Skocz do zawartości

Blazkovic

Forumowicze
  • Zawartość

    59
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Blazkovic

  1. No gdybym grał na natrudniejszym to bym nie narzekał. Ale taki stary nie jestem jeszcze by mi gry na normalu trudność sprawiały :)

    Teraz moja drobna uwaga: FC nie da sie przejsc na 'najtrudniejszym' bez odpowiednich nieoficjalnych patchy zrobionych przez fanow - 1.41 i 1.42.

    Te malenstwa reperuja m.in. jeden "drobniutki" feler: wylaczaja wallhacka przeciwnikom :D. Zauwazyliscie na poczatkowych etapach gry strzelanie wrogow z wnetrza np. namiotow czy drewnianych budynkow? No wlasnie - nie powinni widziec.

    Ale nawet z nimi... zadna gra (oprocz Unreal'a na poziomie... Unreal :) nie zajela mi tyle czasu. Jakim cudem przebilem sie przez ostatni poziom tego do dzisiaj nie wiem. Ta gra nie jest trudna. Ona jest niemozliwie wrecz trudna :D.

  2. Nie gadaj że FC2 jest shitem bo pewnie w niego nie grałeś.

    - niestety gralem. Jakbym nie gral to bym sie jej nie czepial. To chyba logiczne?

    Jak kilku marnych n00bów powie że gra jest do bani to wszyscy tak pomyślą. Prawdziwy gracz kieruje się własnymi doświadczeniami, a jeśli to progamerer to przejdzie gre bez większych problemów.

    - a marchewki sa dobre ale tylko w sosie brzoskwiniowym. O co chodzi?

    Jak grałeś to powiedz mi na PW co i jak.

    - a gameplay'a bys nie chcial? :). A tak serio posluze sie slowami opti'ego (nie wiem czy ma status "all rights reserved" ale trudno;):

    FarCry 2 jest po prostu...nudny. Sandbox, otwarty, duży świat, multum questów, broni i innych rzeczy jest fajny, ale wszystkie questy polegają niszczeniu tego co istnieje i zabijaniu tego co żyje, dodatkowo do pokonania są duże odległości, co także zniechęca do gry.

    i gdzie jest do k..urki nedzy Jack? A te jezdzenie w ta i spowrotem i jednoczesne odstrzeliwanie spawnujacych sie bez konca "posterunkowych" moga sobie wsadzic tam gdzie gorac sawanny nie dochodzi.

    Cos troche poza tematem: "rozwod" Crytek'a z Ubisoftem byl dla mnie przykrym wydarzeniem. Po "malzenstwie" z EA spisalem Crysis'a na straty i sie nie mylilem. Z kolei Ubi zostal tylko nosny tytul. Wiec wypuscili zwykla srednia gre ktora nie ma zadnego powiazania z Far Cry "jedynka". Oprocz tytulu. Napisze w jezyku ludzi majacych niewielki zasob slow :P : Far Cry > Crysis > Far Cry 2.

  3. Czy ktoś już widział niemieckie dzieło jednego z najlepszych reżyserów? Tak, tak! O Uwe Boll'a mi chodzi. :) Czy ktoś widział Far Cry w jego wizjonerskiej oprawie?

    - powinienem Cie zatluc tepym widelcem za to ze przypomniales mi o tej kaszanie :). Nie mialem odwagi ogladac poprzednich jego "dziel" ale z sentymentu do Far Cry'a (pierwszego, nie tego szitu z numerkiem 2) ogladnalem co nieco u kumpla.

    Nie chce mi sie nawet tego komentowac i pisac o wadach. Facetach posypanych maka robiacych za uber-zolnierzy, debilnym sztucznym humorem rodem z amerykanskich seriali komediowych, marnej kreacji Jack'a i grze aktorow (moze poza tym zlym "doktorkiem") itp. To jest dno + metr mulu a jeszcze masz ochote rzucic lopate tym na dole zeby zakopali ten film glebiej.

    O dziwo pierwsze wrazenie bylo pozytywne. Efektownie zrobione wyzynanie zolnierzy przez "cos" w ramach proby nowego "urzadzenia dla wojska". Ale potem... Zastanawiam sie skad do cholery ten Uwe bierze kase na kolejne filmy, wygrywa w lotto?

×
×
  • Utwórz nowe...