Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MarK

Rozwiązany: Komputer się nie uruchamia

Polecane posty

Dodam tutaj również swój problem, żeby nie tworzyć drugiego tematu bo mam nieco podobne objawy, ale chyba problem dużo poważniejszy. :unsure:

Otóż w minioną niedzielę zaciął mi się komp. W sumie praktycznie mnie to nie spotykało, ale ok może się zdarzyć. No to ja reset. Komp po resecie wydał serię bliżej niezidentyfikowanych piknięć i.. nic. Nawet ekran biosa się nie pokazał. Po kolejnym resecie wszystko wróciło do normy. Po kilku godzinach znów normalnie z poziomu Windy zrobiłem reset i znów te piknięcia i totalne zero potem. Od tego czasu już nie udało mi się go ani raz praktycznie włączyć, raz tylko pokazał się ekran Biosa, ale potem od razu zawiecha.

W ferworze walki wymieniłem płytę bo pogrzebałem w necie, że to może być jej wina i jest dokładnie to samo. Komp się włącza, jest zasilanie widać, ale nic się nie dzieje. Nawet ekran Biosa, nic nawet się monitor nie uaktywnia. Z dziwniejszych rzeczy to może tylko to, że przy niektórych próbach odpalenia wiatrak na karcie graficznej wkręca się na maksymalne obroty co mu się praktycznie nigdy nie zdarzało, nawet podczas ostrego katowania. Zmieniłem ostatnio również HDD, ale nawet odłączałem go od kompa i próbowałem startować na samym Biosie i też to samo.

Help! Kurde sesja się zbliża a bez kompa to ja jej nie przeżyje! :icon_frown:

Mój konfig:

Core 2 Duo E6300

Asus EN8800 GTS 640 MB

2x1 GB RAM Kingstone HyperX 800Mhz

Asus P5Q Pro Turbo (zmienione z Asus P5B-E na której było to samo)

Chieftec 560W

WD Caviar Green 500GB

Windows 7 64bit Professional

Komp kiedy się wywalił nie był kręcony, w ogóle jak miał robione OC to tylko w minimalnym stopniu przy użyciu firmowego softu Asusa i grafa lekki na ATI Tool.

Any ideas? Tylko nie mówcie, żeby wymieniać wszystko po kolei...

EDIT:

Aha sprawdzałem co oznaczają te piknięcia, które wydawała płyta i w instrukcji w ogóle nie było nawet takiej serii sygnałów jakie komp wydawał przewidzianej.

EDIT 2:

Aha jeszcze jedno. Po zmianie płyty odpaliłem kompa. Komp się normalnie za pierwszym razem odpalił, poleciał Windows, zainstalował sobie wszystko i poprosił o reset, żeby dokończyć instalację. Reset i.. znów wszystko wróciło do stanu sprzed wymiany płyty, czyli nic się nie odpala, nawet bios.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawka: zasiłka była sprawdzana w serwisie i twierdzą, że jest w 100% sprawna. Czy w tym momencie pad grafy zostaje jedynym podejrzanym na ringu?

To że w serwisie twierdzą że jest sprawny jeszcze o niczym nie świadczy, chyba że wiesz dokładnie jak sprawdzali ten zasilacz (nie chodzi mi tylko o pomiar napięć ale też czy przypadkiem nie włożyli go do mniej prądożernej "jednostki"(przy okazji dokonując pomiaru) i stwierdzili że jest "ok", znam takie przypadki).

Dla pewności po dociskaj kable, kartę graficzną, pamięci itd.

Na razie jak dla mnie karta jest "głównym podejrzanym w śledztwie" ;) więc ją podmień, jeśli komp wstanie, odpal system uruchom jakiś program który obciąży komputer (np. occt, 3d mark...) i sprawdź napięcia dla pewności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...