Skocz do zawartości

Pamjentniki Thergorka - reaktywacja


Thergor

Polecane posty

  • Odpowiedzi 700
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

No monster haj! Jak poszedłem do sql, to od razu wr mnie nowa energia wstąpiła! Asz chce się żyć! Bo u nas gimnazjum dopiero 5 maja po świętach poszła!

Pani od Angola oddawała sprawdziany. 5 dostałem of course. ;) Na trzy osoby w całej klasie. :chytry:

I dzisiaj był apel z okazji Konstytucji 3-ego maja. I pani dyrektor aż apel przerwała, żeby ochrzanić kolegów z mojej klasy, co źle się zachowywali. A oni jeszcze przy wszystkich zaczęli do niej pyskować. Ale fstyt...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na start masz 100p. Za złe zachowanie ci się je odejmuje, ze dobre dodaje, wpisując do specjalnej teczki. Na koniec semestru podliczają ci wszystko, ile masz punktów, taka ocena z zachowania. I np. 100-150 dobre, 150-200 bardzo dobre, zaś od dwustu wzorowe. Za każde coś-tam określona liczba. Niżej masz całość, tylko zauważ że odbić się nie można "ot tak", bo jak w semestrze dostaniesz razem -20p to nie możesz mieć bdb, i tak dalej.

punkty-wspomagajace-ocene-zachowania-ucznia.pdf

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że dzisiaj dostałem asz cztery oceny! :o

5 z pytań do bierzmowania, zresztą od dzisiaj już mam wszystkie zaliczone

5 z polskiego za przeczytanie opowiadania zrobionego w 10 minut na lekcji

5 ze sprawdzianu z chemii, jedna z dwóch osób w klasie (!), ale to ja miałem najwięcej punktów

4 z głupiej kartkówki z WOSu. Lel. W ogóle się do niej nie uczyłem, a nawet ściągi nie miałem.

Nie powiem, kujon ze mnie. 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arturzyn Okej, już przepisuję. Trzeba je było do takiego obrazka ułożyć. Temat: Opis przeżyć wewnętrznych.

Gdy rodzice małego Adasia, wyjeżdżali by odwiedzić ciocię, już na niebie zbierały się czarne chmury, które były istnym odzwierciedleniem panującej atmosfery przygnębienia. Nie nastrajały one optymizmem, a po godzinie nastąpiło "oberwanie chmury", zaczęła się ulewa, a z oddali było słychać wyładowania elektryczne. Chłopczyk szybko schował się do łóżka, by mając duszę na ramieniu, przetrwać to, co było jego dziecięcą fobią. Jego młody umysł oczekiwał pocieszenia od ukochanego misia, niestety zawiódł się. Gdy później wrócili rodzice, Adaś był szczęśliwy, można by nawet rzec, że "kipiał radością".

Koniec.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeby nie było za dużo cukru: na WF-ie graliśmy w kosza, a kolega mnie podciął podczas meczu. Przewróciłem się, a teraz mam takiego dużego siniaka na kolanie, że nie mogę bezboleśnie zgiąć nogi. :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...