Skocz do zawartości

Necromansis

Forumowicze
  • Zawartość

    178
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Necromansis

  1. Oglądnąłem mecz rozegrany przez redakcję cd-action i wam powiem, że niczym się nie różni od 09, ale najbardziej mnie boli nie aktualność składu reprezentacji Polski, no i te koszulki. Jakieś takie nijakie. No ale cóż i tak zagram w nią bo lubię tą grę i samo mnie ciągnie do niej ;)

  2. Ja tylko grałem nieumarłymi, ale w tej rasie jak dla mnie liczy się spryt. Przecież bardzo dobre są ataki z zaskoczenia, tego wielkiego skarabeusza, chyba nazywał się Crypt Lord, tworzysz małą lub ciutek większą armię i chowasz się pod ziemią, wróg leci na Ciebie, masz przygotowaną armię na tak zwany czajnik, a tu nagle za ich plecami wyskakuje cościk i atak zdeklasowany ;)

  3. Szczerze wam powiem, że nigdy nie grałem ludźmi, chyba że kampania tego wymagała dlatego o nich nie będę się udzielał ale grałem resztą ras i najwięcej UD, z tego co ja doświadczyłem z artylerią to UD mają mocne sprzęty w ataku ale słabe w obronie, szybko można je zgładzić, a co najlepsze w nich to to, że można rozładować zwłoki z nich i ghulle mają jak się regenerować nawet poza swoją wioską, bo w ogniu walki nie myślisz o tym skillu ;) U orków nie pamiętam jak wyglądały maszyny oblężnicze ;)

  4. No wiesz jeśli Tobie nie podoba się FIFA to nie znaczy, że nam musisz ją odradzać. Ja po prostu jestem przez nią wchłonięty i mam klapki na oczach, i dzięki temu nie widzę jej wad, ale czuję. Gra po prostu jak dla mnie jest fajna, no i gdy zima przychodzi, to w piłkę nie pograsz na boisku, tylko na PieCu. FIFA ma dużo zwolenników dzięki licencji. Wątpię, żeby Twoja wypowiedź odradziła innym tą grę. Pozdrawiam ;)

  5. Ja to jak grałem UD to zawsze czekałem aż będę mógł smoki robić, odkąd pamiętam, zawsze z nich miałem małą armię i całkowicie wystarczała z pospolitym ruszeniem na wroga. No ale nie zawsze było to dobre. Widać że w tych grach liczy się szybkość rozwoju, bo jak za wolno się rozwija człowiek to i komputer robi ostry wjazd na Ciebie ;)

  6. U nieumarłych ostatnią linią obrony również są ghulle według mnie, ponieważ tworzysz z nich małą armię, ale jeśli ktoś zaatakuje Twoją wioskę to możesz zebrać i pracujących ghulli a wtedy mała armia robi się na prawdę dużą, sam kiedyś doświadczyłem takiego przypadku, że gdyby nie robotnicze ghulle bym stracił wioskę ;)

  7. No też trzeba zwrócić uwagę na zachowanie piłkarzy naszej drużyny przy zwiększonym poziomie trudności, nie wiem czy zauważyliście, ale już na professional piłkarze z naszej drużyny lepiej strzelają z woleja, nie tak chaotycznie jak na amatorze lub semi-pro. Ich strzały z pół obrotu są bardziej realistyczne i dokładniejsze. Nie tylko ja to zauważyłem ale też kilka moich znajomych, a szczególnie jeden z nich był fanem PES'a. Lubił grać w to i w to.

  8. Zgodzę się z Altairion. Dużo zależy również od gracza, ja stosowałem przeważnie atak z dwóch lub trzech stron jak była taka możliwość. Najpierw szedłem mniejszą armią żeby ściągnąć całą uwagę przeciwnika na nią, a później z drugiej strony wpadałem i przeważnie pół wioski minimum rozwalałem, ale oczywiście nie jest to taka imba technika. Z newbie ten sposób się sprawdzał, natomiast z pr0 to już inna sprawa, jeden bez problemu z Tobą poradzi, drugi natomiast poniesie małe straty. Zawsze jak grałem nieumarłymi to stosowałem ten trik, teraz już zapomniałem jak to się robi ;pp

  9. Oj pamiętam te czasy kiedy po szkole pierwszo co się robiło to obiad i sru do kolegi pograć w spellforce złota edycja bo kupiłem a miałem za słaby sprzęt ;/ A później jak wyszła już druga część kupiłem Spellforce 2 z dodatkami i nie musiałem już latać do kumpla bo działało u mnie na nowszym sprzęcie, do tej pory mam sentyment do tej gry, stawiam całą serię Spellforce na pierwszym miejscu przed Warcraftem 3+FT i Red Alert 2

  10. Ja odkąd pamiętam grałem w FIFE i może dlatego nie wyobrażam sobie innej sportowej gry. To prawda z tymi bugami, są wkurzające ale można się przyzwyczaić. Tak samo jak ma się malucha to trzeba się przyzwyczaić do trzaskania drzwiami, problemów z rozrusznikiem i ciągłego tankowania. Nie ma gier idealnych, PES również ma dużo błędów. Tak samo jak nie ma idealnych samochodów i kobiet ;p

  11. Dla mnie jakoś grafika nie przeszkadzała, bo praktycznie nigdy nie grałem na najwyższych detalach. Chciałbym aby tylko poprawili modele publiczności, dodali wstawki trenerskie, czyli mam na myśli takie coś jak było w FIFA czy w Total manager, że pokazuje czasami kamera po nie udanej, lub udanej akcji trenera i jak na to zareagował ;) Dla mnie to było fajne i takie bardziej realistyczne ;)

  12. Popisali się chłopcy z Blizzard, cztery strony konfliktu, dla każdego coś dobrego, zbalansowane siły, decyduje taktyka o wygranej lub porażce, dla mnie grafika pierwsza klasa, nie lubię fotorealizmu. Po prostu cudo pod każdym względem.

    Warcraft 3: Reign of Chaos 9/10 - Pierwszy po red alert 2 rts który przeszedłem kilka razy

    Warcraft 3: The Frozen Throne 10/10 - Crypt Lord OWNED!

  13. Moje początki z PES zaczęły się od ISS 3 czy jakoś tak, od tamtej pory nawet kijem nie tykam tej gry. Jednak jestem już usidłany przez FIFE i nie zmienię jej. A pamiętacie tą polską grę w której komentatorem był Borek? W jakimś czasopiśmie się ukazała, jak ona tam się zwała?

×
×
  • Utwórz nowe...