Skocz do zawartości

zalo

Forumowicze
  • Zawartość

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez zalo

  1. zalo
    Ubisoft what happened to you?
    Dla przykładu:
    cytując RPS:
    "The only thing you might obviously object to is the Ubi-launcher needing to fire you each time you play. Once again, for a game available inside Steam, it?s another layer we don?t want or need. But you know how that goes?"
    Czyli tak... mamy grę na steamie, odpalamy więc ów platformę i uruchamiamy nowe Anno... i wita nas Ubisoft Luncher =/. Pytam się Was, co się z tymi grami dzieje?
    Sam steam jest dla mnie aplikacją toporną - wiem że świeżo zainstalowany śmiga ładnie, ale po zainstalowaniu paru gier, i ściągnięciu paru darmówek/update'ów jest już dużo gorzej. Znacznie dłużej startuje, zdaje się zużywać więcej zasobów systemowych. Teraz jeszcze jesteśmy zmuszani do Ubishitowych luncher'ów? Spotkałem się już z owym narzędziem kilka razy (np. beta Heroes'ów) i jedyne co można o tym powiedzieć to: po grzyba takie coś? Żeby tylko zalogować się do swojego ubi.com ? Przecie takie samo logowanie robi się najczęściej z poziomu gry! Po za tym ów luncher najczęściej wymaga stałego połączenia z netem... co już w ogóle dobija.
    Nie lubię prorokować ale gry które uruchamialiśmy z jednej ikonki na pulpicie idą powoli do lamusa, w zamian za to dostajemy coraz więcej okienek najróżniejszych aplikacji, a to dotyczących platformy dystrybucji cyfrowej, a to zabezpieczeń, a to update'ów. Żeby to chociaż schować do poziomu gry! Nigdy nie sądziłem że to powiem... ale z tego wszystkiego najlepszy okazuje się być Windows Live, chociaż i ta aplikacja do szewskiej pasji doprowadzić potrafi, ale przynajmniej jest najmniej 'widoczna' dla gracza.
  2. zalo
    Ja się pytam, dlaczego jako student mam tak ciężko dostać jakiekolwiek oprogramowanie studenckie specjalistycznych programów?
    Marc, czy SolidWorks przykładem. Po co im imię mojej matki, babki, adres, legitymacja zeskanowana na wszystkie strony, adresy uczelni. Czy tak trudno jest wypracować system w którym podam TYLKO jeden numer identyfikacyjny studenta, żeby potwierdzić że na prawdę studiuję ( bo o to chodzi chyba najbardziej ). Ciężko zrozumieć takie podejście firm, które na pewno chcą reklamy, a wiadomo że student to najlepsza tego typu inwestycja.
  3. zalo
    Ha! Witam!
    Od dawna za mną chodziło założenie bloga, właściwie to odkąd zacząłem czytywać sobotni piątkowy przegląd blogów. Tak na prawdę nie wiem jak mi to wyjdzie ponieważ zawsze miałem problemy z pisaniem, ale ale naczytałem się że najlepszym na to lekarstwem jest właśnie praktyka owej czynności. Nie zanudzam już i przejdźmy do rzeczy.



    Anno, seria wspaniała dla fanów ekonomicznych strategii, w tym rzecz jasna mnie, ale i też mojej dziewczyny. O ile sam najbardziej skupiam się na trybach wolnego budowania i potyczek, moja girlfriend rozwala całe kampanie z misjami w których ja jako biedny samiec zwijam się z bólu pod natłokiem napotkanych w misjach problemów. Należałoby jednak zastanowić się czy aby na pewno pokochamy nową część o którą zresztą startuje w konkursie.



    Nie da się nie zauważyć że do nowej odsłony wkradły się pewne nowości, otóż czasy w których się odbywa całość gry, o czym wspominam na początku żeby zaznaczyć że to iście ciekawe posunięcie. Jest to pomysł bardzo dobry. Nie do końca jednak rozumiem tą drugą nowość, tzn. właśnie temat konkursu, "po krótej stronie konfilktu byście się opowiedzieli? Czy bliżej wam do Tycoonów, czy Eco?". Ja się pytam zatem Was, twórców gry, i graczy, czy świat jest czarno-biały? Pytanie konkursowe skłania do wybrania jednej strony - ja pragnę wbić się klinem między obie.

    Niestety w różnorakich mediach każdy stawia swoje racje za najważniejsze na świecie - i tak mamy zielonych przywiązanych do drzew przed budową autostrady, przypiętych do torów kolejowych przed transportem odpadów radioaktywnych, i dalej idąc mamy wielką wojnę o tworzywa sztuczne, bo torebki plastikowe są złe i koniec. Ja wam powiem 'zieloni' odwalcie się. Zamiast walczyć w TV o żaby, jazda na politechniki, na wyższe uczelnie! To nauka może pomóc przyrodzie (choć to ona poniekąd ją niszczy). A Tycooni niechaj odwalą się również, za łamanie przepisów odnośnie utylizowania własnych odpadów. Niestety ignorancja ludzka granic nie zna, dopiero co oglądałem masakryczną rzecz w programie Uwaga!, gdy jakimiś olejami z rzeźni zabili okoliczne lasy oraz zatruli wodę. Autentycznie drzewa po prostu uschły a woda z kranu posiada bakterie coli, w rowach zalega jakaś śmierdząca ropa. Ja się pytam Tycoon, czy tak trzeba? Czy nie można prowadzić przemysłu w sposób rozsądny, zgodny z prawem? Czy nie można kierować wysiłku naukowego w ulepszanie przemysłu aby był bardziej przyjazny? Czy trzeba odrazu ludziom robić pranie z mózgu na temat ochrony środowiska i globalnego ocieplenia?
    Co chcę Wam dać do zrozumienia, już wyjaśniam. Nie popadajmy w szaleństwo, skrajność i fanatyzm. Polecam Wam obejrzeć dwa filmy: Home- Luca Bessona (za darmo na youtube) oraz The Great Global Warming Swindle. Właśnie trzeba obejrzeć oba, nie jeden. Wziąć pod uwagę należy obie strony, i tak np. zgodzę się że miliony ton zbóż zamiast do głodującej afryki trafiają w paszcze krówek, abyśmy mieli dobre mięsko, ale u diaska nie każę Wam na siłę przechodzić na wegetarianizm! Spożycie mięsa po prostu trzeba trzymać w ryzach, a nie wpierniczać po 3 hamburgery na drugie śniadanie. Fakty na temat rolnictwa w ogólnej mierze zawarte w filmie Home są zapierające dech w piersiach.

    Na ruszt weźmy z kolei globalne ocieplenie - tak są dowody na to że produkowane przez ludzkość co2 wpływa na ocieplenie klimatu, ale jest wiele dowodów również że nie wpływa na klimat praktycznie w ogóle =p. Mimo że technika jak to się mówi, poszła do przodu, o klimacie na Ziemi wiemy niewiele. Wielkie topnienia lodowców, powodzie, czy też epoki lodowcowe miały już w dziejach naszej planety miejsce - i to na długo zanim pojawił się człowiek. Ktoś może pamięta z historii 'Rok bez lata'? Ano taki roczek 1816 z zimą wulkaniczną ? wystarczyło że walnęły mocniejsze wulkany w tym samym czasie. Cała ziemia ma wpływ na klimat - wulkany, monsuny, powodzie. Dodajmy do tego promieniowanie Słońca które jest obecnie wysokie i może mieć wpływ na temperatury(co prawda nie ma dowodów tej tezy). Dorzućmy do tego wiatr słoneczny, promieniowanie kosmiczne i mamy tysiące naukowych tez, opinii i przypuszczeń. Klimatologia, meteorologia to nauki prób i błędów oraz obserwacji statystyk. Chociaż co ja mogę wiedzieć? Co może wiedzieć o takiej dziedzinie wiedzy 'zielony' ze sztandarem i wrzeszczący swoje hasełka? Ah tak rzadko w TV do wywiadów biorą profesorów z takich dziedzin, a tak często ludzi którzy ?wiedzą swoje?. Ja sam opieram swoją wiedzę na filmach które widziałem, wikipedii i czasopisemkach w których coś tam przeczytałem, dlatego wszelkie sprostowania mile widziane, ale zaznaczam, mnie interesuje dyskusja z rozsądkiem, a nie wojna na argumenty typu ?bo tak?. (Moja racja jest najmojsza! =] )

    Tworzywa sztuczne biodegradowalne ? to kolejny temat który ostatnio zaskakuje mnie najbardziej, zwłaszcza po wykładach pana dr. F. z Nowoczesnych Materiałów Polimerowych. (jak mi się uda to być może przemycę ten wykład na bloga później). Po pierwsze o co tutaj biega. Ano biega tutaj o to że jak rzucisz cieciu jeden z drugim ?plastikowego? śmiecia to ów leży? i leży? a taki biodegradowalny to się rozłoży niczym psia kupa i zniknie. W sumie dobrze by było. Chodzi o rozkład biologiczny tworzywa, ale zauważmy pewną sprzeczność w promowaniu tych tworzyw jako przyjaznych środowisku, znaki o tej sprzeczności znajdziecie już na samej wikipedii, cytując ?Polimery w pełni biodegradowalne są całkowicie przetwarzane przez mikroorganizmy na dwutlenek węgla, wodę i?? Zaraz zaraz? Dwutlenek węgla? Mało kto wie ale przy rozkładzie wielu tworzyw wydziela się CO2, gaz cieplarniany, oraz metan, gaz uważany za powodujący największy efekt cieplarniany. Druga rzecz: rozkład tak? Nie do końca jednak? materiał polimerowy traci wtedy swoje właściwości fizyczne ? a nie przestaje istnieć. Na pewno mieliście do czynienia z jakimś tworzywem które po zbyt długim obcowaniu ze Słońcem stawało się kruche? Po utracie wł. fiz. staje się w zasadzie pyłem, proszkiem tworzywa którego nadal setki ton gdzies trzeba upchnąć. Na pewno zajmuje mniej miejsca ale czyż to nie rozwiązanie krótkookresowe? Dodam tylko że udział tworzyw sztucznych w dzisiejszym świecie rośnie bardzo szybko. Tego będzie więcej i więcej. Do pieca dołóżmy firmy które na takich zabawkach proekologicznych trzaskają kasę. Otóż przysyłają próbki do badań szybkości rozkładu, najlepsze swoje egzemplarze do produkcji których użyto odpowiednich ilość dodatków (katalizatorów) i faktycznie rozkładają się fantastycznie szybko. Do produkcji masowej zaś skąpią owych drogich środków, i rozkładają się znacznie dłużej. Nie wszystko na świecie jest czarno-białe. Nie każdy kit który wam wciskają na temat Eco jest kłamstwem ? bo tego nie wolno negować. Ochrona środowiska jest arcyważna we współczesnym życiu. Trzeba kierować tylko swój wysiłek w rozwijanie umysłu, poszukiwanie nowych rozwiązań, nowych materiałów, a nie do blokowania budowy autostrady. Może by tak wymyśleć materiały tłumiące ruch samochodowy w znacznym stopniu, zaprojektować nowoczesny wiadukt, bezpieczny dla środowiska, budowę starać się ze wszystkich sił przeprowadzić nieniszcząco? Nieee, przypnijmy się do drzewa! -_-?

    Poliaktyd ? zastosowanie w biomedyce, jak i również butelki i naczynia rozkładające się całkiem szybko. Pozyskiwany z odnawialnych surowców naturalnych, ostatnio bardzo reklamowanej mączki kukurydzianej. Uprawa kukurydzy na wielką skalę (niejadalnej!), jak klimat pozwala to zbiory kilka razy w roku, i kasa leci. No sorry ale właśnie z wiedzy o ochronie środowiska wiem, że takie rolnictwo prowadzi do wyjałowienia gleby. Gdzie tutaj ta odnawialność? Jałowa pustynia może trwać dłużej niż rozkład torebek. Ziemia nie leży odłogiem rok - kasa płynie, niestety do tego się to sprowadza. W ogóle nie zastanawialiście się nigdy dlaczego wszystko proekologiczne jest tak cholernie drogie? Wiatraki, geotermalia, fotoogniwa wszystko kosztuje straszną kasę. (mylę się?) A skoro ma to ratować ziemię i ludzkość przed potopem, to kurka za darmo winni rozdawać...

    Kończąc moje wywody.

    Popieram uczciwy i poprawiający byt nowoczesny przemysł.

    Popieram również prąd ekologiczny ale nie taki jakim tworzy go większość ludzi.

    No ludzie ja się pytam, nie lepiej nam poszerzać wiedzę i poświęcać się nauce w celu znalezienia złotego środka pomiędzy przyrodą, pięknem ziemi a pracą, lepszym bytem ludzi?

    Jeżeli w nowym Anno 2070 będzie można zachować złoty środek będę zadowolony.
×
×
  • Utwórz nowe...