Skocz do zawartości

Noodel

Forumowicze
  • Zawartość

    96
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Noodel

  1. -za dużo loadingu, w sumie za często się coś wczytuje, chociaż patrząc na stosunkowo krótki czas ładaowania na moim komputerze starym (nie to co Gothic3 +2min..) nie jest to aż takie uciążliwe

    Wczytuje się tylko, kiedy zmieniasz lokację, a to jednak musi buć z powodów technicznych.

    -za mały ekwipunek ;] jest zapełniony bo nie nic nie jem, bo nie potrzeba mi odnawiac życia, ani many, bo używam tyle co do przewalenia przeciwników ;]

    Hmm, to takie rzeczy się wyrzuca albo sprzedaje, ew. zostawia u karczmarza.

    -za łatwe - wybrałem poziom średni, bo było napisane, że polecane dla wszystkich graczy, a już przy "trudnym", że dla weteranów, czy tam profesjonalistów, ale to lekka przesada, mogłem spokojnie wybrać trudny poziom.

    Z tym się zgodze.

    -troszke zamknięte lokacje

    ? Przecież to nie Oblivion, Morrowind, albo Gothic, żeby wszędzie można było iść w każdym momencie. Po prostu takie były wymagania fabuły. (Swoją drogą, to zaraza i glejty pomogły zamknąć lokację w dość logiczny sposób)

    -"ślizg" postaci, jeśli sterujemy na klawce, to zaczynając biec obserwujemy pewnego rodzaju "ślizg" gdyż animacja działa wolniej nize Geralt biegnie

    Potrzebujesz update'a.

    -mapa, i "GPS" - działają naprawde lipnie, prawdziwemu fanowi role playa nie przeszkadza mu to, że postać zamiast być w domku, gdyż tam pokazuje nam kompas jest gdzie indziej, bo w końcu role play, to role play npc też muszą pracować, dla mnie lekkiego "laika" było to wkurzające. Jest to troszke przyzywyczajenie z Obliviona, gdzie wszystko było podane na tacy.

    No właśnie, tam podane jest wszystko na tacy.

    -Geralt nie potrafi skakać, no co prawda może zrobić salto, ale to nie to samo, bo każda malutka górka, jest dla nas nie do przeskoczenia, ponadto blokuje się na niewidocznych barierach zamykających nas w "ograniczonym" świecie, czyli to o czym mówiłem wcześniej.

    Wiedźmiak to coś innego niż Oblivion czy Morrowind. Po prostu inny system. Swoją drogą - po co ci skakać?

    -alchemia mogłaby być faktycznie bardziej użytkowa, a nie tylko do robienia jaskółek, i kota.

    A do czego mogła by być jeszcze alchemia? Do wyrobu kamienia filozoficznego? W dalszej części gry będziesz mógł robić inne elixiry i oleje, a później nawet bomby (petardy) jeżeli wykupisz taki talent.

    -gra dla mnie toczy się przede wszystkim nocą - dlaczego? - bo wtedy "respi" się najwięcej potworów i npc są w swoich miejscach zamieszkania ;] W dzień to na przykład potworów z pierwszego aktu nie uświadczymy, i dzień sprowadza się tylko do oddawania questów i handlu.

    Logiczne - potwory wyłażą kiedy jest ciemno, a ludkowie wtedy śpią.

    -przydałyby się bardziej różnorodne facjatki

    Z tym się też zgodzę, ale patch to w pewnym stopniu poprawia, chociaż nie do końca.

    -jeszcze jeden babol, jak nasz "łiczer" jest nachalany, to idać się zatacza i strasznie wolno idzie, ale wystarczy wyciągnąć miecz i już zapi****la aż się kurzy... tak tak wiem czepiam sie ^^'

    Exactly

    Jestem dopiero w II akcie ;]

    Graj, graj, i nie marudź.

  2. Heh, przechodzę to Arcydzieło po raz 13, za każdym razem się nie nudzę, a wręcz przeciwnie. Ta gra jest boska i basta. Tylko szkoda, że

    zamknięto furtkę do wątku z Ciri i Yen tą opowieścią karczmarza w Odmętach. Mówi, że Yen umarła próbując uratować Geralta, a Ciri nie mogąc ich uratować popełniła samobójstwo. Ale z drugiej strony Yen jest zbyt "fabularną" postacią, zbyt dużo historii za sobą, żeby ją tak wrzucić do gry.

×
×
  • Utwórz nowe...