Skocz do zawartości

Wasza droga do chwały czyli jak wyskubać kasę na CDA :)


Gość JacHoO

Polecane posty

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Ja tam zawsze ojca naciągnę :roll: kupuję regularnie tylko dwa czasopisma więc nie mam żadnych problemów.

A tak szczerze, to CDA zbieram z przyzwyczajenia. Nie lubię grać na kompie. Kocham konsole. Ale niby czemu by nie poczytać o gierkach i nie być na bieżąco? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od jakis pięciu miechów nie musze chodzi do kiosku, tylko czekam sobie w moim ciepłym domku, a tata wracając jak codzień ze sklepu looka w skrzynkę w wyjmuje cda:). Wcześniej musiałem prooooosiiiiiiić tatę (mama o 7:30 w pracy musi być) żeby dał te 15 zyla i wreszcie miec comiesięczne święta:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam przez miesiąc zawsze te 15zł jakoś uzbieram, a to zrobię zakupy i moja mama pozwoli mi przygarnąć :) resztę, a to znowuż da mi trochę więcej kasy na żarcie do szkoły i z tego sobie odłożę 1 albo 2zł. I w ten sposób w dniu wydania nowego CDA jestem gotowy do szturmu na Empik :D (bo w kioskach nie zawsze mają :( )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi na szczęście mama zawsze kupuje CDA=uff! :D bo ja niestety nie mogę się ruszyć do kiosku bo jestem chory na zanik mięśni :( ale jakoś się żyje nie?

Smutne...

Ja jak mam iść po CDA to dzwonie po znajmoych (dzień wcześniej) czy się komuś komputer nie zepsuł. Potem idę tam do niego/niej i naprawiam. Czasem się i 40 zł za jedno zlecenie pójdzie,a zleceń może być i ze 3-4 w miesiącu :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od dłuższego czasu nienarzekam na brak kaski w dniu gdy wychodzi nowe CDA (to chyba przez to, że niemam żadnych nałogów itd. - i dzięki temu pieniądze wydaje na inne rzeczy takie jak CDA).

Swoją drogą do dziś dnia na moim TV stoi ta skarbonka , która była jedna z pomocy na zdobycie CDA (kiedyś był o tym artykuł) ... nikt zabardzo mi do niej pieniędzy niewrzuca ale stoi nadal dla ... klimatu (może ktoś wrzuci kiedyś coś niespodziewanego) :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja Swoją kase trzymam w sejfie (puszka po herbacie) :!: z kasą nie mam więc problemów. Czasami jednak rodzina zacznie rozkradać mój dorobek a ja w ramach odsetek połykam kolejne 15-tki. Nie obejdzie sie też bez tekstu ojca " Ty morderco kasy"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też problemów nie mam. Mama mi kupuje jak wraca z pracy (oczywiście najpierw musze jej powiedzieć że jest nowy numer). Kiedyś kupowałem sam za swoją kasę ale odkąd przestali sprzedawać wersję z DVD w sklepikach osiedlowych i zacząłem mame prosić o kupno w empiku to mam za friko. Moja rodzicielka stwierdziła że w gry z cda gram i ja i mój brat więc będzie to jakby comiesięczny prezent dla nas...a i tak tylko ja was czytam i w wiekszości tylko ja gram w gry które daliście :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam prosty i nie zawodny sposób:

J-Potrebuje kasy do szkoły. :twisted:

M-Na co?

J-No wiesz bilet tranwajowy, długopis kupiś jakiś obiad w stołówce itp.

M-OK to ile.

J-A 20 zł.

I tak co tydzień część idzie na zadeklarowane potrzeby a co się zaoszczędzi wpada na cda. Ale coś mi muwi że niebawem koniec dobrych czasów i będzie trzeba samemu na cda zarobić :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam chyba najprościej...:P

Gdy jest TEN dzień to poprostu razem z bratem informujemy Starego... On jak wraca z pracy to kupuje i prznosi CDA "schowane"(ale i tak wimy gdzie jest) najpierw czyta On ja sie dogaduje ze pójde do skjlepu np. wzamian za czytanie a brat na końcu!!!

Hiehiehei dobrze mu tak!:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 złociszy ja z kieszonkowego

5 złociszy młodszy brat z kieszonkowego

5 złociszy ojczulek za dostąpienie tego zaszczytu dotknięcia CDA :lol:

kasy na CDA po prostu nie da sie nei znaleźć (no chuba że zaraz po świętach ech :( )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu idę do rodziców i mówię:

"Tato/Mamo, jest nowy numer CDA... dacie mi 15 zł?"

Tylko raz musiałem na nie zapracować. Tatuś powiedział, że da mi 10 zł od każdego zmienionego koła w samochodzie mamy. To już mamy 4 dyszki. (Ale wtedy CDA kosztowało jeszcze 20 zł)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...