Kittie

Nie, raczej próbujemy się zniechęcić do skasowania konta.

Powodzenia życzę.

Dobrze się ukrywamy, może w tym rzecz?

Seeerio?

<> Tak, chodzi o TEGO Jana.

>... Takaś pewna?

Słychać kroki, słychać kroki, słychać kroki, o matko, słychać kroki!

Ale że w sensie że kiedy że, hę? ;D [ Piszę jak naćpana, wróciłam z czterogodzinnego koncertu, dwie godziny pogo, 20 minut hardcore i 2 i pół godziny headbangu. Glany z czarnych zrobiły się brązowe, ale żeber nikt mi nie złamał, to ci niespodzianka. ;D ]

No jaka plotkara?! Weź mnie panie nie obrażaj! ;P

Tusen takk. ;] I wzajemnie oczywiście.

Hmm, wiem... Ale tylko z tego względu, że szkoła jednak angażuje bardziej, niż rok temu, do tego olimpiada, ćwiczenie na gitarze, odkręcanie głupich plotek i "Format Scenariusza Filmowego"... To zajmuje trochę czasu. ;p Więc proszę waćpana o wybaczenie. ;]

Zakupiłam gitarę KLASYCZNĄ z możliwością podłączenia do wzmacniacza, więc mam dwa w jednym. ^^ Czy MAGnetyczny jest dumny z waćpanny, hę? ;]

Niee, jakoś tak nie, bo ja skopiowałam to i przerobiłam od kogoś innego. ^^

Jakiegoś SG, niedrogiego, bo i fundusz nieduży, a na dodatek jeszcze zbieram na wyjazd do Norwegii, tak więc wiesz. ;] Jakieś 300 zł najwyżej. Chociaż może uda się za więcej, ale będzie problem. Duży problem.

Oryginał. Używany. Z Niemiec chyba, z trzeciej ręki. Dalej powątpiewasz? ;] Póki co biorę na wstrzymanie, ale znajomi szukają mi jakiejś dobrej oferty na gitarę. ^^

Tzn. te "straszydła", jak to nazwałeś, dalej mi się podobają, ale kupię to, co jest najodpowiedniejsze w chwili obecnej. Coś niedrogiego, a znalazłam oryginał za 700 zł . ;] Poszukam jeszcze i za niedługo kupuję.

Takk du for n?de.

Yeah, a ja chyba kupię jednak nie stratocastera, a SG.

Hmm, na prawdę zasubskrybowałam? Aa, no rzeczywiście. Sedinius. Upał mi miesza w głowie, a mam się tłumaczyć? Jeśli taka twa wola... Jest Rammstein, jest dobra muzyka, jest subskrybcja.

Pilipiuk to "bardzo fajny polski pisarz"? Pilipiuk to MISTRZ i użycie słowa "fajny" jest karygodne w przypadku kogoś tak świetnego. ;p

Hmm... Mnie się do tego dziwacznego gatunku nie zalicza ze względów praktycznych. ;] Ale wyślij, wyślij, wyślij. *.*

To nie ma sprawy, ja do ludzi rzekomo nie jestem zaliczana. Tak więc prześlij jakieś nagranie, jestem ciekawa. A co do kolczyków, to chłopak kuzynki (chyba jeszcze jest jej chłopakiem? )ma chyba jednego w brwi, kilka w uszach i ogólnie dużo tego ma, a znajoma w klasie ma pięć kolczyków. Dla mnie abstrakcja.

Cóż, tatuaże nie dla mnie, od kiedy zobaczyłam, jak wyglądają po latach i jak wygląda ich usuwanie. Ja tam bym wolała mieć kolczyki, po 3-4 na ucho, a kilka lat temu marzyły mi się w wargach, ale na szczęście mi się odechciało. ;] Tsa. A jaki gatunek i podtyp muzyki masz zamiar grać, tematyka utworów? Może tak będzie wygodniej. ^^

Nie grałam z nimi, ale któryś z nich to chyba wujek syna mojej nauczycielki, więc wiesz. ;p Z tego, co mi opowiadano, to ten wujek ma wytatuowaną na plecach ewolucję człowieka... Miażdżą, ogólnie. A nazwa? Tak nawet, a co?