Skocz do zawartości

Guild Wars (1, 2)


Polecane posty

Up Pójść pójdzie, tylko nie wiem jak z komfortem, bo w betę grałem na 6mb. Chociaż dla porównania w WoWa grałem komfortowo na 2mb, ale nie wiem jak w porównaniu obu produkcji ciężar gry rozkladany jest na łącze.

A tak z innej beczki jakoś ostatnio dziwnie cicho było w temacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Wszyscy obgryzają paznokcie czekając na premierę/headstart. Ja sobie ostrzę zęby na mojego bojowego Asurę Nekromantę, i mam nadzieję, że zdążą naprawić Mesmera do czasu premiery - z tego co czytam, jest dośc poważnie zepsuty pod kątem mechaniki klonów, które robią to co chcą, nie gubi autotargetu w momencie stworzenia klona, a sam Shatter daje małe obrażenia. Ja Mesmerem Sylvari pograłem ciut w ostatniej Becie, i nie było nawet tak tragicznie, ale kiedy przesiadłem się na Elema Charra, poczułem się jakbym dostał skrzydeł - coś chyba faktycznie nie ten teges, a już tego Shattera to w ogóle nie dałem radę wyczuć - wchodzi, nie wchodzi? Jako sam koncept klasy podobał mi się wyjątkowo, chciałbym, żeby był porządną liczącą się klasą, a nie chłopcem do bicia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Mesmerem Sylvari pograłem ciut w ostatniej Becie, i nie było nawet tak tragicznie, ale kiedy przesiadłem się na Elema Charra, poczułem się jakbym dostał skrzydeł - coś chyba faktycznie nie ten teges[...]

Nie wiem ile czasu spędziłeś ogółem w świecie MMO, ale często bywa tak, że dana klasa podczas lvlowania jest słabsza, inna lepsza, a na końcu po wbiciu max lvlu to się wyrównuje. Nie dam głowy, ale przypuszczam, że tutaj będzie podobnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będę z dala od swojego komfortowego łącza, i będę zmuszony się przesiąść na 2 MB Neostradę - pójdzie toto po takim łączu?

Patrząc na to jak komfortowo mi się grało na 1mb w WoWa to tu nie powinno być większego problemu.

Kurde zewsząd kusi kupno Guild Wars 2, ale trochę pieniędzy trzeba wydać. A już się na jednym mmo przejechałem niedawno(SWTOR) najpierw myślałem że nie muszę zamawiać żadnych preorderów żeby sobie spróbować w becie jak to będzie, ale Anet zdecydowała inaczej. Teraz już bym się wkurzył gdyby okazało się że gra skończy jak ToR, tym bardziej że PvP jest w miarę identycznie obsadzone jak w Star warsach. Podejrzewam ze tak źle nie będzie tym bardziej ze już na starcie nie ma kretyńskiego abonamentu, który tez min. przyczynił się do upadku star warsów.

Powiedzcie jak wygląda zaludnienie ludzi na serwerach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - Mało wiesz o GW2 :P PvP identyczne? Właśnie PvP jest tym, co najbardziej wyróżnia GW2. Tutaj w ogóle nie liczy się ekwipunek, w structured PvP (coś jak Battlegroundy, tylko tu jest tryb jak Conquest z BF-a ;P) masz automatycznie wszystkie skille, punkty talentów i 80 poziom. Natomiast World vs World PvP - kilkuset graczy na ogromnej mapie walczy o kontrolę nad twierdzami itp.

GW2 nigdy nie będzie grą F2P, ponieważ nie jest typowym MMO, nie jest zaprojektowane jak typowe MMO z abonamentem (brak endgame'owego grindu). Pierwsze GW się trzyma do dziś, tym bardziej GW2 się utrzyma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie napisałem ze dużo wiem :P, dosyć połowicznie interesowałem się tym wszystkim. Ale trochę racji mam, bo jednak nie ma tak otwartego pvp jak w WoW, gdzie nie muszę się przenosić na żadne battlegroundy czy inne pola bitewne żeby dostać w czapę.

Póki co mam takie odczucia że mi się to nie spodoba...nie wiem być może musiałbym spróbować, ale narazie jestem bardziej przyzwyczajony do otwartego pvp. Po prostu mogę nie widzieć żadnej frajdy ze zniszczenia przeciwnika w takim pojedynku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up Ale w GW2 jest, że tak powiem otwarte pvp. Przenosisz się na mapę WvsW, która jest defacto wielkości województwa Świętokrzyskiego. Tam za walkę zdobywasz expa na levele, punkty na legendarne uzbrojenie itp. . Mapa, która tam występuje jest tak dobrze zrobiona, że mogłaby robić za mapę PvE i w sumie częściowo to robi bo są tam moby i dynamiczne eventy chyba też.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GW2 nigdy nie będzie grą F2P, ponieważ nie jest typowym MMO, nie jest zaprojektowane jak typowe MMO z abonamentem (brak endgame'owego grindu). Pierwsze GW się trzyma do dziś, tym bardziej GW2 się utrzyma.

Nie będzie grą F2P, bo po części już korzysta z tego modelu i "inność" tego mmo nie ma tutaj nic do rzeczy. A dokładniej rzecz biorąc F2P z mikropłatnościami, gdzie mikropłatności zabezpieczeniem na wypadek, gdyby sprzedaż pudełkowa nie pokryła kosztów produkcji i nie przyniosła zysków. Wiele osób myśli, że mikropłatności zostały dodane "po drodze", a tak naprawdę były w planie od samego początku, bo nie można w ciemno założyć, że sama sprzedaż pudełkowa pokryje koszty tak ogromnejprodukcji i wygeneruje odpowiednie zyski przy tak ogromnej konkurencji na rynku MMORPG. Więc zabezpieczenie w formie abonamentu lub M.P., jest wręcz wymagane i jak widac wybrali M.P. żeby gra wyglądała bardziej atrakcyjnie niżeli konkurencja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@2up

Koledze chodziło o to, że nie ma możliwości bicia się z innymi graczami podczas robienia PvE. I tu ma rację - w WoW gdy szedłeś sobie swoim niepięknym nieumarlakiem przez piękne lasy Feralas i zobaczyłeś złośliwego nelfa który zabija sobie kotki, mogłeś go po prostu zaatakować. Prócz tego miałeś battlegroundy i areny. GW2 ma to bardziej rozdzielone, nie uświadczysz typowego PvP w PvE.

Jednak tutaj mamy WvW, przy którym Alterac Valley wydaje się śmiesznie malutkie. Na dodatek są tu elementy PvE jak eventy, moby, jumping puzzle itd. Myślę, że tryb WvW spełni oczekiwania tych, którzy tak uwielbiali gankować "alluchów" w WoW podczas questowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kewl - Jasne, przy czym moim zdaniem mikropłatności w GW2 są naprawdę "fair". To znaczy - można korzystać z gry na 100% i być na równi z innymi graczami pod względem mocy postaci itp. w ogóle nie płacąc. No i dochodzi tu jeszcze fakt, że walutę używaną w sklepiku będzie można kupić za złoto. ANet dobrze zrobiło dając w mikropłatnościach sporo "pierdół" a'la czapki w Team Fortress 2. Bo ludzie... Uwielbiają takie rzeczy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yep, cało piękno mikropłatności w GW2 polega właśnie na tym że nie ma w nich nic przegiętego. A dzięki przedmiotom zmieniającym wygląd, etc. można śmiało powiedzieć że znajdzie się masa ludzi, która wyda więcej pieniędzy na jakieś fatałaszki niż wydałaby na abonament gdyby istniał.

Jedyna rzecz, która mnie niepokoi to przedmioty typu "booster", czyli np: zwiększenie zdobywanego doświadczenia. Jak wiemy w WvWvW liczy się poziom postaci i to co zdobędziemy w PvE, a im szybciej wznosimy się na wyżyny lewelowania tym mocniejsi stajemy się w WvWvW, przynajmniej tak to powinno wyglądać na zdrowy rozsądek, ale jak będzie w praktyce to się jeszcze okaże o.O

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tyle, że wiesz - WvsW to walki serwerów. A ilość osób korzystających z boostów będzie raczej wszędzie taka sama... Więc balans będzie. Zresztą tu staty każdego wyglądają tak, jakby był na 80 poziomie. Dalej można być lepszym tylko przez posiadanie najlepszego sprzętu PvE (zakładam, że w Orr, ostatniej krainie będziemy go zdobywać). Poza tym - boosty dostajemy też czasem z questów. W becie do momentu osiągnięcia 15 levelu zdobyłem dwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś pisał gdzieś wcześniej, może nawet w tym temacie, że pewne boostery mogą dawać zorganizowanym gildiom przewagę w WvWvW. Miałem te obawy do momentu w którym po raz pierwszy nie przebiegłem się po mapie WvWvW. Ok, pisali, ze jest duża. Ale nie jak DUŻA. 20 minut zajęło mi dobiegnięcie do pierwszego miejsca w którym coś się działo - po radosnym tete-a-tete z dwoma obszarówkami musiałem zrobić ten dystans drugi raz. Jeżeli jakaś gildia zaatakuje jakiś zamek armią golemów, balist etc. - mozna go po prostu olać, zajmując zamki na tyłąch ich terytoriów - potrzeba by setki zorganizowanych osób non stop, żeby czerpać korzyści z mikrotransakcji. W ogóle jestem pełen podziwu dla tej gry - a konkretnie dla nakłądu pracy jaki Arena net włożyła w rzeczy, bez których ludzie też kupiliby tą grę i ją kochali. Gdyby nie dodali WvWvW - nikt by nie płakał, zostałoby structured PvP. Gdyby nie poświęcili gargantuicznego wysiłku na niezwykle szczegółowe miasta każdej z nacji - też by nikt nie narzekał, w okolicach jest aż nadto ciekawie. Jestem totalnie pełen podziwu. Cant wait.

A, jeszcze co do Mesmera - to ludzie któzy na niego narzekali, grali głównie w sPvP -a tam niestety postacie mają max level i najlepszy ekwipunek. Tak że argument o tym, że z biegem levelów będzie lepiej nie jest całkiem dobry. Jest dość zbuggowany po prostu, ale mam nadzieję, że zdają sobvie z tego sprawę - dość wyraźnie odstaje od reszty.

EDIT: STRESS TEST DZISIAJ!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na własne życzenie nie zagrałem w stress teście - ale niestety tak się kończą zabawy z ustawieniami routera na pół godziny przed startem. Udało mi się położyć cłą sieć domową, i dwukrotnie odbić się od infolinii Netii he, he. Nic , będzie więszy smak na premierę. Zmienili coś gruntownie, czy to był nie zmieniony build z BE3?

DOWN: Tak, właśnie widziałem. Jeżeli uda mi się "zmartwychwstać" sieć - a nuż spróbuję,w końcu w sobot nareszcie można się wyspać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO nie ma żadnych szans. LoL jest grą niemal od samego początku tworzoną pod e-sport i skupiającą się tylko i wyłącznie na rywalizacji. Poza tym LoL jest darmowy. GW2 jest grą MMORPG i mimo że większość MMO ma tryb PVP, to jeszcze nie widziałem żeby gra z tego gatunku była na liście jakiejś znaczącej organizacji esportowej. Gry MMORPG po prostu nie nadają się do esportu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - LoL i GW2 to dwa zupełnie odmienne gatunki...

Po drugie (@dragonrider01) - Żadne MMO z tych bardziej popularnych do tej pory nie proponowało PvP tak, jak robią to twórcy GW2. W wielu grach liczy się głównie sprzęt jaki wygrindujesz, co automatycznie skreśla ewentualne uczestnictwo w e-sporcie. W GW2 w PvP liczy się skill gracza, a nie to, czy grał 24 godziny na dobę przez miesiąc, by zdobyć UberKurtkęPvP+9999 HP. Już nawet były turnieje organizowane (np. na Gamescomie w zeszłym roku), dodatkowo gra ma wbudowany system turniejowy - sami możemy sobie nawet z przyjaciółmi zorganizować mini-turniej PvP... Także IMO ma szanse zaistnieć w e-sporcie. Brakuje tylko dobrego spectator mode.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Zdenio Nie mówiłem o zastąpieniu LoLa, tylko o popularności o podobnej skali do LoLa, więc komentarz o tym, że są to dwa różne gatunki jest imho bez sensu. Z resztą się zgadzam, a co do spectator mode to w wywiadzie do którego dałem linka człowiek z Areny mówi, że nad tym pracują i się mamy nie zawieść.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tyle, że wiesz - WvsW to walki serwerów. A ilość osób korzystających z boostów będzie raczej wszędzie taka sama... Więc balans będzie. Zresztą tu staty każdego wyglądają tak, jakby był na 80 poziomie. Dalej można być lepszym tylko przez posiadanie najlepszego sprzętu PvE (zakładam, że w Orr, ostatniej krainie będziemy go zdobywać). Poza tym - boosty dostajemy też czasem z questów. W becie do momentu osiągnięcia 15 levelu zdobyłem dwa.

A przypadkiem takie statystyki postaci nie były tylko zawyżone dla PvP na BG, a staty postaci dla PvP na WvWvW zostają takie same jak w PvE i poziomie, który na daną chwilę posiadamy?

_________

A tak z innej beczki, wie ktoś jakie są najpojemniejsze "bagi" dostępne w grze? Bo z Craftingu widziałem tylko (chyba) 8 slotów, które zawsze robię z metalu bo najszybciej można go zebrać ;) CashShop posiada 12-sto slotowe, ale czy to wszystko? Gdzieś czytałem że są 20 slotowe, a ja lubię mieć pojemną "spiżarnie" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie orientuję się w torbach... Może na tematycznej wiki coś znajdziesz na ten temat.

A co do statystyk - muszą być zawyżane w WvsW, inaczej wchodząc tam na 5 levelu bylibyśmy narażeni na śmierć po jednym uderzeniu kogoś na 80 levelu :P Mamy staty takie, jakbyśmy wbili 80 poziom, ale jesteśmy trochę gorsi od "prawdziwych" wysokolevelowców, ponieważ oni mają lepszy sprzęt z PvE oraz więcej traitów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GW2 naprawdę mocno zachęca. Ciągle przenika mnie chęć kupna, boję się, że wkońcu ta chęć weźmie nade mna górę i produkcja 27-go Sierpnia, wyląduje na mojej półce a później na dysku. Tytuł z pewnością będzie wyśmienity, jednak jak na każde MMO, będzie należało poświecić na niego dużo wolnego czasu, którego niestety teraz posiadam bardzo niewiele. Najbardziej ciekawi mnie jednak rywalizacja GW2 czyli produkcji, która dopiero zamierza rozrastać się do miana potęgi a WoW-em, który już jest potęgo, aktualnie niestety trochę słabnącą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - LoL i GW2 to dwa zupełnie odmienne gatunki...

Oj zdziwiłbyś się, jak mocno ArenaNet wzorowało się na MOBA (może nie samym LoLu, ale gatunku ogólnie). Sami to powiedzieli. System walki bardzo przypomina choćby ten z LoL - szybki, dynamiczny, dużo AoE, uniki, skupiający się na jakości skilli i ich dobrym timingu i wycelowaniu, a nie ich ilości. Dostajesz do ręki postać mającą w danym momencie 15 skilli (czasem więcej - jednak przyznacie, że to dość mało jak na MMO, ale w porównaniu do LoL to bardzo dużo), a structured PvP przypomina tryb Dominion. Nie wspomnę też jak bardzo nazwy skilli mesmera zerżnęli od LeBlanc trollface.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...