Witam. Jestem wieloletnim czytelnikiem magazynu (od 2004 roku) ale pierwszy raz piszę bezpośrednio do recenzenta z nadzieją by było lepiej w przyszłości. Chodzi o twoją recenzję najnowszego Dooma Eternal. Jest ona po prostukiepska i nie odzwierciedla tego jak wybitną jest produkcją.
99% to płytkie omówienie gameplay'u. Nie wspomniałeś nawet słowem o niesamowitej muzyce która zasługiwała na oddzielny akapit co jest po prostu skandalem. A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Dlaczego nie napisałeś o nowym ulepszonym silniku gry który sprawia że optymalizacja jak i cała warstwa techniczna to majstersztyk? (np. lokacje wczytujące się w kilka sekund, nieprawdopodobna płynność i szybkość gameplay'u nawet przy dużej ilości przeciwników). Gdzie wzmianka o tym że względem poprzedniej części lokacje zostały stworzone znacznie bardziej kreatywnie a niektóre to małe artystyczne dzieła sztuki? Dlaczego nie napisałeś że doznania w trakcie gry są absolutnie unikatowe i nie znajdziemy takiej adrenaliny w żadnym innym przedstawicielu gatunku? Itd. itp.
Już nie pierwszy raz spotykam się z sytuacją że wybitna gra zostaje omówiona w tak płytki sposób. Proszę na przyszłość bardzie przykładać się do swojej pracy. Jeśli magazyn ma przetrwać tylko dzięki tekstom to potrzebuję znacznie lepszych niż twoja recenzja. Pozdrawiam.
Pytania do Krigora
w Redaktorzy CD-Action (Strefa Redakcyjna)
Napisano
Witam. Jestem wieloletnim czytelnikiem magazynu (od 2004 roku) ale pierwszy raz piszę bezpośrednio do recenzenta z nadzieją by było lepiej w przyszłości. Chodzi o twoją recenzję najnowszego Dooma Eternal. Jest ona po prostu kiepska i nie odzwierciedla tego jak wybitną jest produkcją.
99% to płytkie omówienie gameplay'u. Nie wspomniałeś nawet słowem o niesamowitej muzyce która zasługiwała na oddzielny akapit co jest po prostu skandalem. A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Dlaczego nie napisałeś o nowym ulepszonym silniku gry który sprawia że optymalizacja jak i cała warstwa techniczna to majstersztyk? (np. lokacje wczytujące się w kilka sekund, nieprawdopodobna płynność i szybkość gameplay'u nawet przy dużej ilości przeciwników). Gdzie wzmianka o tym że względem poprzedniej części lokacje zostały stworzone znacznie bardziej kreatywnie a niektóre to małe artystyczne dzieła sztuki? Dlaczego nie napisałeś że doznania w trakcie gry są absolutnie unikatowe i nie znajdziemy takiej adrenaliny w żadnym innym przedstawicielu gatunku? Itd. itp.
Już nie pierwszy raz spotykam się z sytuacją że wybitna gra zostaje omówiona w tak płytki sposób. Proszę na przyszłość bardzie przykładać się do swojej pracy. Jeśli magazyn ma przetrwać tylko dzięki tekstom to potrzebuję znacznie lepszych niż twoja recenzja. Pozdrawiam.