozłącza się na ok. 10-15 sekund. Nie wiem czym jest to spowodowane jednak uniemożliwia w niektórych sytuacjach jakiekolwiek użytkowanie (oczywiście nie wspominam o graniu online).

Internet mam od lokalnego dostawcy - http://internet.lcs.pl/

nadajnik jest w szkole oddalonej od mojego domu jakieś ~200m. W dodatku Panowie z serwisu zapewniali mnie, że lepszego zasięgu niż ja mieć nie można.

Internet rozłącza się co 5 min i dziś np. zapisałem sobie to w takich godzinach:

11:40, 11:46, 11:51, 11:55 itp.

Dzwoniłem kilkakrotnie i próbowałem różnych sposobów. Za każdym razem słyszałem to samo: "dziwne, u nas wszystko ok". Wczoraj serwis był u mnie oraz zostały zmienione ustawienia ale nic to nie pomogło.

I teraz tak. Z anteny na dachu idzie kabel, który jest podłączony do zasilacza. Z tego zasilacza 1 kabel idzie do portu routera 1 (nie do WAN ponieważ jak wspomniałem wcześniej ustawienia zostały zmienione). Z routera w dwóch portach mam podłączone 2 komputery, odpowiednio mój oraz brata w innym pokoju. Router, który posiadam to TP-Link TL-WR740N.

Jeżeli wiecie jakie może być powód rozłączeń, które są równe (co 5 minut) proszę o pomoc!

Dodam też, że aktualnie nie posiadam żadnego antywirusa jednak nie wiem czy to może być powód.

Dodam też mój wynik z speedtest: http://www.speedtest.pl/test/60152539

[politan]

Próbowałeś przypisywać statyczny adres IP dla karty sieciowej? Rozumiem, że problem dotyczy również brata?

[makemebad]

Statyczny adres IP karty sieciowej? Chodzi Ci o te ustawienia na "sztywno"? Robiłem coś takiego:

http://zapodaj.net/e...3c27dd.jpg.html

tak brat ma ten sam problem. Ogólnie wcześniej miałem połączenie PPoE jednak dostawca zmienił mi na Dynamic IP. W czym to miało pomóc, nie wiem. Nie mogę wejść teraz na router ponieważ włącza mi się Air OS czyli ustawienia nowej anteny - NanoStation M2.

edit: czy to może być wina routera, który siada czy jednak nie?

[politan]

Może to być wina albo routera albo tego Ubiquti. Wpisujesz adres IP bramy domyślnej (routera) i otrzymujesz panel od Ubiquti (NanoStation M2)? Po zerwaniu połączenia gasną jakieś diody na routerze?

[makemebad]

Wpisując adres domyślny routera (192.2168.1.1) wyskakuje stronka na której mogę zalogować się jedynie na air OS czyli nanoStation M2. Po zerwaniu połączenia żadna dioda nie gaśnie.

Czy to nie jest przypadkiem tak, że Panowie z serwisu zrobili switch z mojego routera skoro wcześniej łączyło poprzez PPPoE a teraz poprzez DNS? I czy to nie jest wada w tym wszystkim?

edit2: jeszcze taka ciekawostka. Gdy utracę połączenie i chcę wejść na router (192.168.1.1) to wchodzę normalnie tylko jeśli nie mam dostępu do internetu. Natomiast gdy już internet posiadam zamiast menu routera wyskakuje mi:

http://zapodaj.net/a...e690d4.jpg.html

do którego nie mam dostępu ponieważ nie znam hasła i loginu.

Najgorsze jest to, że dzwoniąc i prosząc się właściwie o coś za co płacę dostaję odpowiedź "my naprawdę nie wiemy co zrobić".

edit3: podłączając kabel tylko do swojego kompa (bezpośrednio, nie poprzez router) internet się nie rozłącza... więc router padł? może oprogramowanie czy cuś?

[politan]

Przywróć TP-Linka do ustawień domyślnych, zaloguj się na niego i zaktualizuj firmware oraz skonfiguruj go ponownie (WAN daj jako Dynamic IP).

[makemebad]

Zrobiłem jak kazałeś. Oczywiście musiałem podłączać kabel z anteny pod port WAN żeby nie włączył się ekran do logowania na NanoStation... niestety problem nadal występuje mimo tego, że przez pierwsze 20min było okej. Myślę, że pozostaje tylko podstawić inny router i sprawdzić czy będzie to samo...

[politan]

Jeśli masz możliwość to przetestuj inny router. Być może ten TP-Link jest walnięty.

[makemebad]

Czyli może być ale może być też inny powód?

Łącze się teraz ciągle przez Dynamic IP czy mogę w końcu łączyć się normalnie poprzez PPPoE jak dawniej? I czy mogę to zrobić u siebie czy firma LCS musi zmienić coś w siedzibie?

[politan]

Możesz skonfigurować WAN jako PPPoE na TP-Linku pytanie tylko czy dalej w ten sposób jest weryfikowany internet. Dynamic IP proponowałem na próbę.

[makemebad]

Ustawiając połączenie poprzez PPPoE nie mam internetu i w rogu żółty trójkącik. Wydaje mi się, że serwis zmienił "mnie" i muszę im dać znać żeby łączyć się poprzez PPPoE, co o tym myślisz?

[politan]

Najprawdopodobniej Ubiquiti łączy się przez PPPoE a dalej dostajesz adres z niego więc wystarczy Dynamic IP jako WAN. Nic z tym nie zrobisz, chyba że pominiesz Ubiquiti i postawisz antenę bezpośrednio do jakiegoś AP lub routera z podwójnym radiem. Winą zapewne jest tutaj TP-Link chociaż dobrze by było sprawdzić inny router czy nie rozłączałby internetu.

[makemebad]

Ale podłączając router kabel od anteny ma być w porcie WAN czy w LAN od 1-4 ? Jeżeli wtyczka jest w porcie WAN (taki niebieski) internetu nie ma w ogóle.

[politan]

Musi być w porcie WAN. Internetu być może nie ma bo następuje kolizja adresów IP z Ubiquiti. Zmień najpierw adres LAN na TP-Linku na np. 192.168.5.1, skonfiguruj poprawnie WAN i sprawdź czy wtedy internet będzie działał.

[makemebad]

Nie wiem jak zmienić ten adres.. szczerze jestem w tym zielony. Poza tym zmieniając sposób połączenia na PPPoE mam żółty kwadracik w rogu z informacją "brak dostępu do internetu".

Pisałem już o tym jednak napiszę, bo być może przeoczyłeś. Kabel, który idzie z anteny nie jest w porcie WAN. Jest w porcie LAN do których mogę podpiąć 4 komputery łącznie. Więc pierwszy zajmuje kabel z anteny, drugi mój komputer, trzeci to komp brata. I tylko w ten sposób jest internet. Gdy wepnę kabel w WAN (niebieskie wejście) bądź zmienię sposób połączenia na np. PPPoE nie ma szans żeby internet był dostępny.

PS. na Ubiquti się zalogować oczywiście nie mogę, bo Panowie serwisanci zmienili dane do logowania.

I kiedy mam internet na router (192.168.1.1) też nie wejdę...

muszę wyjąć kabel z anteny z wejście LAN, internet się wtedy rozłączy następnie włożyć kabel do wejścia WAN i wtedy mogę wejść na router.

EDIT:

po kilku dniach użytkowania internetu podłączonego bezpośrednio z anteny do komputera mogę stwierdzić, że internet rozłącza się również, jednak rzadziej i na krótszą chwilę.

Czyli router może być padnięty ale też może to być wina tej anteny? Może to jednak dostawca ma mnie w dupie i tak naprawdę robi co chce?

[politan]

Jeśli rozłącza się na połączeniu bezpośrednim to jeszcze uszkodzona może być karta sieciowa w komputerze (w co szczerze wątpię). Męcz dostawcę. Przerwy w dostawie nie mogą mieć miejsca i jeśli chce cię zatrzymać to nie ma wyjścia.

[makemebad]

politan bardzo Ci dziękuję za pomoc. Winowajcą był jednak router - dostałem na testy drugi. Tenda W311R+ i jest okej. Dzięki za pomoc.

Myślę, że temat można zamknąć.

[politan]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.