Skocz do zawartości

Dropsheep

Forumowicze
  • Zawartość

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dropsheep

  1. Pet Beauty Salon - bez komentarza...

    Tycoon City: New York - nie lubię tycoonów, a ten na dodatek jest przeciętny więc raczej nie zainstaluję.

    Two Worlds - porażka... O ile sama gra jest dobra, to jest to niestety kotlet, na dodatek spleśniały, bo bez multi. Pierwsze da się przeżyć, gdyby dali "pełnopełną" wersję, a tak... no mercy.

    FSW: Dziesięć Młotków - fajnie, ale nagrałem się już w część pierwszą i sequel niespecjalnie mnie zachęca.

    Umiarkowany fail...

  2. Pizza jest wysmienita... Jesli jesz pizzę cały czas to w końcu chce ci się rzygać. Niestety walka w PoPie nie oferuje nic po za "pizzą". "Piaski" były czymś swieżym więc walka choć nizbyt skomplikowana podobała się wszystkim. W "WW" dodano mozliwosć korzystania z 2 broni i ulepszono walkę jednym mieczem. W "TT" dodano speed kille, mrocznego ksiecia i QTE. W nowym PoPie mamy 3 kombosy na krzyż (choć efektowne), które zawsze wyprowadzamy od frontu na tego samego pojedyńczego przeciwnika. Co do fabuły to masz rację. Wtedy mialem 12 lat teraz mam prawie 18. Może mnie to juz nie jara tak samo jak przestała mnie jarać seria FF? Nie wiem... Moze masz rację co do nie skupiania się na fabule (grałem u kolegi, więc chciałem zobaczyc jak najwiecej). W kazdym razie najbardziej boli poziom trudnosci, przymusowe zbieractwo swiatełek i powtarzalnosć rozgrywki. Za grywalność dał bym 6+/7, ale za audio i video 10 bo te stoja na najwyzszym poziomie.

  3. Pograłem troche u kolegi na klocu i muszę przyznać, że jestem zawiedziony. Mam wszystkie części PoPa, ale tej prawdopodobnie nie kupie (ew. kiedys w taniej serii). Nie grałem zbyt długo (początek i trochę po zdobyciu 1-szej mocy), ale gra jest poprostu... nudna! Nowy prince nie stanowi żadnego (ŻADNEGO!) wyzwania! Równie dobrze można by oglądać film. Gra ma zerowy poziom trudnosci. Nie mozna zginąć zarówno podczas skakania jak i walki. Hmm? że niby w poprzednich częściach można było cofnąc czas? Tak, ale nie w nieskończonosć. Czasem czuło się, że błąd kosztuje życie. Tutaj Elika zawsze nas uratuje, uratuje, uratuje, uratuje, uratuje... ZzZz... Nie jestesmy nagradzani za staranie się, więc po co się starać?

    Eee? Bioshock też nie pozwalał umrzeć? Tak, ale tam coś się działo, była akcja, był klimat, była fabuła. Tu nie ma akcji a fabuła jest szczątkowa... Historia przypomina mi kalkę z Pisaków Czasu. Tata uwolnił złego, a my mamy z córeczką uzdrowić kazdy poziom (znowu w kółko to samo...). Walka... W poprzednich częściach była genialana. W nowej odsłonie miała być sporadyczna i za każdym razem przypominac walkę z bossem. Fakt przypomina, ale sporadyczna nie jest. Ciągle tłuczemy się z glutostworami, a w kazdej sekcji wita nas ten sam niezniszczalny boss. Ofc. nigdy się nie ginie. Gdy przeciwnik zadaje ostateczny cios, Elika robi "kamehame", które nas ratuje, a przeciwnikowi przywraca część HP (malutką, żeby podczas grania w zoo szympansy sie nie irytowały). Z panem nożycorękim walczyłem 3 razy, a prawdopodobnie trzeba go natłuc jeszcze 2 i ostatecznie zabić go w tym poziomie na samej górze. W innych sekcjach jest pewnie to samo (właśnie! znowu to samo!). Co do samego systemu. Kilka kombosów a la Final Fantasy, które przestały mnie bawić po 1 walce z panem od manicure. Nie wiem czy ten system się rozwija, czy dostaje sie nowe miecze itp. Sprawdziłem, który kombos jest najdłuzszy i cały czas nim spamowałem (znowu... to... samo...). Żeby odblokować moce dajace dostęp do kolejnych poziomów trzeba zbierać świecące kulki, które pojawiają się po uzdrowieniu levelu przez Elikę. W tym celu trzeba przejść poziom jeszcze raz i wszystko wyzbierać (znowu... /facepalm/). Ja odblokowałem bajer (czerwony, ale można dowolny bo gra ma otwartą stukturę), który po wjściu na płytkę wyrzuca oboje w strone kolejnej. Dwa poziomy, które to wykorzystywały, robiły to w 100%. Poprostu hop, hop, hop, hop, koniec. Rytmiczne wciskanie jednego guzika. Wypasss...

    Ogólnie gra jest bezstresowa (a kto uciekał przed Dahaką wie co to jest stres), nudna i opierajaca się na powtarzaniu do usranej smierci tych samych niezbyt "frajdodajnych" czynności . Nie wiem czy to tylko ja to zauważyłem, ale wszystkie gry od Ubi maja tę ostatnia wadę. AC, FC2, teraz PoP... Co sie z nimi dzieje? I dlaczego tym razem nie dałem się nabrać?

  4. Ok.... Kupiłem i właśnie sie instaluje. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, mimo że czuje się troche wydymany. Oby wszystko działało, bo inaczej panowie z R* będą konać w mękach kiedy ich dorwę. Jak narazie "pozytywne" wrażenie zrobił autorun z jakimis krzakami.

    EDIT:

    Gdzie jest kod do kompanii graczy?

    EDIT2:

    Już sobie poradziłem... XD 50pkt gratis!

    Ja *&^%*! Ilość g&^na jaka trzeba ściagnąć/zainstalować żeby zagrać jest nieziemska! Już 1h to instaluje, a to pewnie nie koniec niespodzianek...

  5. Tyle się mówi o tej lipnej konwersji, jednak bardzo chciał bym w gta zagrać. I tu pojawiają się pytania...

    1. Czy nie ma juz problemów z grą w sieci, social clubem i livem? Bo o ile pamiętam nie dało się w ogóle połączyć i grac w sieci. Zostało to naprawione? (Wiem, że live'a w Polsce nie będzie, ale to nie problem bo mam konto z czasów GoW.)

    2. Jak z wydajnoscią? Czy patch i specjalne sterowniki nvidii coś poprawiły? Jak pogram sobie na: C2D E6550 @ 3,0GHz ; 2GB RAM ; 8800GT?

    3. Zabezpieczenia wkurzają, czy się ich nie odczuwa?

    4. Czy gra jest faktycznie zaje...?

    Za odpowiedzi z góry dziękuję.

  6. Wymagania są tak duże, żeby piraci nie mogli w nią grać. Multi nie działa? Przecież oryginalny klucz może wpaśc w ręce pirata, więc to również element akcji prewencyjnej. R* zepsuł mi święta. Moim zdaniem GTA IV PC to porażka równa startowi Warhammera. Jak już mówiłem... będzie patch to zacznę się zastanawiać nad kupnem.

  7. Byłem napalony, ale z tego co wyczytałem w necie to sobie odpuszczę. Może za poł roku... Szkoda kupować grę z DRMem, przez "niedostępny" live, niezoptymalizowaną, sypiącą się i drogą. Nie ważne, że to GTA IV. Nie szanują potencjalnego klienta, to potencjalny klient leje na nich ciepłym moczem. Może wyjdą jakieś patche, a może nie. Ja szukam sobie zamiennika. Szkoda, że obecnie nie ma nic co by mnie interesowało... :/ Miłego grania na low/800x600.

  8. Muszę przyznać, że wiadomość o SecuROMie w GTA IV podziałała na mnie jak zimny prysznic. Wprawdzie ilość instalacji jest nieograniczona, ale sama myśl o tym &%$nie przyprawia mnie o mdłości. Jak zwykle piraci będą mieli jakąś wersję super zripowaną do 3 GB, bez zabezpieczeń i bez aktywacji, a ktoś kto będzie chciał legalnie pograć to dostanie mega kopa w dupę. Nie wiem jaki jest cel &^%&$* wszędzie tego SecuROMa, bo tylko całkowicie skretyniały debil nie zauważył by, że zupełnie nic to nie daje i w żaden sposób nie wpływa na zmniejszenie piractwa, a wręcz zachęca do ściaganięcia przyjaźniejszych nielegalnych wersji. Myślałem, że 3 grudnia, rano, w euforii wylecę w piżamie do MM... Teraz zastanawiam się czy w ogóle to kupić. Brawo R*... :angry:

  9. W GTA IV nie grałem w ogóle, ale info o porzuceniu rozległych terenów, samolotów, niektórych kultowych elementów (misje - straż pożarna, karetka) trochę mnie martwiło. Cieszy natomiast rozbudowane multi i to że gra jest przez live (wiem kontrowersyjna opinia). W GoW (mimo że gra taka sobie) fajnie gralo się z live. Achievementy, znajomi itp. GTA napewno na tym trochę zyska. Uspokaja mnie też średnia ocen. Może trochę obcieli tą część w stosunku do SA (właśnie te "zbędne duperele" mi się w niej podobały), ale skoro wszędzie dostaje 10/10 to chyba mogę byc spokojny... Ehh mogliśmy w nią grać juz za tydzień, a tak czekamy do 2/12...

  10. Właśnie wywaliłem z dysku Czyste Niebo i po przemyśleniu wszystkiego doszedłem do wniosku, że sama gra by jeszcze uszła gdyby nie fabuła. Przedstawia się ona następująco:

    Dowiadujemy się, że niejaki Striełok dotarł do centrum zony, co spowodowało potworne emisje. Musimy go powstrzymać!

    Potem nagle okazuje się, że (mega spoiler!)

    to już wszystko jeśli chodzi o warstwę fabularną XD.

    Musicie przyznać, że taki szok związany z punktem kulminacyjnym, może wpłynąć negatywnie na odbiór gry. Pomijam już, że ta gra to w 99% Cień Czarnobyla z kosmetycznymi zmianami + 1 GB czystych bugów.

    BTW. Czy ktoś z was zdobył Dragunowa lub SWU? Mnie sie nie udało. We wszystkich przypadkach snajperzy byli poza mapą albo byli w strefie bazy frakcji, czyli nie do ruszenia.

  11. Gra najpierw powinna pojawić się w oryginalnej wersji językowej, a następnie w wersji z polskimi napisami + opcjonalnie patch dla ludzi z wersją eng. Gdy grałem w Vice City też nie byłem jakimś orłem z angielskiego, a jakoś nie miałem problemu ze zrozumniem dialogów (podpisy ofc.).

  12. No niech tylko spróbują spolonizować.

    Już to widzę jak gracze będą po nich jechać.

    Sugerowałbym zorganizowanie pikiety pod centrum cenegi "Nie polonizujcie GTA" <_<

    GTA IV "Shut the f%*k up you son of a bitch... motherf&$er..."

    GTA IV PL "Zamilcz w końcu głupcze... ja z nim normalnie nie mogę..."

  13. Mam nadzieję, że z tym grudniem to nieprawda. Premiera AC była przekładana i gdy ja miałem jeszcze tydzień do godziny zero, to mój kolega juz dawno przeszedł pirata. Sama myśl o tym skręcała mnie w środku. Wiecie jak się czułem? Jak ostatni frajer, który zpłacił i jeszcze musiał czekać. W ostatnie dni jak narkoman na głodzie myslałem by pożyczyć od niego pirata, ale szkoła pozwoliła mi na chwilę zapomnieć. Jeśli wydawcy myślą, że przesuwając premierę bardziej napalą graczy, to są głupi bo część z nich poprostu ją ściągnie.

  14. Mnie na F3 nie zależy. Nie kupię wcale, albo długo po premierze gdy cena spadnie, i gdy powstanie ogólna opinia graczy nowym Falloucie. Na pewno nie będę się sugerował recenzją w CDA, która może być hiperoptymistyczna (10 dla Obka).

    Szkoda tylko, że Beth kupiła prawa do legendranego tutułu, wyłącznie po to by zbić na nim kasę. Nawet nie starali się zrobić czegoś większego i stwierdzili, że "Oblivion with guns" to najlepsze wyjście. Gotowe narzędzia których nie trzeba modyfikować, identyczne mechanizmy gry, a dzieci z Xboxami i tak będą się cieszyć urwaną głową. To jak dać prawa do Wiedźmina 2 w ręce City Interactive. Zobaczymy co z tego wyjdzie...

  15. CIACH

    Powiem tak - nie kupujcie "Clear Sky". Jeśli chcecie zaś poznać klimat STALKERa kupcie "Cień Czarnobyla" - są bezpłatne mody do tej gry 100 razy lepsze od crapu zwanego "Clear Sky"...

    Zgadzam się w 100%. Nie kupujcie/ściągajcie/wynoście ze sklepu/przyjmujcie w prezencie tego crapu. Zmarnowałem kupę kasy. W wersji sklepowej zapomnieli umieścić nawet paska staminy na HUDzie, a polska wersja miała źle wyważoną głośność dialogów. To już jest przesada. W całej grze jest 5 nowych przedmiotów w stosunku do SoC! Trzy detektory, kamizelka czystego nieba i karabin maszynowy. To się nazywa new content! Zlikwidowali 3 najlepsze lokacje Prypeć, Bar i Rostok, w zamian dając nieciekawe bagna, nowy, pustawy Czerwony Las i Limańsk (szpital pomijam). W Czarnobylu jesteśmy na samym końcu gry i to raptem 5 minut. Albo coś spaprałem albo CN ma najgorsze zakończenie wśród gier komputerowych. Nie będę zdradzał bo nie chcę was zażenować. Aha, chętnie poszedł bym do budynku studia GSC i strzelił komuś w głowę albo wywalił poł magazynka na klatę. Wg. nich to niegroźne rany, która nijak nie wpływają na motorykę człowieka. Sorry, ale przeciwnicy w grze nie są wytrzymali... oni są kuloodporni! cały magazynek z L 85 + 4 stzrały z pistoletu to dla nich małe piwo. Jedziemy dalej... Emisje. Jak to jest, że byle amator potrafi opracować skrypt, który każe NPCom chować się przed emisją, a profesjonalne studio ratuje się "znikaniem"? Brak słów...

    Lepiej zagrać w SoC z Oblivion Lostem i Arsenal Modem...

×
×
  • Utwórz nowe...