Pamjentniki Thergorka - reaktywacja

[Gość Konuga]

kokoto nakuga

[Thergor]

Ej, ale to na 100% czyjeś multikonto! Bo tak by potrafiło używać znaków interpunkcyjnych. =)

[skarbszczurkakapturka]

Tergorek masz znaczki.

Pozdrawiam Serdecznie.

[Thergor]

Siema moje skarby. ;* Wróciłem ze sql i oto jestem. I nawet dostałem 5 z WOSu, bo pani pytała tego, co pamiętamy z tamtego roku. Tak to ona gadała, a ja po niej dokańczałem, ale spoko. I zostałem wybrany dzisiaj na gddw na łącznika z biblioteką, czyli muszę co miesiąc łazić do pani bibliotekarki (paszczur!1 :F) i brać od niej statsy czytelnictwa w klasie. LOL, prawie nic tam nie będzie, z czytaniem u nas najgorzej w całej szkole. xD

[Thergor]

Jeej, moje plecy. ;__________; Spadłem ze schodów dzisiaj rano, jak schodziłem do piwnicy i umieram po prostu. Kręgosłup to mnie tak potwornie bolał, że na początku sprawdziłem, czy mogę poruszać nogami i rękami. ;( Zaraz przybiegła matka, to szybko się podniosłem i powiedziałem, że nic się nie stało, tylko jakaś sterta śmieci się przewróciła. ;( I mam taką gigantyczną malinkę na plecach, ale matka nie widziała...

A w sql, przed chwilą dostałem podziękowania od pani prowadzącej wudeżeta (wychowanie do życia w rodzinie), że uspokoiłem wychowawczynię, czyli mojego skarbusia (;*), bo zaczęła się denerwować i dostawać napadu agresji. xD Po mojej przemowie tylko zamilkła i poszła do nauczycielskiego, ale powiedziała o wszystkim facetce od WDŻWR. A ta była zadowolona.

I w ogóle to mój skarb miał być prawo zły, bo na lekcję przyszła dyrcia i ochrzaniała, bo moi durni koledzy wyrzucali papierowe samolociki przez okno. Wydało się kto to, a sprawcy zostali ukarani. :*

[Arturzyn]

Że ty jeszcze żyjesz...

[Thergor]

Mam nadzieję, że się cieszysz z mojego przetrwania. :*

Lel, nikogo to nie interesuje, a jakbym umarł, to ciekawe co byście mówili... ;_____________________________;

[Arturzyn]

Nie wiedzielibyśmy o tym. Nie napisałbym tego na forume.

[Thergor]

Arturzynie, nie chodzi o to co byś napisał, bądź nie, tylko tak mało osób jest tym zainteresowanych. ;____;

[Gość Konuga]

A u mnie koledzy zaczęli palić .

[Thergor]

E tam! U mnie w pierwszej gimnazjum zaczęli, tylko w kibelkach leci dymem papierosowym. :F

[Gość Konuga]

Mam powiedzieć pani?

[Mortimer2000]

U mnie w szkole postęp i cyfryzacja,więc elektroniczne palą.

[Arturzyn]

U mnie palą przed szkołą.

[Thergor]

U mnie w szkole postęp i cyfryzacja,więc elektroniczne palą.

Hahah, u mnie też i pani im je zabrała. xD A oni kupili nowe (w sklepie komputerowym) i znowu im wzięła. Kocham ją. ;*

Mam powiedzieć pani?

Mów kiedy Cię zapytają. Działaj tak, by Cię pytali. Pamiętam jak w tamtym roku, jeden kolega poskarżył się do mojego skarba, że nauczyciel na matmie nazwał go debilem (ale on jest). Klasa za nim cała murem (pomścijmy naszego brata!), ale w końcu to ja miałem powiedzieć. Powiedziałem, że pan rzekł, że koleś zachowuje się JAK debil, co zresztą było zgodne z prawdą, ale u nas te jak robi dużą różnicę. Tamci twierdzili że debil albo jak debil na jedno wychodzi, ale sprawa została zamknięta. ;*

No i koniec pierwszego tygodnia nauki! Wszystko spoko, tylko śmieli się ze mnie w klasie, że chodzę z damską torebką, bo mnie ta moja na chemii wysłała po dziennik i właśnie tą nieszczęsną torebkę. xD Zaś na fizie robiliśmy karty pracy i trzeba było wybrać prawda/fałsz, był taki przykład:

"Podczas elektryzowania przez tarcie (np. pocieranie suknem plastikowej linijki) następuje przejście ładunków dodatnich z jednego ciała na drugie" i klasa chórem, że PRAWDA. LOL. Ja wytłumaczyłem im, za pomocą gry słownej, że tak to by było protonowanie. Nauczyciel powiedział, że to było świetne i że to będzie powtarzał następnym rocznikom, tylko klasa się oburzyła, że przychodzi na zajęcia do pana Remka, a nie pana Piotra.

;*

[Gość Konuga]

Tak, ale mi chodzi o ich dobro, żeby w przyszłości nie było problemów, jeszcze się uzależnią i co wtedy?

[Thergor]

To powiedz, ale dyskretnie i z jak największą dozą dobrej woli. Później mi napisz, co z tego wynikło. ;*

[Gość Konuga]

Albo po prostu z nimi porozmawiam, może przynajmniej jednemu przemówię do rozsądku.

[Thergor]

Nie wiem, u mnie by takiego tylko wyśmiali, ale spróbuj jak chcesz. Precz z dymem w toalecie!

[grz]

c łazić do pani bibliotekarki (paszczur!1 :F)

Powiedział to Thergorek- szczurek

[Arturzyn]

grz, jeszcze gorszy avatar. Jesteś z siebie dumny?

[grz]

Tak i to bardzo.

[Thergor]

małpa grz No sorry, ale ją jej nienawidzę, bo była wychowawczynią (moją) w podstawówce i ciągle gadała do mojej mamy na wywiadówkach, że jestem samotny i nie mam kolegów, a jak mi brakowało dwie setne do średniej, to się cieszyła. A mojej dla mojego skarbusia to ja mogę nawet torebki nosić. :* Taka jest kochana.

[grz]

Obejrzałem jeden odcinek "Szkoły" i tam nauczycielkę nazywają Smoczyca.

[Thergor]

LOL. =) U nas niewychowane dzieci mówią na panią od angielskiego buldog.