Skocz do zawartości

Kaktus.

Forumowicze
  • Zawartość

    1296
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kaktus.

  1. Ja jestem odważny, ja też jestem duży brzydki i zombiee po nocach to akurat nie będziemy sobie przeszkadzać :D.

    Niesomowite że zjazd już jutro, przecież dopiero wczoraj zastanawiałem się czy optiemu się coś nie pomyliło kiedy wysłał dio mnie zaproszenie. A przecież jeszcze trzeba się spakować, co , jeśli wziąć pod uwage że podjąłem się zadania aby upchnąć się w nieduży plecak (nie chce mi się znowu nosić nieporęcznej, w połowy pustej torby), może nie być łatwym zadaniem.

    Dobrze że okazało się że nie tylko ja startuje z częstochowskiej wsi i jeśli nie będe mógł znaleźć głównej grupy to Barowei pomoże.:D

  2. Jako, że jadą głównie moderatorzy i wyżej to oczywiście kupiliśmy sobie własny wagon. Poznasz go po tym, że ma alufelgi, chrom i złote wstawki. Ze środka dobiegać będzie muzyka disco polo albo metal, zależnie kto się dorwie do pilota. Możesz też dostrzec skąpo odziane hostessy donoszące kanapeczki z kawiorem... Niestety burżuj Stefan stwierdził, że się z pospólstwem zadawał nie będzie, ergo leci helikopterem.

    Kupiliśmy na zwykły pośpiech (czyt. TLK druga klasa z miejscami siedzącymi) o 7.30 z centrala, trasa przez Koluszki, Częstochowę i Opole. Jeszcze jakieś pytania?

    Dzięki za odpowiedź. Po prostu myslałem że serio jacyś burżuje się znajdą i można będzie was znaleźć w pierwszej klasie. :)

  3. W sumie w końcu nie otrzymałem zbyt konkretnej odpowiedzi, więc ponawiam, pytanie odnośnie biletów. Na jaką klase kupiła je grupa Warszawska (i w sumie wszyscy inni którzy jadą pociągiem Warszawa-Wrocław)?

  4. <na 1 i 2 gim zlocie były karteczki z nickami co by się nie pomylić [dalej pare mam XD]>

    O, właśnie, a karteczki z nickami będą praktykowane także teraz? Bo znając siebie zapamiętam ze 3 osoby które mi się pierwsze przedstawiły, a reszta będzie dla mnie "osobami które mi się przedstawiały już 5 razy i wstyd zapytać po raz szósty" :D

  5. Jazda na rowerze powiadacie. Ano nie mam nic przeciwko, aczkolwiek dzisiaj się przekonałem że z moim pechem i niesamowitym talentem psucia wszystkiego czego się dotknę nie powinienem wyjeżdżać dalej niż kilometr od domu. Natchniony troche tym że temperatura stała się znośna a troche też waszymi postami postanowiłem że jade przed siebie i przed przejechaniem przynajmniej 20 km nie zawracam. Brakło mi niewiele, bo po mniej wiecej 17 pojawiła się troche bardziej stroma górka i postanowiłem pomajstrować przy przerzutkach.Efekt-zupełnie rozwalony naciąg przerzutki (czy jak to się zwie) który na dodatek kompletnie zaklinował się w szprychach. Jak to zrobiłem to nie wiem, moge tylko się cieszyć że miał kto po mnie przyjechać i zabrać mnie i "sprzęt".

    Mimo wszystko nie poddaje się i jutro będzie podejście drugie moich wypraw rowerowych, tym razem na nowszym, nie 20-letnim rowerze. Może trudniej bedzie coś zepsuć.

    Jeśli chodzi o auto to będe o tym myślał jak już zrobie prawko, na które zamierzam się na dniach zapisać. Chociaż patrząc na moje szczęście to mogę nie ujechać nawet kilometra.

  6. Heh, właśnie jak się orientowałem w pociągach to ten wydał mi się jak najbardziej w porządku, co prawda na 7:30 bym się pewnie nie wyrobił, ale jako że w Cze-wie jest o 10:30 to wydaje się to opcja niemal idealna.

    Tylko jedna rzecz mnie zastanawia. Tak sprawdzam sobie ceny pociągów i troche dziwne wydaje mi się że z Warszawy jest 60 zł, a z Częstochowy, mimo tego że trasa jest ponad 2 razy krótsza 40 zł. NIe wiem czy strona PKP mnie w którym momencie kłamie czy rzeczywiście jest tak dziwnie...Nie żeby mnie to szczególnie bolało bo to nie jest jakaś kosmiczna cena, tylko tak zwyczajnie zastanawia.

  7. Widze że tu zjazd planszówkami stoi. Jako że jestem kompletnym ignorantem w tej dziedzinie będe miał dużo do nadrabiania. Dobrze że pojawił się chociaz poker, którego bardzo lubię, aczkolwiek bez wzajemności. Co do darta to ja się raczej nie powinienem dotykać ze względu na wyjątkowy dar dar psucia małych przedmiotów.

    A jak tam oszust? Znaleźliby się jacyś chętni do gry? ;>

  8. No ba! Ja od dwóch dni siedze w zacienionym pokoju i ze wszystkich sił staram się nie roztopić. NIe narzekam (za bardzo) bo obiecałem to sobie pare miesięcy temu, kiedy pogoda była zgoła inna, jednak jest ciężko. Wczoraj na szczęście po południu pojawiły się chmury, nawet jakiś wietrzyk się zerwał i było już całkiem przyjemnie, jednak dzisiaj się niestety zapowiada. Żeby to tylko w dzień, ale nie lepiej jest w nocy, dzisiaj ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu obudziłem się o czwartej rano, i w ogóle przez taką pogode jest bardzo cięzko zasnąć, co, jeśli dodać do tego że i tak mam z tym problemy nawet w normalnych warunkach, tworzy dosyc spory kłopot. Dobrze chociaż że to wakacje i jak coś to potem można odespać.

    A forum z przed sześciu lat na pierwszy rzut oka, pomijając oczywiście ilość działów, całkiem podobne do obecnego. :D

  9. "Prawo Dżungli"

    Dobra, to może ktoś mi wytłumaczy na czym mniej więcej polega ta gra, żebym się mógł zawczasu przygotować?

    @Feanor-nie wpadłem na to że można to znaleźć w necie, jako że nigdy nie spotkałem się z tą nazwą w ogóle i myślałem że to jakiś autorski projekt zjazdowiczów...:)

  10. Mysle że zdecydowanie masz jakis problem, ale przecież od tego są dobrzy ludzie na zjeździe żeby wyleczyli Cię z tego. W ogóle czy mnie się wydaje czy ten temat ma pewne specjalne przywileje w stosunku do pewnego punktu regulaminu?

    Po za tym nie ma czegoś takiego jak za dobrze. Jak grupa zacna to co ma iść źle?

    Aha, to jak w końcu będzie z tym gotowaniem w bikini?

  11. Hmm, to dobrze że doszło. Tak więc mam zapytanie. Widze że tu się zaczynają jakieś umowy na biletowe spotkania. To że z Cze-wy jade sam to już wiem, jednak zastanawia mnie wczesna pora tychże umów. Nie wiem co prawda jak to jest przy dłuższych połączeniach, ale przyzywczajony faktem zmianiania rozkładu KS co tydzień wychodze z zapytaniem jaka jest pweność że od teraz do zjazdu nie zmieni się rozkład i pociąg nie zniknie/zmieni się jego godzina?

  12. Przelew ode mnie poszedł jakąś godzine temu, żywię nadzieje że wyrobi się w "dojściu" przed Niedzielą. Teraz trzeba się zacząć rozglądać za róznymi pociągami itepe.

  13. Mój przelew pojawi się jutro w godzinach wieczornych. Miało być dzisiaj ale pojawiły się na koncie rodziców a swojego jeszcze nie mam toteż musze czekać. Tak czy siak przed pierwszym będzie :D

  14. Też na to czekałem Kaktus. Ten kolega był hitem poprzedniego zjazdu, a powiedzenie "wystarczy odrobina zdolności organizacyjnych" otarło się o zostanie sucharem.

    Ja nadal czekam na ten wielki zjazd, kolega już rok robi, więc mam nadzieje że będzie naprawde wypasiony, łazienka w każdym pokoju, z sauną, żabka, biedronka i lidl do wyboru w promieniu 20 metrów i takie tam.
    Ponadto Hrabula na Zjazd nie jedzie. Nikt go nawet na Zjeździe nie chce. Niemniej jako miejscowy element sam się wprosi

    Chyba raczej wkupi. Na co ja moge jak najbardziej przystać, podłogi jest w bród a każdy grosz się przyda

    Wreszcie info dla wszystkich - nie "stara gwardia" tylko Oś Zua. Przynajmniej niektórzy, bo ja mimo, że też stary dziad, to jednak do Osi się nie zaliczam.

    No właśnie, może jestem głupi, ale ja cały czas nie wiem kto dokładnie się do tej Osi zalicza. Ktoś mnie oświeci?

  15. Nogi i figurę wyrabiam (co' date=' te 65 cm w talii to nie tylko geny...).[/quote']
    @_@ 65cm to ja mam w udzie.
    Mam cichą nadzieję' date=' że nie rozpętałaś dyskusji o tym, kto ma ile cm długości i w czym [img']http://x.forum.cdaction.pl//public/style_emoticons/default/tongue_prosty.gif

    Ależ dlaczego nie? To bardzo ciekawy temat, ja mam na przykład 5 cm wody w piwnicy, nie wiem co to ma do rzeczy, ale jak wszyscy spamują to ja też mogę :D

    Dotarła do mnie lista osób, skład zaiste spory i doprawdy nie wiem jak ja zdąże się przez te parę dni choćby przywitać ze wszystkimi. Będe próbował. No i dobrze że dotarł, bo patrząc na to jak niektórzy się tutaj często wypowiadają, zaczynałem mysleć żę na zjazd Jedzie Hrabula, Feanor, Cardinal i ewentualnie A.L. :P

    Aha, i chyba tym razem nie doczekamy się pana z roszczenami zrobienia ogólnoforumowego zjazdu na kilkaset osób. A szkoda, bo on nawet śmieszny był.

    • Upvote 1
  16. 1 słownie JEDNA tylko i wyłącznie łazienka [...] może dość do walk smile_prosty.gif

    Hmm, to rzeczywiście spory problem. Przy takiej ilości osób Twoja wersja z 2 godzinnym czekaniem wydaje się być zbyt mocno optymistyczna. Ja bym raczej obstawiał 4 :D. Ale nie ma co narzekać, lepiej porobić listy, jakieś zapisy na godzine czy coś, już teraz najlepiej...

    wink_prosty.gif
    i do tego potrafie rzucać przedmiotami do 80 kilo

    chcę to zobaczyć. Pewnie większość zjazdowiczów zamyka się w tej wadze... biggrin_prosty.gif

    No to jestem w mniejszości :D

  17. Ja tymczasem na polecenia optiego potwierdziłem już ostatecznie obecność na zjeździe, pozwole sobie tylko dodać że nie tyczy się to moich specyficznych wypadków losowych typu "wejście do nie tego pociągu", ewentualnie "wyjście nie na tej stacji"....

    Co do gotowania to choć sam nie umiem to nikogo do kuchni bynajmniej (:D) nie wysyłam a nuż coś podpatrze i ze zjazdu wyjade ze zdobytymi nowymi poziomami umiejętności gotowanie...

    Aha, i czy tylko ja nie do końca rozumiem prezentowany tutaj humor, i czy tylko mnie on przeraża? :D

  18. Ja laptopa nie biore bo za dobrze znam siebie i jestem prawie pewien że zjazd przesiedziałbym popychając pierdoły na necie i grając w gierki. Tak jak to robie teraz, tylko teraz nie musze płacić za pobyt...:D

    Jesteście w stanie stworzyć przybliżoną listę osób które na chwilę obecną się pojawią?

    Też jestem zainteresowany.

  19. Jeśli chodzi o czas dojśćia z ewentualnego miejsca pobytu do różnych punktów to mnie w sumie nie będzie przeszkadzać nic poza jakimiś ektremalnymi odległościami, gdyż często w ramach oszczędności łaże z końca miasta na drugi. Gotować nie umieć ani troche, jednak co to za problem nakupować sobie jakiś fasolek i innych specjałów w słoiku.

    Tak w ogóle to o jakiej liczbie osób rozmawiamy? Bo nie wiem czy wszyscy jadący wpisywali w tym temacie, po za tym nie chce mi się przekopywać przez niego...;)

  20. W sumie ta oferta 45zł/noc wygląda bardzo w porządku, myśle że przy przygotowywaniu sobie samemu posiłków ostatecznie wyjdzie na to samo jak przy tańszych opcjach, a takie burżujstwa jak pokoje dzienne czy internet aż oślepiają blaskiem swojego luksusu. Tak więc jestem jak najbardziej za.

    NIe wiem czy moje 80 % było zaliczane do nie wiem, ale informuje że aktualnie zrobiło się już 95 i musiała by się stać prawdziwa katastrofa żebym nie pojechał...

×
×
  • Utwórz nowe...