Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JacHoO

Wasza droga do chwały czyli jak wyskubać kasę na CDA :)

Polecane posty

Ależ dlaczego od razu "skrobać"? Przecież można sobie pobrać skan w zasadzie w dniu wydania i przeczytać treść pisma w sumie nie wydając nawet grosika (nie licząc opłaty za abonament internetowy). Sytuacja natomiast zmienia się diametralnie jeśli pełna wersja gry nas intryguje, wtedy jedynym wyjściem jest zakup – bo komu by się chciało zasysać pełną wersję gierki, którą dodają do magazynu?. Czytając same skany oszczędzamy sporo pieniążków, które w razie potrzeby możemy wydać na CDA zawierające interesującą nas pełną wersję gry. To naprawdę proste, linków do skanów CDA jest na pęczki, wystarczy wpisać hasełko w google.

Prawdziwy fan CDA(jak np.ja) Nie patrzy,czy gra jest fajna,czy nie.Poprostu spogląga w kalendarz o 7:00 rano,patrzyyyy....TAAAKKKK!!Dziś wychodzi nowe CDA! I o 8:00(otwierają sklepy) śmiga to sklepu po "ekszynka" ;-)

Jak np. gdzieś jadę-zawsze jedzie ze mną najnowszy CDA! Zawsze mi towarzyszy we wszelakich miejscach. Pozdro

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwy fan CDA(jak np.ja) Nie patrzy,czy gra jest fajna,czy nie.Poprostu spogląga w kalendarz o 7:00 rano,patrzyyyy....TAAAKKKK!!Dziś wychodzi nowe CDA! I o 8:00(otwierają sklepy) śmiga to sklepu po "ekszynka" ;-)

Jak np. gdzieś jadę-zawsze jedzie ze mną najnowszy CDA! Zawsze mi towarzyszy we wszelakich miejscach. Pozdro

Owszem można i tak... tylko po co? Po mojemu wychodzi taniej choć pewnie lekko o piractwo zahacza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem można i tak... tylko po co? Po mojemu wychodzi taniej choć pewnie lekko o piractwo zahacza.

Taniej,ale zapewne nielegalnie...Właśnie. Pytanie:Czy kiedykolwiek kupiłeś CDA w sklepie/kiosku??? Każdy fan/stały czytelnik wie,że na widok nowiutkiego numeru cieszy się niezmiernie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko chowaj je przed mamą wtedy,gdy w AR będzie jakiś list antyfana...analfabetyzm 100% (zazwyczaj),bo nieraz się trafi na kulturalnego antyfana:P No i mama przeczyta taki list i stwierdzi,że trzeba ci zmienić czasopismo... :P

Sory jeśli się czepiam, ale od kiedy analfabetyzm ma coś wspólnego z kulturą antyfana :?: :P

Ja na CD-Action mam pieniądze od babci - co miesiąc dostaje odpowiednią sumkę, że wystarczy na CDA, zapłatę za komórkę i po obniżce ceny do 15zł na kino zostaje (Jack Sparrow wymiata!!!) :P

Rodzice nigdy mi na CDA nie dali, ba nawet pocichutku muszę z nim wchodzić do domu, bo jak by widzieli, że przynoszę kolejny numer "gazety" (bo tak nazywa to mamuśka), by powiedziała: "znowu? Ile to kosztuje?! Piętnaście złoty za KASETE z grami" - moja mama nie umie wypowiedzieć słowa "płyta" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piętnaście złoty za KASETE z grami" - moja mama nie umie wypowiedzieć słowa "płyta" :D

To teraz jej wytłumacz, że to DVD :D

Prawdziwy fan CDA(jak np.ja) Nie patrzy,czy gra jest fajna,czy nie.Poprostu spogląga w kalendarz o 7:00 rano,patrzyyyy....TAAAKKKK!!Dziś wychodzi nowe CDA! I o 8:00(otwierają sklepy) śmiga to sklepu po "ekszynka" :wink:

albo pare dni przed oficjalną premierą poczeka przed skrzynką na listy :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice nie lubią, gdy kupuję CDA i muszę się ukrywać... Poza tym muszę się dopominać o kieszonkowe, bo sami zapominają... :P Ale tak co drugi miesiąc kupuję CDA (czasem się uda każdy numer kupować, ale to coraz rzadziej :roll: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ dlaczego od razu "skrobać"? Przecież można sobie pobrać skan w zasadzie w dniu wydania i przeczytać treść pisma w sumie nie wydając nawet grosika (nie licząc opłaty za abonament internetowy).

>>>Aaaaa... i stąd się wziął ten idiotyzm o cenie. Wiesz równie dobrze zamiast mozolić się z dziewczyną, można sobie kupic lalę w sexshopie - też wychodzi taniej, Ale czy warto? - to już rzecz gustu.

Sytuacja natomiast zmienia się diametralnie jeśli pełna wersja gry nas intryguje, wtedy jedynym wyjściem jest zakup – bo komu by się chciało zasysać pełną wersję gierki, którą dodają do magazynu?. Czytając same skany oszczędzamy sporo pieniążków, które w razie potrzeby możemy wydać na CDA zawierające interesującą nas pełną wersję gry. To naprawdę proste, linków do skanów CDA jest na pęczki, wystarczy wpisać hasełko w google.

Ot i mamy złodziejszaszka. Wisze my tu piractwo tępimy z całą stanowczością i konsekwencją. Łapisze się po dwakroć - bo i za pismo i za gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki ukladzik:

Dostaje zawsze reszte(max. do 5zl) jak ide na zakupy.

I jeszcze jak dostaje kase do szkulki to nie zawsze ja wydaje.

A jak brakuje mi kasiorki rozmowa wyglada tak:

Ja:Brak mi na CDA 5zl, dolorzysz mi?

Mama:(wyuczona i wie co to znaczy CDA, CD, DVD).Ale nie mam drobnych.

Dam ci 2 dychy.

Ja:Spox.

Wracam z CDA do domciu a reszta przechodzi na moje konto :)

Jak widac mam spox mame i zawsze sypnie mi na CDA ale to chyba dlatego ze wydaje na czasopisma miesiecznie wiecej niz te 15zl i wstyd jedynemu synowi nie zapodac kaski na jego jedyny skarb.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz równie dobrze zamiast mozolić się z dziewczyną, można sobie kupić lalę w sexshopie - też wychodzi taniej, Ale czy warto? - to już rzecz gustu.

Treść CDA jest taka sama zarówno na papierku, który mamy przed nosem, jak i na skanie. Jedyna różnica to taka, że na skanie przewija się kolejne strony rolką myszki i dlatego właśnie jakoś do mnie taki przykład z lalą nie przemawia. Ale mniejsza z tym, w końcu to Ty tu jesteś jak widzę expertem od sexdoll'ów.

Ot i mamy złodziejszaszka. Wisze my tu piractwo tępimy z całą stanowczością i konsekwencją. Łapisze się po dwakroć - bo i za pismo i za gry.

A gdzie ja napisałem, że "ściągam skany CDA" hę?? Podałem to tylko jako sposób i nic więcej ot co! Owszem napisałem, że uważam taki sposób za bardziej oszczędny, ale nigdzie nie napisałem, że sam go stosuję. I w związku z tym mógłbyś łaskawie odszczekać tego złodziejaszka. Czy jeśli ktoś mnie spyta "Jak zdobyć kasę na nowego merca?", a ja mu podam przykład alternatywy "Nie musisz kupować, możesz pożyczyć" to czy to mnie czyni złodziejem?

Nie tylko pyskuje, ale ma także osobliwe poglądy na temat zdobywania CDA. Biedaczek tylko gierku mu ciężko zasysać.

Byli już tacy co za poglądy sankcjonowali wiesz? Ale z tymi gierkami to już przesadziłeś, zaraz może napiszesz, że widziałeś mnie jak handlowałem piratami na bazarze?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Treść CDA jest taka sama zarówno na papierku, który mamy przed nosem, jak i na skanie. Jedyna różnica to taka, że na skanie przewija się kolejne strony rolką myszki i dlatego właśnie jakoś do mnie taki przykład z lalą nie przemawia.

>>>Możliwe - ale to już nie mój problem. Co do różnicy to istnieje zasadnicza. Kupując pismo płacisz za pracę osób które je tworzą. Sciągając skana kradniesz ich pracę. Dla mnie to żadna różnica.

Ale mniejsza z tym, w końcu to Ty tu jesteś jak widzę expertem od sexdoll'ów.

>>>Ja za stary jestem by mnie sprowokować tak marnymi intelektualnie zaczepkami.

A gdzie ja napisałem, że "ściągam skany CDA" hę?? Podałem to tylko jako sposób i nic więcej ot co!

>>>Ja takie "podawanie sposobów" na TYM forum jest karygodne bez względu na to czy piszesz "teoretycznie" czy nie. Albo nie szanujesz pracy ludzi tworzących pismo, albo jesteś inteligentny inaczej skoro to napisałeś.

Owszem napisałem, że uważam taki sposób za bardziej oszczędny, ale nigdzie nie napisałem, że sam go stosuję. I w związku z tym mógłbyś łaskawie odszczekać tego złodziejaszka. Czy jeśli ktoś mnie spyta "Jak zdobyć kasę na nowego merca?", a ja mu podam przykład alternatywy "Nie musisz kupować, możesz pożyczyć" to czy to mnie czyni złodziejem?

>>>Niczego nie będę odszczekiwał. Może gdybyś ładnie poprosił. Może gdybyś podał jakiś sensowny przykład, bo wiesz Ty nie mówiłeś o pożyczaniu CDA. Mówiłeś o kradzieży.

Byli już tacy co za poglądy sankcjonowali wiesz? Ale z tymi gierkami to już przesadziłeś, zaraz może napiszesz, że widziałeś mnie jak handlowałem piratami na bazarze?

>>>Nie - a handlujesz, skoro już poruszyłeś temat? Powtórzę jeszcze raz - za cienkie te prowokacje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wziąć pieniądze? Ano, jako 16 latek jescze nie mam wielkich możliwości pracy, ale czasami na "pietrynie" w Łodzi postoisz przy grilu ileś tam godzin i zawsze trochę grosza wpada. A czasami i na jąkąś ciekawą grę starczy ;] O ile CD-A nie zadowoli swymi pełnymi wersjami oczywiście ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Treść CDA jest taka sama zarówno na papierku, który mamy przed nosem, jak i na skanie. Jedyna różnica to taka, że na skanie przewija się kolejne strony rolką myszki i dlatego właśnie jakoś do mnie taki przykład z lalą nie przemawia.

>>>Możliwe - ale to już nie mój problem. Co do różnicy to istnieje zasadnicza. Kupując pismo płacisz za pracę osób które je tworzą. Sciągając skana kradniesz ich pracę. Dla mnie to żadna różnica.

Hola, hola Tomuś! Aleś się zagalopował :D ! Napisałeś ”też wychodzi taniej, Ale czy warto?”, no i ja mówię warto(jeśli nie liczymy się z konsekwencjami, bo taki proceder jest nielegalny). W końcu w CDA najcenniejsza jest treść pisma, a owa jest taka sama na skanie, jak i na papierze. Z poszanowaniem czyjejś pracy to zupełnie inna sprawa, o której wcześniej nie było mowy(tutaj odsyłam do mojej wypowiedzi na temat piractwa, powinieneś się z nią zgodzić, ponieważ właśnie o szacunku do czyjejś ciężkiej pracy traktuje)

Ale mniejsza z tym, w końcu to Ty tu jesteś jak widzę expertem od sexdoll'ów.

>>>Ja za stary jestem by mnie sprowokować tak marnymi intelektualnie zaczepkami.

A tam, zaraz zczepki, zaczepki  . Tak sobie tylko niewybrednie z Ciebie zadrwiłem. Nie czuj się urażony.

A gdzie ja napisałem, że "ściągam skany CDA" hę?? Podałem to tylko jako sposób i nic więcej ot co!

>>>Ja takie "podawanie sposobów" na TYM forum jest karygodne bez względu na to czy piszesz "teoretycznie" czy nie. Albo nie szanujesz pracy ludzi tworzących pismo, albo jesteś inteligentny inaczej skoro to napisałeś.

Inteligentny inaczej, a może po prostu ”Dobry Samarytanin”? Załóżmy, że odwiedza to forum jakiś jegomość, któremu ciężko ze ”skubaniem kaski” i powiedzmy, że dzięki mnie dowiedział się o takiej możliwości pozyskania pisma. No i teraz być może cieszy się jak małpa kitem, bo jest w stanie pozyskać owe wymarzone pisemko :D ! Tylko musi pamiętać o tym, że jest to nielegalne i zadać sobie pytanie, czy szanuje czyjąś ciężką pracę, a jeśli nie, to czy konsekwencje, jakie mogą wyniknąć z nielegalnego pozyskiwania pisma nie będą zbyt bolesne? Po prostu musi zdecydować, czy gra jest warta świeczki – w końcu to jego sumienie. Ja uważam natomiast, że gra warta świeczki nie jest i dlatego wszystkie egzemplarze, które posiadam pochodzą z kiosku bądź epiku i za wszystkie rzecz jasna zapłaciłem. 

Owszem napisałem, że uważam taki sposób za bardziej oszczędny, ale nigdzie nie napisałem, że sam go stosuję. I w związku z tym mógłbyś łaskawie odszczekać tego złodziejaszka. Czy jeśli ktoś mnie spyta "Jak zdobyć kasę na nowego merca?", a ja mu podam przykład alternatywy "Nie musisz kupować, możesz pożyczyć" to czy to mnie czyni złodziejem?

>>>Niczego nie będę odszczekiwał. Może gdybyś ładnie poprosił. Może gdybyś podał jakiś sensowny przykład, bo wiesz Ty nie mówiłeś o pożyczaniu CDA. Mówiłeś o kradzieży.

No i nie bez powodu ”pożyczyć” napisane zostało kursywą.

Byli już tacy co za poglądy sankcjonowali wiesz? Ale z tymi gierkami to już przesadziłeś, zaraz może napiszesz, że widziałeś mnie jak handlowałem piratami na bazarze?

>>>Nie - a handlujesz, skoro już poruszyłeś temat? Powtórzę jeszcze raz - za cienkie te prowokacje.

Nie handluję i coś Ty sobie tym razem z jakimiś prowokacjami ubzdurał? Co nie było się już czego czepić tak?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEŻU !! Jaka ze mnie jest GAPA !

Jedna literka i jak wiele zmienia ?

Ja nie musze skubać od nikogo kasy, wszystko sponsoruje babcia, a jak ona nie to dziedek a jak on nie to babcia :) I tak w koło macieju :)

Ciekawe czy jak powiem "babcia dasz 1500zl na kilka podzespołów" to czy powiem, tak dam, tylko rozmienie pieniądze w sklepie ;] Hehehe

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, w dzień premiery jadę na rowerze do mamy (4km, ale czego się nie robi dla CDA), do pracy mówię: Mama daj 5 dych na grę. (Na CDA jak by wiedziała, to by nie dała). Kupuję coś z extra klasyki, CDA i wracam, mówię: Zobaczyłem nowe CDA, to kupiłem. Na to mama: No dobra, ale oddaj reszte. Oddaję, a mama mi końcówkę pozwala zatrzymać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, w dzień premiery jadę na rowerze do mamy (4km, ale czego się nie robi dla CDA), do pracy mówię: Mama daj 5 dych na grę. (Na CDA jak by wiedziała, to by nie dała). Kupuję coś z extra klasyki, CDA i wracam, mówię: Zobaczyłem nowe CDA, to kupiłem. Na to mama: No dobra, ale oddaj reszte. Oddaję, a mama mi końcówkę pozwala zatrzymać.

No prosze... 50 dych od mamy na grę... od tak sobie :?: To nie lepiej kupić eXtra Klasyka, CD-A zdrapać i powiedzieć, że XK podrożała - zatrzymać 15zł reszty ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD-Action regularnie kupuję dopiero od czerwca tego roku. Skąd kasa? Kieszonkowe składane na koncie, którego dopływ skończy się z chwilą gdy tylko znajdę pracę. Poza tym zbieram puszki - tata lubi piwo, więc dość szybko się kilogram uzbiera i mam nadprogramowe 5 złotych w kieszeni :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...