Skocz do zawartości

Ogorrox

Forumowicze
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez Ogorrox

  1. Ogorrox
    <jeszcze 10 sec i wchodzimy na antenę>
    <iii.... akcja !>
    Witam w pierwszym odcinku mojego bloga. O czym będę pisał... przepraszam, o czym będzie ten program ? O wszystkim co mnie interesuje plus mój osobisty komentarz do spraw bieżących.
    A wiec przejdźmy do treści pierwszego odcinka ! <ta da dam - chwytliwy dżingel>
    "Katolicy, którzy sprzeciwiają się koncertowi Madonny, chcą zagłuszyć jej koncert śpiewając hymn narodowy i pieśni religijne o Matce Bożej. Swój piknik zorganizują w miejscu występu gwiazdy pop. Mają ich wesprzeć pseudokibice - pisze "Dziennik". "
    Jestem patriotą. Polakiem, tak średnio katolikiem. Mam swoje zdanie na temat religii i etyki. Ale nie biorę sobie za punkt honoru żeby posunąć się do tak bezsensownych zachowań jak owi "Katolicy". Niech mi ktoś wytłumaczy. Czemu owa grupa sprzeciwia się koncertowi ? Tak, przyznaje Madonna jest skandalistką ale to nie powód żeby robić wielką aferę bo "satanistka, zła okrutna itp." chce zagrać w naszym kraju w święto. To może wybierzmy jakiś inny termin ... no nie wiem może dzień po "wielkim święcie", 16 sierpnia ... niestety w Kościele Katolickim jest wspomnienie Św. Rocha a na Dominikanie dzień odrodzenia wiec nie można odprawić koncertu bo "to była profanacja !". A może 17 ? "No co pan oszalałeś ? W Gabonie i Indonezji jest święto niepodległości, chyba nie chcemy by jakaś Antychrysta sprofanowała takie święto!" I tak mili telewidzowie można w nieskończoność. Nie chce oceniać intencji i celu takich działań. Jeśli już tak ich to dręczy to są inne metody protestu niż żałosna próba "zagłuszania" piosenkami religijnymi koncertu. Widać nasi fanatyczni "katolicy" (nie mówię o ogóle, chodzi mi o tą wyselekcjonowaną grupę) nauczyli się dużo za komuny od naszych czerwonych "towarzyszy".
    "Jeśli dojdzie do jakichkolwiek zamieszek, to my nie będziemy za nie odpowiadać. To wina władzy, która pozwoliła na obrazoburczy koncert - stwierdza Brudzyński."
    Tę wypowiedź pozostawię bez komentarza.
    A teraz dla odmiany coś z rodzimego rynku muzycznego. 7 sierpnia odbyła się najważniejsza dla mnie premiera płytowa tego roku.
    Behemoth - "Evangelion"

    <Przed zgromadzoną publicznością pojawia się człowiek z wielkim napisem "Owacja na stojąco">
    Płytę nabyłem, przesłuchałem. Wrażenia ? Bardzo pozytywne. Jako fan muszę przyznać że Behemoth zrobił lekki krok w bok. Płyta jest agresywna, szybka a zarazem inna niż poprzednie wydania tego zespołu. Styl zespołu został zachowany, riffy są mniej skomplikowane lecz płyta posiada coś czego nie miała "The Apostasy". Chodzi mi o klimat i emocje. Poprzednia płyta była jak dla mnie zbyt pompatyczna i "plastikowa". Chóry, orkiestry i tym podobne może i urozmaicały muzykę lecz straciła ona "pazur". "Evangelion" jest powrotem do agresywnego i soczystego stylu. Perkusja jest szybka, nadaje zabójcze czasami tempo. Inferno naprawdę postarał się. Może to też zasługa Colinsa Richardsona z którym Behemoth współpracował przy okazji nagrwania tej płyty ? Naprawdę nie wiem. Ale efekt jest powalający. W Polsce o tej płycie nikt nie usłyszy. Tylko fani zespołu i polska scena metalowa. Ponieważ nasz kraj nie docenia takich artystów którzy na świecie są rozpoznawalni i uważani za jeden z najlepszych zespołów metalowych. U nas Behemoth jest znany tylko z procesów sądowych i serwisów plotkarskich (ponieważ "Nergal" lider Behemotha spotyka się z Dodą ;/ ) Szkoda że własny kraj nie potrafi docenić gwiazdy na swoim podwórku.
    Jeśli jesteś fanem ciężkiego brzenia polecam ci tą płytę. Jeśli nie - to nie jest coś dla ciebie. Teksty jak i wizerunek Behemota jest bardzo kontrowersyjny i może co poniektórych obrazić.
    Ale się rozgadałem a nasz czas antenowy dobiegł końca. Do zobaczenia w następnym odcinku !
    <Człowiek zmienia napis na "brawa". Pojawiają się napisy końcowe i rozpoczynają się reklamy>
×
×
  • Utwórz nowe...