lapa65 Napisano Listopad 30, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 30, 2009 Księga Tajemnicza. Prolog. Kaliber 44, 1996 r. Jest to pierwsza płyta legendarnego zespołu tworzącego hardcore psycho rap zwanego Kaliber 44. Krótko o zespole: W skład zespołu wchodzili: Ś.P. Brat Joka Lord MM dAb (AbradAb) Mag Magik I W 1998 r. z zespołu odszedł Mag Magik I, dołączył do zespołu Paktofonika, zmarł parę dni po premierze albumu tegoż zespołu ("Kinematografia"). Joka i dAb po odejściu Magika nagrali jeszcze jedną płytę zatytułowaną "3:44". To tyle o historii. O płycie: Płyta jest nagrana w stylu "hardcore psycho rap" stworzonym przez zespół Kaliber 44 (następne płyty były po prostu rapem). Znajdują się na niej tak znane utwory jak: Plus i minus - Magik rapuje o swoim teście na obecność wirusa HIV Do Boju Zakon Marii - Hymn Kalibra 44 Psychodela - z gościnnym udziałem 3xKlan i innych wykonawców polskiego rapu Uwielbiam tą płytę - a co Wy o niej sądzicie? Czekam na opinie. Pozdrawiam! Cały tekst jest mojego autorstwa Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nigga Napisano Listopad 30, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 30, 2009 co my sądzimy? a co można sądzić najlepsza płyta kalibra wiem że znajdą się tacy co się nie zgodzą.... ale według mnie tak jest Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tony_Starks Napisano Listopad 30, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 30, 2009 Najlepsza płyta Kalibra, wiadomo. Dobry kawał rapu. I wiem, że fani różnych gatunków lubią tę płytę. "hardcore psycho rap" stworzonym przez zespół Kaliber 44 ale tu chyba żartujesz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lapa65 Napisano Grudzień 1, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 1, 2009 "hardcore psycho rap" stworzonym przez zespół Kaliber 44 ale tu chyba żartujesz. "Członkowie grupy wykonywaną na pierwszej płycie muzykę określali jako "Hardcore Psycho-Rap" lub "Magia i Miecz"." Z Wikipedii. "Następnie tego samego roku grupa w składzie : Mag Magik 1, Lord MM dAb i Ś.P Brat Joka wydaje pierwszego Long Play'a pt. "Księga Tajemnicza. Prolog", po którym na scenie polskiego Rapu robi się gorąco. Stworzyli oni nowy styl, który nazwali Hardcore-Psycho Rap" www.pfk.one.pl Chyba, że źle zrozumiałem Twoje obiekcje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tony_Starks Napisano Grudzień 1, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 1, 2009 Wiem, co napisane jest na wikipedii, ale chodzi mi raczej o to, że takie coś jak psychorap wzorowane bylo na horrorcore z USA. zobacz sobie zresztą opis na cytowanej wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Horrorcore Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lapa65 Napisano Grudzień 1, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 1, 2009 wzorowane bylo WZOROWANE BYŁO ale stworzone jest przez Kaliber 44 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tony_Starks Napisano Grudzień 1, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 1, 2009 dla mnie stworzenie czegoś zwykle równa się ustanowieniu nowej jakości, a nie opieraniu się na sprawdzonych wzorcach Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Don Napisano Grudzień 1, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 1, 2009 Podbijam. Stworzenie - od zera, od podstaw, z niczego Killaz Group swego czasu zarzuciło Kalibrowi dość "mocne inspiracje" składem Gravediggaz i trzeba przyznać, że coś w tym jest. Swoją drogą - ten styl "stworzony" przez K44 jakoś specjalnie nie rozwinął się w Polsce. Kaliber go nie kontynuował na drugiej płycie, najwyżej jeszcze 3xKlan, który jakiegoś spektakularnego sukcesu nie odniósł. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stachumastablasta Napisano Grudzień 2, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 2, 2009 Nie kłóćcie się czy oni go ustanowili czy nie. Ważne, że byli świetnymi jego reprezentantami. Księga Tajemnicza. Prolog daje kopa. Bardzo podoba mi się to, że każdy z członków miał przynajmniej jedną solową piosnkę. I jako zespół też prezentowali się bardzo dobrze. I to się im chwali. Dla mnie to zespół wyjątkowy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaG94 Napisano Grudzień 5, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2009 Taa...Kaliber 44 muzyka która po prostu hipnotyzuje...Moim zdaniem zespół jest po prostu najlepszy nawet po tylu latach...A ta płyta..Mistrzostwo Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dab Napisano Grudzień 5, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2009 'zrzynanie jest proste, zrzynanie jest łatwe za dużo się nasłuchaliście Ol' Dirty Bastard' 'jak słyszę waszą płytę to chce mi się rzygać myślicie, że nie słychać z zżynania z Gavediggaz' 'póki słyszymy, nie pozwolimy żeby jakieś pedały z Wu Tang'u zżynały' Fajny ten diss nawet był, lubię sobie od czasu puścić. Co nie zmienia faktu, że od Kalibra zaczynałem i nie tylko to, że mam sentyment bo jak przesłuchać dowolną ich płytę to niestety można zobaczyć, że były one lepsze niż większość tego co dzisiaj powstaje, szczególnie w warstwie lirycznej - bo przecież czasowniki i jechanie na końcówkach można u nich policzyć na palcach jednej ręki. Bulwersuje mnie też nieraz to, że ich 'klasyczność' jest traktowana nieco po macoszemu (nie wliczając psychofanów bo na nich szkoda słów nawet) a przyczyna tego jest taka, że po prostu nie byli z Warszawy. Pierwsza Molesta lirycznie i technicznie była PRZESŁABA a i tak wszędzie są do nich follow up'y. Taka dygresja mała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tony_Starks Napisano Grudzień 5, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2009 Raczej wiązałbym to z tym, że Molesta i Zipy znalazły swoich naśladowców wśród nowych raperów, nurt uliczny stał się jednym z głównych, jeśli nie głównym. A w stylu k44 nikt nie tworzył (może trochę kanał audytywny). Gravediggaz zresztą spotkał podobny los. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hasssan Napisano Sierpień 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 23, 2010 według mnie 3:44 jest też bardzo dobra. "Wena" "Baku Baku to jest skład" "Normalnie o tej porze"... Cóż, ta muzyka łączy pokolenia, jak Dżem:). Może troszkę młodsze pokolenia ale zawsze:P Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stachumastablasta Napisano Sierpień 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 24, 2010 ^ "Tak nie do końca do tematu Dla mnie akurat "wena", "konfrontacje" i "normalnie o tej porze" naj z tej płyty. Z 63 min. to "gruby czarny kot", "psy" i "może tak a może nie". A z tematu, czyli pierwszej płyty uwielbiam wszystkie oprócz "brat nie ma już miłości dla mnie". Oczywiście debiut naj w ich dyskografii. Te ciary, gdy po wiadomo czym słucha się "nasze mózgi wypełnione są Marią" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stachumastablasta Napisano Październik 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2010 Po przesłuchania płyty Słonia "Demonologia" naszły mnie refleksje na temat kserowania Kalibra od Gravediggaz. Nie słucham Gravediggaz, ale skoro mówicie, że tworzą horrorcore to chyba Słoniowi dużo do nich bliżej, a jeśli przesłuchacie go to nawija o czymś innym od Kalibra. Kaliber jest bardziej lajtowy od tego psychola(tak, dla mnie Słoń to psychol). Więc dla mnie "hardcore-psycho rap" =/= horrorcore. Wnioski "wyciąkcie" sami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kejwmen Napisano Październik 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2010 Po przesłuchania płyty Słonia "Demonologia" naszły mnie refleksje na temat kserowania Kalibra od Gravediggaz. Nie słucham Gravediggaz, ale skoro mówicie, że tworzą horrorcore to chyba Słoniowi dużo do nich bliżej, a jeśli przesłuchacie go to nawija o czymś innym od Kalibra. Kaliber jest bardziej lajtowy od tego psychola(tak, dla mnie Słoń to psychol). Więc dla mnie "hardcore-psycho rap" =/= horrorcore. Wnioski "wyciąkcie" sami. A.J.K.S obczaj. http://www.youtube.com/watch?v=HmqXPWid-vg Słoń przy nim wymięka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jataman69 Napisano Październik 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2010 @up To że koleś wrzeszczy nie znaczy że jest bardziej hardkorowy Słoń to rapowy psychopata. Posłuchaj "Love forever" z Dem6n6l6gii. Nie wiem jaki zryty umysł trzeba mieć żeby wymyślać takie teksty Żeby nie było, że offtop to kiedyś strasznie jarałem się kalibrem, teraz już mniej, ale te ciary przy "Psychodeli" to było coś Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peka_17 Napisano Grudzień 8, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 8, 2010 Kaliber 44, kolebka rapu w Polsce (a może raczej "magii i miecza"). Jako zespół jedyni w swoim rodzaju. I pewnie dlatego moja styczność z rapem/psycho rapem tak szybko się skończyła. Po Paktofonice nie było już godnych reprezentantów tego gatunku. A szkoda. "Księga tajemnicza. Prolog" wraz z "Kinematografią" Paktofoniki można spokojnie uznać za arcydzieła. Chciałoby się rzec "arcydzieła Magika" ale to mnie więcej tak, jak przypisanie sukcesu Pink Floyd'ów Waters"owi. Ode mnie tyle, dziękuję, dobranoc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JW94 Napisano Grudzień 8, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 8, 2010 Mnie tylko zastanawia skąd sobie ludzie ubzdurali istnienie czegoś takiego jak "hardcore psycho rap". Nazwa na poziomie "troll metalu". I jak już napisało ładnych parę osób przede mną, Kaliber za mocno nasłuchali się Gravediggaz. Tylko, że większość fanatyków K44 nie zna Gravediggaz, a swój zespół uważają za innowację na miarę wynalezienia koła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jataman69 Napisano Grudzień 8, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 8, 2010 Hardcore psycho rap to nazwa którą wymyślił Kaliber, a poza tym masz rację. Ludzie nie znają pionierów i gadają takie głupoty . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tony_Starks Napisano Grudzień 8, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 8, 2010 Cóż to takiego "troll metal"? Ludzie potrzebowali zapewnienia, że polski hip hop to nie tylko bauns, truskul albo ulica. Że to niekoniecznie albo smętne morały od Eldoki, albo czasownikowe rymy, że nie musi być ta muzyka w naszym wydaniu żenadą, jak disco polo, białe skarpetki do sandałów, czy uczestnictwo w "Gali Smugglerkowej" (Co jest grane?). Stąd "psycho-rap", który zresztą w polskim rapie nie wytrwał długo, bo tego, co robiła PFK nie można nazwać sajko-rapem. A samo wzorowanie się na klasyce, czy to będą Geto Boysi, Esham czy Gravediggaz, to nic złego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JW94 Napisano Grudzień 8, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 8, 2010 Ludzie wymyślają gatunki, które nie istnieją i mnie to żenuje. Pierdoły w rodzaju chillwave, war metal etc. (nazwy wymyślane chyba przez znudzone dzieci...). A do samego Kalibra nic nie mam. Podoba mi się tylko parę piosenek, ale szanuję ich. Nie podchodzą mi tylko ich krzyczano-jęczane wokale. Jeszcze mnie dobija używanie przez sporo osób słowa "psychodela". Taki wyraz nie istnieje, fakt, K44 go użył, ale jest tylko "psychodeLIA". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gothic10333 Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 Uwielbiam płyty Kalibra, oprócz 3:44 która mi się zwyczajnie nie podoba. A wracając do dyskusji o Słoniu. Może i ma zrytą banie ale wykorzystuje ją w dobrym celu . Po za tym jego kawałki są naprawdę dobre i myślę, że lepiej słuchać chorego Słonia niż Firmy i JP na 100%. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AmenoDorime Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 Obejrzyjcie sobie : Ja mysle ze to jakis kit , ale cos w tym jednak jest. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gothic10333 Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 Obejrzyjcie sobie : Ja mysle ze to jakis kit , ale cos w tym jednak jest. Też uważam, że to jeden wielki kit. Tak samo jak "+ i -" od tyłu, w którym magik rzekomo przepowiedział swoją śmierć. Mimo ksywy był on zwyczajnym człowiekiem który po prostu miał wielki talent. Zabił się bo dopadła go schizofremia, a nam jego historia wydaję się być tajemnicza więc szukamy tam jakichś niestworzonych rzeczy. Za to lepiej odpalić płytkę i posłuchać jego magicznej muzyki Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.