Skocz do zawartości

Rached

Forumowicze
  • Zawartość

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Rached

  1. Co zaś się tyczy misji - nie napisalem, że wszystkie są beznadziejne. Zdarzają się lepsze, ale to tylko wyjątki.

    Proszę więc o takie wyjątki w G3.

    Ja uwielbiam dwie pierwsze części Gothic. Jedynka ma fajny klimat, wciągającą fabułę i nieprzyjazny świat, w którym naprawdę jest niebezpiecznie. Dwójka (oczywiście z NK) idzie o krok dalej i jest o wiele trudniejsza. Czuć śmiertelność bohatera :smile: Gra została też nieco usprawniona (o wiele płynniejsza walka) w stosunku do pierwszej części.

    Na Gothica 3 czekałem bardzo podniecony, a gdy wyszedł okazało się, że gra.... ssie. Nie wiem jak to inaczej ująć. TRAGICZNA optymalizacja (a ten CP niewiele pomaga), brak jakiegokolwiek klimatu, denne dialogi i questy. O fabule lepiej nie wspominać. Po zainstalowaniu patcha walka stała się o wiele trudniejsza, jednak była też frustrująca. Gdy w poprzednich częściach ginąłem, wczytywałem grę i po problemie. W G3 wczytywania są tak długie, że skutecznie zniechęcały mnie, by zmuszać się w to grać.

    Ogólnie rzecz biorąc, gdyby ta gra nie nazywała się "Gothic 3" to uznałbym ją za jakiegoś przeciętniaka niewartego uwagi. A tak uważam ją za chłam i wracam do starych Gothiców. No i do Risena, którego uważam za prawdziwą kontynuację.

    edit: Dla mnie Oblivion>Gothic3 a Oblivion z modami>>>>>Gothic3 z CP

  2. Uwaga, wszyscy poszukiwacze Zony! STALKER Complete 2009, jeden z najlepiej wyglądających - jeśli chodzi o content - MODÓW wydanych do cholernie klimatycznej gry wydanej w 2009 roku.

    fix'd zjadłeś słowo :wink:

    NT. STALKERów:

    Posiadam pierwszą cześć i choć 2 razy do niej usiadłem, nie udało mi się nigdy dojść do samego końca. Zabrakło chęci lub czasu. Ostatnio szykuję się do kolejnej próby, najpierw jednak chciałbym się czegoś dowiedzieć. Słyszałem co nieco o modzie Oblivion Lost. Lepiej grać bez moda, dostając świat kompletnie stworzony przez twórców, czy z nim (grając wcześniej dotarłem całkiem daleko, aczkolwiek nie do elektrowni).

    Grę skończyłem mniej więcej po zniszczeniu/wyłączeniu tego mózgozwęglacza czy jak to się tam zwało

  3. Tylko że Gothic 3 był porażką nie tylko ze względu na tragiczną optymalizację i bugi. Gra utraciła klimat poprzedniczek. Gdzie poczucie ciągłego zagrożenia? Gdzie wrogowie, na widok których od razu uciekamy jak najprędzej. Szczątkowa fabuła, schematyczność. Nie odczuwamy też, tak fajnego w poprzednich częściach, uczucia rozwijania naszego bohatera, kiedy to stwory, które wcześniej były nie do pokonania stają się proste. Zamiast surowego świata dostaliśmy zieloniutką Myrtanę, Nordmar naćkany potworami. Varant nieco ratuje sytuację, ale niewystarczająco. Dla mnie zabrakło tych wszystkich cech, które sprawiły, że kocham dwie pierwsze części.

    Ogólnie do Gothica 3 mam taki stosunek, jak fani pierwszych Falloutów do ostatniej części - uważam, że jest nieciekawy, delikatnie mówiąc.

  4. Dzięki za spoilery t3tris :*

    Postanowiłem przysiąść do 1go Fallouta po raz drugi, no i tym razem zaskoczyło. Dopiero po kilku godzinach zdołałem odkleić się od monitora. Nieciekawe walki szybko przestały irytować, dzięki klimatowi i fajnym zadaniom. Ogólnie rzecz biorąc odwołuję wcześniejsze krzywdzące słowa na temat F1, jednak przekonał mnie do siebie.

    Jestem zaraz po wykonaniu zadania z hydroprocesorem. Nie wiedziałem, że to tak szybko pójdzie i przezornie wcześniej wykupiłem dostawy wody za 1000 kapsli... przy końcu zadania miałem jeszcze 189 dni na liczniku

    :confused: . Bardzo spodobała mi się możliwość "zwykłej" pracy przy karawanach, która nie jest questem.

  5. Polecam grę na poziomie Very Hard - tylko tak moim zdaniem jest sens.

    Co do ograniczenia to najlepiej załóż konto na fallout3nexus.com i możesz ściągnąć te mody: nieskończony lvl cap, możliwiość dodawania skilli powyżej 100, mod który sprawia że te skille na coś się przydają oraz Skill check - pozwala zobaczyć skille powyżej 100

    EDIT: Dla wszystkich ściągających mody itp. przydatne są jeszcze:

    Fallout Sript Extender(FOSE) - wymagany do niektórych modów

    Fallout3 Mod manager - łatwiej ogarnąć nasze mody

  6. Mnie wkurza to, ze Beth zrobila dobra gre, ale nie Fallouta, nie RPG. Nie pisze, ze F3 to totalne dno bo skoro sam nie gralem to nie wiem, ale faktem jest, iz Beth poszla po linji najmniejszego oporu Oblivion + nowy swiat = Fallout3. To troche zalosne bo sam Oblivion prawdziwym RPG nie byl, a F3 ma co najwyzej tyle z RPG co z FPS. Wielu osobom, ktore chca sie rozerwac grajac w taki twor to nie przezkada, ale jesli ktos chcial zagrac w RPG to nie ten adres.

    Z tą wypowiedzią mogę się zgodzić. Ogólnie pomimo tego, że wcześniej odbiłem się od pierwszego Fallouta, myślę że dam mu jeszcze jedną szansę. W wakacje czasu mnóstwo :happy: Może tym razem uda mi się wsiąknąć w klimat tej gry.

    @BeF1990 - thx

  7. W poprzednim poście trochę się rozpędziłem i nie powiedziałem do końca tego co chciałem.

    Rozumiem, że dwa pierwsze Fallouty to były gry kultowe i doceniam to. Jednak osobiście po prostu nie potrafiłem zmusić się by w nie grać. BeF1990 - swego czasu grałem w oba baldursy, Neverwintery obydwa, wiedźmina przeszedłem, teraz po raz pierwszy zasiadłem do Planescape Torment i zapowiada się świetnie. Więc nie jestem wychowany na Mass Effectach i Oblivionach (przy których btw też nieźle się bawiłem).

    Risin - dziękuje za porównanie do wioskowego dresa.

    Cieszę się, że Mozart jest sztuką. Jednak jeśli chce posłuchać sobie czegoś w domu, to (w założeniu, że jestem dresem) wybiorę sobie jakąśtam techniawkę, czy Mozarta? Ja gram w gry po to, by się dobrze bawić. Jeśli muszę się zmuszać, żeby w coś grać, to dla mnie wystarczający znak, że DLA MNIE ta gra jest słaba.

    Najzabawniejsze jest to, że wy praktycznie nie jesteście w stanie przyjąć do wiadomości, że stare Fallouty mogą się nie podobać komuś, kto już trochę gra. Po prostu "Nie lubi Fallouta? - konsolowiec i dzieciak!". Przepraszam, że wychowałem się na konsolowych Baldursach.

    EDIT: BeF1990 - dzięki za wspomnienie wcześniej moda bullet time - zdecydowanie lepiej niż z VATSem

  8. Ja osobiście przygodę z Falloutem zacząłem od 3 części. Spodobała mi się (nie jestem fanem RPG, aczkolwiek Obliviona, Morrowinda i chociażby serię Gothic lubię), miała ciekawy klimat, fajny świat i jak na dzisiejsze RPG czy jak tam chcecie to nazywać całkiem ciekawe questy. Zachęcony tą częścią postanowiłem obadać legendarnego Fallouta 1. I co? Naprawdę próbowałem zmusić się, żeby w to grać. Rozumiem, że gra jest stara, ale dawno już nie widziałem tak pustych i nudnych lokacji. Walka nieciekawa, a klimatu nie byłem w stanie poczuć. Ta gra była po prostu NUDNA. Pewnie zaraz napadną mnie jakieś professorskie fanboje. Nieważne. Fallout 3 nie jest złą grą. Jest po prostu inny, bardziej przystosowany do dzisiejszych potrzeb. Wśród moich znajomych, którzy grają (teraz prawie każdy) mało kogo interesuje stary Fallout i nie chodzi tu o grafikę. Rynek się zmienił, gracze się zmienili, potrzeby się zmieniły.

    Innymi słowy, gusta są różne i wmawianie komuś na siłę "gra jest kultowa i masz ją lubić" jest raczej głupie. Spróbuje, spodoba mu się - dobrze. Nie spodoba - tyż dobrze.

    To jest w sumie idealne podsumowanie całego tego głupiego sporu o Fallouta. Co kto lubi. Dla mnie ta "kultowa gra" to kaszana. Czekam na oskarżenia o to, że jestem konsolowym graczem, że się nie znam, whatever.

  9. Ja nie używam kodów w Gothicu. Jedynka jest prosta i przyjemna, przejście jej nie stanowi żadnego problemu, chyba że lubisz gry, w których po prostu lecisz i nawalasz wszytko co ci się nawinie. Gothic 2 + NK (moim zdaniem tylko tak opłaca się grać) jest już o wiele trudniejszy, ale przy odrobinie sprytu i dużej cierpliwości można przejść dość spokojnie. Właśnie szykuje się, by przejść grę jeszcze raz jako mag (nigdy nim nie grałem). Jakieś porady na temat inwestowania PN itp. ?

  10. Krótkie pytanie:

    Postanowiłem dać drugą szansę Gothic 3 (wcześniej odbiłem się od tej części). Ostatnio wyszedł Community Patch 1.72, który waży ponad 800Mb. Z moim łączem trochę to potrwa, więc chciałem zapytać, czy stopień poprawek, optymalizacji i ogólnie zmian po tym patchu jest na tyle wysoki, że opłaca się ściągać tak duży plik?

  11. Ja słyszałem od kilku osób, że FC2 jest mocno średnie, ale stwierdziłem, że to jednak Far Cry i trzeba się samemu przekonać. No i po ok. 2h gry jestem zachwycony. Bardzo fajny klimat, otwartość świata i świetna grafika. Tyle że martwię się że wyjdzie z tego taki drugi Assassin's Creed - po trzech godzinach gry zobaczę już wszystko co da się zobaczyć. Jeżdżenie samochodem już zaczyna być dość nużące i jak napisał Artaso zwykle trzeba przejechać pól albo nawet więcej mapy. Respawny w posterunkach są śmieszne. Jeśli chodzi o "Kolejnymi są psujące się samochody, z taką samą częstotliwością jak broń, tj. lekkie stuknięcie w cokolwiek powoduje dym wydostający się spod maski" - wydaje mi się, że przesadzasz, dym zwykle pojawia się podczas strzelanin lub gdy bawisz się w Destruction Derby - przynajmniej u mnie tak jest. Ogólnie naprawianie samochodu bywa męczące, ale nie jest to też jakiś mega problem, żeby tak narzekać.

    Powiedziałbym, że 8/10.

×
×
  • Utwórz nowe...