Skocz do zawartości

podgoor

Forumowicze
  • Zawartość

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez podgoor

  1. lubro:

    1. http://www.amazon.com/Enders-Collection-Limited-Edition-Playstation-3/dp/B009IF0G9S/ref=sr_1_2?ie=UTF8&qid=1355771553&sr=8-2&keywords=zone+of+the+enders Proszę bardzo ;) W Europie ta limitka chyba nie wyszła, czy się mylę?

    2. http://www.game.co.uk/en/info/StaticPageDisplay?langId=44&storeId=10151&categoryId=54776&brdcrmb_trail=Help&catalogId=10201 Z tego wynika, że jest dostępna wysyłka do Polski

    Odnośnie Walking Dead - rzeczywiście te zebrane komiksy muszą wyglądać świetnie w takiej wielkiej cegle, pytanie tylko czy nie wygodniejsze są zwykłe wydania, m.in. boję się o grzbiet. Samej kolekcjonerki chyba raczej nie warto brać przynajmniej do czasu kiedy nie naprawią błędów, które pojawiły się w wersji płytowej.

    • Upvote 1
  2. Hellspawn - Ni No Kuni w razie czego jest jeszcze na gramie za 350 zł. Sam swoją kopię już zarezerwowałem, wolę nie ryzykować, a w razie czego mogę się rozmyślić. Swoją drogą wyjątkowo szybko się rozeszła w muve (w ciągu kilku godzin, czy dłużej?). Zgadzam się też, że jest to prawdziwa perełka - Ghibli + jRPG i czego chcieć więcej. ;) Obejrzałem fragment gameplayu i momentalnie rozwiałem wszelkie wątpliwości.

    Ultima swoją drogą zrobiła ciekawy myk - w dniu kiedy kolekcjonerka była jeszcze dostępna na muve, cena wynosiła 350zł, dopiero później podnieśli do 400zł.

    • Upvote 1
  3. Figurka do tego kosztuje 250zł, a za tyle, to już można kupic coś naprawdę porządnego od Neca czy Hot Toys.

    Hmm... akurat nie powiedziałbym, że Neca to taka super jakość jak zdarzają im się wpadki typu: dwie lewe nogi aliena (czytałem o tym zdaje się, że na forum aliensgroup). wink_prosty.gif A Hot Toys to raczej inna półka cenowa - figurki bez przeceny i nowe to koszt od 150$ w górę (przynajmniej tutaj: http://www.sideshowtoy.com/). Chyba, że w innym miejscu da się znaleźć taniej.

  4. @marek79

    Mam nadzieję, że moderacja jakoś wybaczy tego offtopowego posta. :D

    Zapewniam Cię, że ani jednego posta nie skasowałem.

    Może to złudzenie, bo moja data rejestracji trochę mąci - sporo czasu temu się rejestrowałem, a udzielam się na forum dopiero od niedawna (i to tylko w tym temacie). Wraz z jakimiś ciekawszymi premierami wrzucę posta, więc możliwe że wychodzi to trochę regularnie. :)

  5. Odnośnie artbooka: jest już do zamówienia i pełna wersja:

    http://www.amazon.co...09&sr=8-1-spell

    http://www.amazon.co...nfinite artbook

    Cena, ok. 130zł (mówię o wersji z brytyjskiego amazona)

    Ilość stron: 184, twarda oprawa, formatu nie widzę podanego, ale pewnie a4 albo więcej.

    @DOWN: Tylko szkoda, że to właśnie tej wersji nie ma w zestawie. Myślę, że znacznie zmieniłaby postrzeganie tej edycji. Swoją drogą: dziwisz się zawodowi części osób? Edycja kolekcjonerska BIoshocka 2 była na maksa dopracowana (cena premierowa zdaje się, że też była całkiem rozsądna).

  6. Tak jak Yaper też solidnie zawiodłem się na tej kolekcjonerce. Figurka zapowiada się wyśmienicie (ciekawe kto będzie producentem i tym samym jak z jakością), ale reszta elementów jest delikatnie mówiąc słaba: demo artbooka (jak chcecie to dokupcie sobie pełną wersję od Dark Horse'a), soundtrack w formie cyfrowej, brelok, malutki "pionek" do gry planszowej (która ma zostać później wydana), kilka plakatów (pewnie wielkości tych z Bioshocka 2), jakieś dlc. Ta edycja wygląda trochę jak dość kosztowna reklamówka innych produktów ze świata Bioshock Infinite.

    Odnośnie ceny to pragnę przypomnieć jak wyglądają przeliczniki: 150 dolarów --> 150 euro --> 600zł i tyle właśnie obstawiam, że będzie u nas kosztować kolekcjonerka w wersji na konsole (wersja PC stówkę mniej).

    W każdym razie, ja się na razie wstrzymuję: jeśli figurka wyjdzie średnia to wolę już zakupić zwykłą edycję + pełnoprawnego artbooka.

  7. Ostatnie godziny do zakończenia, na wypadek gdyby ktoś nie zauważył, albo zapomniał: http://www.kickstart...roject-eternity

    Jak dla mnie projekt zapowiada się wyśmienicie (już są pewne dwa duże miasta pokroju Wrót Baldura i Athkatli) i chociaż wydania "fizyczne" (a już szczególnie edycja kolekcjonerska) nie są najtańsze to ciężko wycenić satysfakcję ze sfinansowania RPGa w starym stylu, który w inny sposób nie mógłby powstać (oraz satysfakcję z nazwiska w creditsach ;p).

    Odnośnie tej kolekcjonerki God of War: Omega Edition (zawierającej 5 części GoWa) to nie mam za dobrych wieści - jeśli dobrze sprawdziłem to wychodzi w Ameryce, ale Łacińskiej - z amerykańskiego amazona, za ludzką kwotę się nie wyrwie. Ciekaw jestem czy są jakieś sklepy w tamtym rejonie wysyłające do Europy.

    @Yoszek: dzięki za przypomnienie o artbooku z Journey, widzę że jest dostępny na amazonie bezpośrednio od wydawcy, więc chyba nie jest źle. Do tego zauważyłem, że soundtrack też już wyszedł (czekałem na jakieś konkretne wieści, a tu taka niespodzianka).

  8. CriX: raczej nie zmieścisz się w 400zł za taki zestaw - gra na PC kosztuje 160zł (patrzyłem na cenę w 3kropki), zostaje 240zł na gitarę, a to jest baaaaardzo mało jeśli chce się dostać cokolwiek, co jest wygodne i stroi.

    EDIT: Ale mówiłem o używce, nówki w życiu za taką cenę się nie kupi - najwyżej rozpałkę. :D

  9. @Hellspawn Cena tej kolekcjonerki MGSa HD całkiem wysoka (w okolicach premierowej), chociaż należy wziąć pod uwagę, że nakład wersji PS3 już się wyczerpał i ceny w okolicy 200zł mogły być w okresie, kiedy ta była wyprzedawana.

    Ja sam złożyłem pre-ordera i w gruncie rzeczy nie żałuję: steelbook jest genialny (ładniejszy chyba był dołączony tylko do kolekcjonerki The Last Story; do tego w formacie niespotykanym na polskim rynku - wielkości pudełka blu-ray), artbook - brak mi słów, te arty..., t-shirt też całkiem całkiem.

    Swoją drogą kolekcjonerka na iksa różni się od kolekcjonerki na ps3, tym że ta pierwsza zawiera zamiast steelbooka tzw. stickerbooka.

    Tutaj można zobaczyć czym się różnią:

    Jak dla mnie zdecydowanie wygrywa steelbook. wink_prosty.gif

    W razie czego tutaj można zamówić kolekcjonerkę na iksa: http://www.zavvi.com...e/10574262.html

    Swoją drogą wersja japońska tej kolekcji miażdży - ten artbook:

    [media=]

    @bleub: Aż mnie zabolało jak zobaczyłem te zdjęcia, współczuję. Przypomniały mi odnośnie MGSa to:

    http://collectorsedi...&postcount=1118

    Zavvi wtedy się nie popisało i wiele osób dostało pouszkadzane egzemplarze. (chociaż większość w nie aż tak złym stanie jak na tych fotkach)

    Pudełko od mojego wylądowało w piwnicy. ;p (nie było aż tak źle, chociaż do idealnego stanu duuuużo brakowało, ale nie miałbym co w nim trzymać - artbook i steelbook powędrowały na półkę, koszulka do szafy)

    • Upvote 1
  10. Dawno się tutaj nie udzielałem. wink_prosty.gif Przejrzałem kilka ostatnich stron tematu i tak:

    1. odnośnie kolekcjonerki Batman: Arkham City, zastanawiałeś się bleub do czego służyła ta szufladka. Cóż w cywilizowanych krajach (na pewno w Wielkiej Brytanii, można to zobaczyć na unoboxingu Dark Archona) był dołączony animowany Batman na płycie DVD lub Blu-Ray. Cenega tłumaczyła się, że były problemy i dlatego ostatecznie animacja nie trafiła do kolekcjonerki w całej Europie, jak widać nie do końca była to prawda (nie wiem jak w innych krajach europejskich oprócz UK, ale Cenedze za bardzo nie wierzę wink_prosty.gif)

    2. muszę pochwalić sklep 3kropki - kolekcjonerka Heroes VI dotarła do mnie z rysą na boku pudełka (wyglądało jak rozorane cyrklem, albo czymś podobnym), nie robili żadnych problemów i sprawnie wymienili egzemplarz, mimo że już zdążyłem zdjąć folię (jakoś mi to umknęło przy pierwszym obejrzeniu). Zdecydowanie ich polecam

    3. @CriX ja nie wiem co tak narzekasz na tę kolekcjonerkę Starcrafta II, przecież zawiera te same elementy (soundtrack, artbook, pendrive - czaszki nie traktuję raczej jako figurki, a jedynie element pen'a - jest trochę za mała) co zachwalana przez Ciebie kolekcjonerka Diablo III ;p

    O i ktoś wcześniej pytał o kolekcjonerki na PS2 albo PSP:

    Rzeczywiście PS2 nie doczekała się ich zbyt wielu - najczęściej były to wydania w metalboksach/steelbookach, za to w przypadku PSP było ich trochę więcej i głównie dotyczyły jRPGów m.in. Tactics Ogre, Persona 1,2,3 , seria Ys, Lunar, Final Fantasy IV itd. Nie były to zbyt bogate wydania - zawierały najczęściej mini-artbook + soundtrack/mini-soundtrack. Znaczna część wyszła tylko w USA - trzeba sprowadzać. ;)

  11. zagul: Europa jeszcze dostała soundtracki z wszystkich trzech części God of War na 3 CD (dla mnie istotny szczegół, bo wirtualnych dodatków nie uznaję tongue_prosty.gif).

    Yaper: Wiem, że się niecierpliwisz, ale ja bym na Twoim miejscu poczekał, ta edycja zapowiada się rewelacyjnie - przejdź najpierw inne eksy na PS3. wink_prosty.gif Ciekaw jestem, jak jakościowo będzie przedstawiała się figurka i czy rzeczywiście zrobią ją z brązu.

  12. Zgadza się Yaper, tak to ja. ;) Nie opłaca się sprowadzać rzeczy z USA pojedynczo. Cóż, za soundtrack od Skyrima ustaliłem solidną cenę, ale inni sprzedawcy na Allegro się nade mną nie litowali (patrzę na Ciebie kolekcjonerko Diablo, ech, mam słaby charakter) to i ja się nie lituję. :trollface:

    Swoją drogą dla zminimalizowania strat liczę na sprzedaż klucza z kolekcjonerki Diablo 3. Mam nadzieję, że obecne szaleństwo podziała na moją korzyść.

    Dobra, to nie temat na autoreklamę. :P Cena za Dark Souls PTE wydaje się być całkiem realna - premierowe wydanie konsolowe wyglądało bardzo podobnie, cena też nie odbiegała od standardowych wydań premierowych - podobnie powinno być w przypadku wersji PC. Artbook (całkiem fajne wydanie, zdecydowanie bliżej artbooka z kolekcjonerki Fallouta 3 niż z Mass Effect 2), soundtrack, making of pewnie będą podobne do tych dołączonych do edycji konsolowej. Sama gra genialna, nic tylko brać i nie narzekać. ;)

    EDIT: Tesu, właściwie to masz rację co do większych i cięższych przedmiotów. W przypadku mniejszych koszt jest często połową albo 1/3 ceny, a dodanie kolejnego egzemplarza nie podnośi znacznie ceny przesyłki. Inna sprawa, że rzeczywiście zależy wszystko od konkretnej rzeczy. ;)

  13. Sklep MERLIN.PL wspaniale się popisał - dzień po premierze dostałem takiego maila:

    "Przepraszamy za opóźnienie w realizacji zamówienia nr xxxxxxx.

    Niestety z powodu opóźnienia dostaw od naszych dostawców nie będziemy mogli zrealizować go w deklarowanym wcześniej terminie.

    Wyjaśnienie dostępności opóźnionych pozycji może potrwać około 14 dni.

    W związku z tym, czekamy na decyzję, dotyczącą dalszych losów zamówienia.

    Prosimy dokonać wyboru i kliknąć w odpowiedni link poniżej.

    Odpowiedź zostanie automatycznie zarejestrowana w naszym systemie

    Wyboru możesz dokonać tylko raz.

    czekam z realizacją zamówienia do czasu wyjaśnienia dostępności brakującego towaru

    - decyzja ta wiąże się z wydłużeniem czasu realizacji zamówienia o około 14 dni

    - w tym czasie przeszukamy inne źródła dostaw poza naszymi bezpośrednimi kontrahentami. Jeśli towar okaże się niedostępny w sprzedaży zostanie wycofany z oferty, o czym poinformujemy osobnym mailem.

    rezygnuję z całego zamówienia

    Jeśli z jakiegoś powodu nie możesz dokonać wyboru automatycznie prosimy skontaktować się z naszym Biurem Obsługi Klienta klikając tutaj lub skorzystać z formularza na stronie Pomocy.

    Na decyzję będziemy oczekiwać 7 dni. Jeśli w tym czasie nie otrzymamy wskazówek odnośnie dalszej realizacji zamówienia, zostanie ono anulowane.

    Jeszcze raz przepraszamy.

    Zachęcamy do śledzenia toku realizacji zamówienia poprzez strony "Historia zamówień""

    Oznacza to dokładnie jedno - kolekcjonerki Diablo nie będę miał i płacić haraczu sprzedawcom na allegro nie zamierzam. Nie mam pojęcia komu mogę bardziej dziękować: merlinowi, CD Projektowi, czy Blizzardowi. Merlin uśpił moją czujność realizując zamówienie na kolekcjonerkę FFXIII-2, kiedy okazało się że jest równie limitowana. Mogli chociaż poinformować o tym przed premierą... Ogólnie rzecz ujmując: sklepu MERLIN.PL nie polecam! (A co mi tam, za coś takiego należy im się odpowiednia "reklama" ;P)

  14. Mała poprawka odnośnie kolekcjonerki Batmana, film jest nie tylko w amerykańskiej wersji, ale i brytyjskiej. Nie mam pojęcia, czy w innych krajach europejskich był dodawany, czy to sprawka Cenegi, że w Polsce go nie dodali.

    EDIT: Sprawdziłem pierwszy, lepszy niemiecki unboxing i film (a dokładniej animacja) był - wynika z tego, że to raczej sprawka Cenegi.

×
×
  • Utwórz nowe...