Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MaXKiller

Jak usunąć Linuxa

Polecane posty

Witam.

Kupiłem dziś notebooka(Acer 5552G). Standardowo miał on mieć wgranego Linuxa, ale dokupiłem do niego OEM win7. Po odpaleniu "zaatakował" mnie Linux. Pojawiło się coś na kształt wiersza poleceń. Jako, że kompletnie się na tym systemie nie znam(działającą wersję widziałem raptem kilka razy w życiu), zmieniłem kolejność bootowania i odpaliłem komputer z płyty siódemki. Przy wyborze miejsca zainstalowania 7 okazało się, że dysk (500GB) jest podzielony na 3 części:

-Partycja 1 232.9 GB wolne 0 GB typ: podstawowy

-Partycja 2 232.9 GB wolne było 232.8 GB (chyba)

-Nieprzydzielone miejsce 7MB wolne 7MB

Windows stwierdził, że partycja nr. 1 jest nierozpoznawalnego typu i nie można z nią nic zrobić. Pomyślałem, że siedzi tam linux i usunę go po instalacji 7. Sformatowałem więc partycje nr.2 i postawiłem tam Windowsa. Niestety po uruchomieniu wykrywa tylko partycję 2.

Jednak gdy odpalę system z płyty i ponownie otworze okno "Gdzie chcesz zainstalować system Windows" zagubiona partycja się pojawia. Tyle, że nadal nie da się z nią nic zrobić.

discmgmt natomiast twierdzi, że ta część dysku jest w 100% pusta, a jedyne co pozwala mi z nią zrobić to "usuń wolumin"

Co ma w tej sytuacji zrobić? Na komputerze jest tylko Windows(nawet sterowników od Acera nie instalowałem jeszcze) więc ponowna instalacja systemu nie będzie problemem. Na rękę będzie mi też scalenie tych partycji w jedne normalny dysk. Jak dla mnie jest to wygodniejsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te programy to płyty bootowalne (komputer się z nich uruchomi, z pominięciem systemu operacyjnego niejako). I tak, korzystają z Linuksa (rozumianego jako jądro).

Zaś cała operacja powinna wyglądać tak:

1) ściągnij obraz i nagraj go na płytę czy USB

2) zmień kolejność bootowania, tak, aby najpierw czytał płytę/USB (co tam wybrałeś)

3) usuń wszystko jak leci - możesz od razu zrobić taki układ partycji NTFS (typ stosowany w nowszych Windowsach), jaki chcesz

4) zainstaluj Windows

*5) przywróc pierwotną kolejność bootowania

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, to o to chodzi :rolleyes: Teraz już rozumiem.

Znalazłem Parted Magic zapisane jako ISO, bo gdy kopiowałem inne wersje na USB wyskakiwał jakiś błąd. Nagrałem obraz na płytę CD i odpaliłem. Trochę długo startował, ale się w końcu odpalił. Już widziałem ikonkę do menadżera partycji, ale nie mogłem go uruchomić. Kursor stał w miejscu, nie reagował na gryzonia i touchpada. Wciskałem różne klawisze, ale też bez skutku. Jednak kolumna z bieżącymi procesami się uaktualniała(co 5 sec) ,tak samo jak stoper pokazujący jak długo chodzi system. Za drugim razem jest tak samo. Czyżby potrzeba było jakiś magicznych skrótów klawiszowych by się poruszać po tym programie? Czy po prostu nie działa on poprawnie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kursor Ci nie zadziałał. Jak masz pod ręką inną myszkę to z niej skorzystaj, jak nie masz, to spróbujemy naokoło.

1) Naciśnij Alt+F2

2) Wpisz "gparted" i naciśnij Enter

3) Dalej już, posługując się samą klawiaturą, zrób co trzeba (nie wiem jaki układ klawiszy ma Twój laptop, więc nie podpowiem Ci dalej - przydatny może być przycisk na klawiaturze wywołujący prawoklik, na moich klawiaturach wygląda on jak rozwinięte menu z kursorem na nim).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilką odpaliłem Parted Magic na zwykłym PieCu i wszystko było ok. Zaraz podmienię myszki, a jak to nic nie da to spróbuje naokoło :smile:

EDIT: Niestety nie reaguje nawet na Alt+F2, spróbuje odpalić jakoś tego GParted Live'a.

EDIT2:Ehh, już nie wiem co źle robię.

Program ściągnąłem stąd http://www.dobreprogramy.pl/GParted,Progra...dows,13209.html

Z stamtąd też pobrałem ImgBurn by go wypalić.

Raz wypaliłem jako zwykłe dane-brak reakcji na płytę, po chwili startuje normalnie windows

Potem stworzyłem tym samym programem plik .iso. Oprócz zwykłego iso powstał też jakiś mds(zajmuje kilka KB). Później wybrałem opcje wypalania obrazu, jednak wtedy nie można na jednej płycie obydwu plików umieścić, bo automatycznie przenosi mds na drugą płytę. Skończyło się podobnie jak przedtem, czyli komputer nie potraktował tej płyty jako startowej i uruchomił się normalnie :dry:

Jakieś propozycję?

Na dziś chyba sobie daruje. Dzwoniłem do sklepu gdzie mi sprzedano notebooka. Po opisaniu problemu, pani przy telefonie stwierdziła, że wcześniej się z tym problemem nie spotkała. Chyba się jutro do nich przejdę.

EDIT3:Byłem w sklepie. Serwisant zabrał na 3 minutki laptop na zaplecze. Gdy wrócił windows już rozpoznawał partycje. Niestety nie chciał mi powiedzieć jak to zrobił :happy:

Dziękuje wam bardzo za pomoc. Szczególnie Althorion'owi za dokładne wyjaśnienia. Założę się, że nowo zdobyta wiedza się do czegoś przyda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...