Jak by spojrzeć na tematy które ona porusza to okazuje się ,że jest ich nie wiele ,w większości utworów słychać tylko o "zerwaniach" , "nie udanych związkach" lub o "spotkaniu tego jedynego / jedynej" (poza Rihanną która śpiewała jak dobrze pamiętamy o parasolkach ). A jednak muzyka ta wciąż jest ,wciąż ludzie chcą jej słuchać... Przecież w większości wypadków (jak nie we wszystkich wypadkach) mamy doczynienia z poprawianiem głosu wokalistki, melodią sztucznie wytworzoną przez komputery, nie ma w tej muzyce techniki , talentu oraz wyćwiczonych umiejętności zespołu ,wokalisty. Tak zwany POP jest muzyką "plastikową" napendzaną przez skandale ,grubą kase oraz ponętne panie w skąpych ubraniach...(przeciwko którym nie mam nic) . I właśnie przez ten nie zrozumiały dla mnie fenomen muzyka naprawde wartościowa, wielowątkowa ,poruszająca trudne tematy i polegająca głównie na technice i talencie członków zespołu zeszła do "podziemia". Dlaczego tak się stało nie mam pojęcia? Miejmy tylko nadzieje ,że ta muzyka wartościowa kiedyś znowu porwie masy ,które zaczną myśleć i podróżować własnymi ścieżkami.
WoM
- Czytaj dalej...
- 7 komentarzy
- 206 wyświetleń