Skocz do zawartości

Crag Hack

Forumowicze
  • Zawartość

    236
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Crag Hack

  1. Chyba nie sądzicie, że Blizzard wypuści średnią grę ~~ ?

    Korzystają z sugestii graczy, mają doświadczenie. Ja się od Diablo 3 nie martwię, martwi mnie tylko zmiana sprzętu by zobaczyć D3 w pełnej krasie. Jak dotąd nic nie wiadomo o wymaganiach i pewnie zostanie taki stan rzeczy, aż do wypuszczenia grywalnego demo. Pewnie przycisną silnik gry by działał na słabszych komputerach ale nie na zabytkach zapewne ^^

  2. Jakie to by nie było to i tak będzie hitem ~~ bo kto nie zna diabła :wink: Reklam za dużo nie trzeba i o sprzedaż Blizz nie ma co się martwić, jedyne zmartwienia jakie sąto nasze 8) Czy oby na pewno nie będzie jakiegoś kiczu? Czy nie uśmiercą gry legendy ^^ Blizz raczej nie da sobie crapa wypuścić ale kto wie, kto zapewni, że crapu nie będzie :twisted:

  3. Och dawno tu nie pisałem ale to przez rozwijanie postaci ld cbn :twisted:

    Co do poziomów trudności to singlowcom życzę powodzenia z radą z travincal na hellu, jeśli gracie czarką i idziecie w tylko zimno / blysk / ogień to oni są prawie nie do przejścia, chyba że macie wypasionego merca w co wątpię :wink: Nightmare to banał jeśli postać rozwijacie prawidłowo i nie porąbiecie czegoś :twisted: Hell nie jest już taki łatwy, a bossowie są dość mocni. Jedno co do singla on jest dość nudny już, jeśli się grało choć dzień na cbnie do singla już tak nie ciągnie. Ja ponownie diabła zainstalowałem gdy podłączyli mi porządną sieć 8) I od tamtej pory sporo ciekawych rzeczy się dowiedziałem pomimo 5 letniej praktyki na singielku. Oj nic nie ciesz mnie bardziej niż gra z zaufanymi kolo.

  4. ajkiś frajer... (za przeproszeniem). ok mam pytanie: kto wam przysworzył wiecej trudności diblo czy ball?? na najtrudnmiejszym poziomie w d2... mi balll:P i chyba nietylko mi... chociaz oboje niebyli trudni:D

    Ball zdecydowanie trudniejszy był bo diablo nie mógł mi nic zrobić w sumie, jego słudzy mnie bardziej poturbowali. A Baal i te jego ataki nie są zbyt przyjemne ;/ Ale to nic w porównaniu z Clonami w Tristram :)

  5. Co do mulit w D2 to powiem szczerze, że nie mam , podkreślam nie mam gry z mulit lepszym niźli diabeł i tyle czasu co ja nad nim siedzę to masakra. Na dodatek inne gry przestały się liczyć, nawet most wanted mnie nie uwiódł do tego stopnia aby porzucić diabłą w diabły :twisted:

    Cholesterol fajny film ten donnie darko :wink:

  6. SPAWN rację co do fabuły. Ludzie to tylko action RPG a jak niektórzy wolą Hack&Slash. Tu fabuła choć jest wskazana nie musi być epicka :wink: W diablo po necie tyle ludzi gra i jakoś fabuła (raczej prawie brak) ich nie powstrzymuje. Przyznam gdy grałem w singla to czytałem i słuchałem wszystkich textów odnośnie questów i filmiki z zachwytem obejrzałem. Teraz na singlu nie mam ani jednej postaci :P Wszystkie siedzą na CBNie i nie zdażyło mi się aby wsłuchiwać się w historię postaci. Jednak jedno jest zaimplementowane postacią, iż podczas rozmowy np necro od nitha słyszy "a nekromanta ..." i tego jest więcej 8):wink: SPAWN jak byś miał ochotę to gg i pisz do mnie to taxi się zrobi :P

  7. Stary jak sobie nie radzisz to nie bierz tego za wyznacznik jakości postaci :twisted: Zabka to tylko trapka 8) Inne zabki sa zbyt słabe :wink: A 1000 dmg to jest prawie nic :lol: Dru wali około 9000 dmg uśredniając :P Blizzka fireballem to około 5k dmg, hammer 4k - 5k młotkiem pociągnie więc

    twój dmg jest mały ale przypuszczam że dopiero zaczynasz i niskie lvl masz :wink:

  8. Pall niby cienki jest? Człowieku co ty za brednie opowiadasz. Hammer, smite czy zeal dobrze rozwinięty jest jedną z lepszych postaci. A pal dla nowego w sanktuarium jest nalepszym sposobem zapoznania z grą i jej prawami :) Nie ma to tamto, na CBNie też się świetnie sprawdza i tani equip nosi :twisted:

  9. Witam kolegów forumowiczów! Niedługo kupie sobie jakąś starą gierkę (najlepiej RPG) i chciałbym się dowiedzieć czy nadal Diablo 2 ma sporą grywalność czy tez to jueest antyk do którego nie warto wracać. Bardzo proszę o szybką odpowiedź bo nie wiem co kupić. Tylko jak ktoś mi doradzi do proszę odrobinkę argumentów dorzucić...

    Przedmówca ma sporo racji. Diablo 2 po sieci ma się nadzwyczaj dobrze i jest z kim pograć. Jeśli ma to być gra rpg to nie ten kierunek ;) Szczerze Diabeł to bardzo przyjemna sieczka z dodatkiem, odrobiną rpgowości ;) Ale ja tam w Diablo gram już kilka lat i nadal mi się nie znudziła tak samo jak moim znajomy z CBN :)

  10. Hmm dla mnie fakt, iż wzorcem był Starcraft jest pozytywnym aspektem. Król Starcraft jako przykład. Tak to musiało się udać przy odrobinie finezji i kunsztu ;) Swoją drogą to moją ulubioną rasą byli Undead a potem Night Elfs. Umarlaki za ich obmierzłość ;) a Night Elfs za finezyjne podejście do walki :D

  11. Heh a ja jeszcze nie skończyłem NFSMW. Jestem dopiero 10 na liścia i jakoś nie mam dalszej motywacji żeby w nią pograć :? Jak już gram to prędzej w Diabła po sieci a jak przed kompem siedzę i nie gram to coś tam tworzę. Ale nie powiem na początku ma ona tą magię, że wchodząc na jeden wyścig można wychodząc dostrzec, iż mineły trzy godziny :D

  12. Hmm odnośnie tych wojen gangw to z początku byłem zachwycony. Ja, moja broń i walka o każdy 'kwadracik'. Po czasie było to nużącę a gdy musiałem dokoptować więcej terytorium przed ostanimi misjami (jakoś to było z tym terytorium) to mnie powoli nerwica brała :( Co do ostanich misji to niestety nie były one wysokich lotów. Jedynie zakończenie uszło w tłoku jakoś. Homies i te bajery to dobre na początek było ;) Potem prawdziwy gagsta znów musiał się w tym dzielnicowym bajorku tażać i wykonywać przynudnawe misje :( Nie ma to jak misje w San Fierro :) No i akcje oraz texty Wooziego. "Może nie zauważyłeś CJ ale ja jestem niewidomy " sic! On poprostu był taką barwną postacią, że dalej miło go wspominam z tych sesji z GTA :D

  13. ...może do np. tańca to by był pad lepszy, ale celowanie jest na pewno zdecydowanie gorsze. Ale nawet do tańca używałem duetu mysz + klawiatura, bo nie chciało mi się przełączać co chwilę

    Do tańca to tylko pad. Nie mogłem tych misji klawiturką przejść no to wziąłem pada i jak ręką odjął :) Nie ma to jak porządny pad do takich ewolucji. Gratulacje dla tych co klwiaturą się męczyli.

  14. Ten efekt palonych gum i poślizgu ma symulować nam moc naszych maszyn i mnie to nie denerwuje jakoś ;) A przed policją ucieczka jest łatwa, wciskamy pedal to metal i nie kręcimy a po chwili noska i już nas nie ma :P Co do AI w MW to niestety odstaje od porzedniczek :/ Jednakże broni się piękną grafą (kto gra na maxa ten wie :)) i muzyką rewelacyjnie pasującą do wyścigów. Muszę też wspomnieć o licencjonowanych autach co mnie cieszy oraz o braku drifta, który w dwójce mi się podobał a mała ilość dragów też mnie smuci :( Ja je tak lubiłem. Dobrze, że nie ma już URL bo za długie były ;)

  15. Mowa o Planescape więc mi spodobał się świat a raczej światy, w których przyszło na Bezimiennym grać. Muzyka w Planescapie była bardzo fajna i robiła ten klimacik. Każda postać, którą przyłączałem do drużyny miała swój charakter. Niepowtarzalny charakter :) I rozmowy z nimi były bardz fajne i dawały mnóstwo radości. Rozmowa z Motrem, który ciągle ściemniał :) Sama mechanika gry bardzo mi pasowała. Możliwość grania każdą dostępną klasą podczas jednej rozgrywki. Pamiętne walki z Larwalami aby nabić sobie exp. Organizacje do których można było wstąpić i ich siedziby. Szczególnie siedziba Bogowców.

    A teraz do porównania z Baldurem. Wspólne cechy to miodność, odmienne światy choć w Baldurze 2 w dodatku można było kupić broń z Icewind dale i z Planescape :) Historie naszej postaci, jednakże Planescape miał lepszą ;) Walki drużynowe z niepowtarzalnymi ekipami i ich własnymi wewnętrznymi konfliktami. Wpływ charakteru na rozgrywkę i interakcję z NPC. Dużo by tu wymieniać ale ostania rzecz to to że obie gry są wielkie i zapisały się na stałe w mojej i waszej pamięci :twisted:

  16. Ech diabełek właśnie u mnie zagościł na twardzielku ponownie. Przechodzi renesans gdyż mam w końcu neta dość szybkiego żeby na Batllenecie można było pograć bez nerwicy. Tyle czasu co ja spędziłem nad diabłem w singlu to już nie nadaję się do publikacji. A ta giera na nowo mnie zachwyca. Ach te piękne podróze ekipą po Sanktuarium mają ten urok, singiel mnie zassał lecz mulit doprowadza do tego że gram po nocy gdy mam spokój i ciszę aby się rozkoszować moim ladderowym pallem i jego zbawiennym wpływem na świat Sanktuarium ;) Diablo musi znów polec. A ja mam ochotę na kolejne szaleństwa w tym świecie każdą postacią, tylko że czas wypróbować moje zdolności w multi :) To by było na tyle moich osobistych dywagacji na ten temat. Dziękuję za baczną uwagę i zapraszam na polowanko na Batllenecie :twisted:

×
×
  • Utwórz nowe...